kogucik
/ 94.42.140.* / 2011-10-18 13:20
Petrolinvest chce wziąć udział w polskiej "gorączce gazowej"
wnp.pl (Marcin Szczepański) - 18-10-2011 11:36
Fot. PTWP (Andrzej Wawok)W ramach dywersyfikacji działalności Petrolinvest od kilku miesięcy zaangażował się w poszukiwania gazu łupkowego w Polsce. - Dziś to już coś więcej niż tylko dywersyfikacja a polskie koncesje łupkowe są dla nas bardzo cennym aktywem - przekonuje prezes spółki Bertrand Le Guern w rozmowie z portalem wnp.pl.
Czy zaangażowanie się w poszukiwania gazu łupkowego w Polsce to dla spółki tylko dywersyfikacja działalności czy też nasze koncesje mogą z czasem stać się kluczowym aktywem spółki?
- Dokładnie rok temu, w Polsce prawie nikt nie słyszał o gazie łupkowym, w grudniu upubliczniły się pierwsze raporty, w marcu tego roku pojawił się ważny raport amerykańskiej Agencji Informacji Energetycznej, mówiący o tym, że polskie perspektywiczne zasoby gazu z łupków są największe w Europie i wynoszą 5,3 bln m3.
Nasza reakcja była bardzo szybka - już na przełomie roku zakupiliśmy udziały w Silurianie, gdzie zebrane są bardzo wysokie kompetencje dotyczące tej branży. Dzisiaj w jednym Silurianie (Silurian Energy Services Sp. z o.o.) mamy cztery koncesje poszukiwawcze, partnera technologicznego, plan wejścia na londyńską giełdę AIM oraz pełną ofertę działań serwisowych, a w drugim Silurianie (Silurian Sp. z o.o.) kolejnych pięć koncesji i podobny plan zdobycia finansowania na którejś z zagranicznych giełd.
Nasz udział i obecność w tej "gorączce gazowej", zaczyna okazywać się bardzo istotnym elementem dla całej działalności Petrolinvestu.
Jaki jest obecnie status prac poszukiwawczych i kiedy można spodziewać się pierwszych efektów w postaci odwiertów?
- Póki co mamy 3-letnie koncesje poszukiwawcze bez prawa dokonywania wierceń. W tym czasie prowadzone będą badania sejsmiczne i analiza zebranych danych. Oczywiście, gdy uzyskamy pozytywne wyniki, będziemy mogli wcześniej wystąpić o koncesję poszukiwawczo-rozpoznawczą umożliwiającą wiercenia.
Czy będą Państwo poszukiwać kolejnych partnerów do prac poszukiwawczych a jeśli tak to czy będą to raczej inwestorzy finansowi czy branżowi z dostępem do know-how?
- Proces koncesyjny w Polsce jest bliski końca, jednak wiele bardzo poważnych firm chce znaleźć partnera, by jeszcze zdążyć wejść do gry. Silurian Sp. z o.o., w której Petrolinvest ma 90 proc. udziałów, prowadzi różne rozmowy i jak tylko zostaną one zakończone z pewnością poinformujemy akcjonariuszy o rezultatach.
Warto tutaj przypomnieć, że spółka 3Legs Resources mająca, jako główne aktywo, dziewięć polskich koncesji, na londyńskiej giełdzie AIM wyceniana jest na ok. 1 mld zł. A ostatni raport specjalistów DI BRE szacuje wartość 15 koncesji PGNiGu miedzy 1,4 a 5,5 mld USD a Orlenu w granicach 0,4 a 1,9 mld USD.
Czy w związku z tą "gorączką gazową", jak Pan określił to co dzieje się obecnie wokół polskich łupków, Petrolinvest planuje starać się o kolejne koncesje poszukiwawcze w Polsce?
- Aktualnie mamy dziewięć koncesji i staramy się o więcej.