PETROLINV

Money.pl / 2007-09-28 09:48
Komentarze do spółki: PETROLINV.
Wyświetlaj:
jugyui / 46.112.12.* / 2011-10-03 20:34
Panie i panowie.PO co te ujadanie.Jest ponad 400 spółek.Każdy ma wybór.
autorodpowiedzi / 89.230.138.* / 2011-10-03 20:24
Ja tam uważam, że jaja muszą być - ALE NIE DO KOLAN !!! Czeka nas długie oczekiwanie na jakiekolwiek konkretne wzrosty. Sam już nie wiem czy nadal powoli dokupywać czy już dać sobie spokój i czekać. Cóż - taka jest giełda a już na takiej spółce jak petrolek to dopiero jest zabawa.....
Sfiks. / 79.175.229.* / 2011-10-03 20:23
Tylko szalona osoba może w dzisiejszych czasach podwyższać kapitał zakładowy o kwotę do 400 mln zł. Kontrakt Emba to tylko:Zasoby potwierdzone - 8,8 miliona USD (razy 3,33zł to mamy 29,304 mln zł)- gdzie tu logika? Zasoby perspektywiczne(zredukowane do poziomu ważonego ryzykiem) - 132,6 miliona USD. Rysiu niestety zagubił się w tym biznesie?!!!
paweł198 / 92.42.113.* / 2011-10-03 20:19
pisałem tu już kilka i na petrolu zarobiłem kilka razy i kilka razy straciłem jestem na plusie ale po pierwsze jest zły okres a po drugie nie ma dobrych wiadomości ze spółki i nie zanosi się na to że będą, dlatego spółka dalej będzie spadała to jest moje zdanie
teyylik / 46.112.12.* / 2011-10-03 20:15
Myślenie-geolog2 reprezentuje jakiś poziom i nigdy nie wypowiada się jak debil.Za to go szanuję.Szkoda że tak rzadko teraz pisze.Jak się czyta większość naganiaczy to aż się odechciewa wchodzić na to forum.
ryzyk fizyk niech strace / 77.255.234.* / 2011-10-03 20:19
Odechciewa sie bo to kolejny Universal, Elektrin, Bioton itp.
ryzyk fizyk niech strace / 77.255.234.* / 2011-10-03 20:36
a w najlepszym wypadku Netia.
asrenalina / 46.134.232.* / 2011-10-03 20:07
Ryszard Krauze - około 1 miliarda złotych
Sopocianin, który pierwsze poważne pieniądze (zarobione w Niemczech) zainwestował w stworzoną przez siebie informatyczną firmę Prokom. Było to pod koniec lat 80. Kontrakty z instytucjami publicznymi uczyniły z Prokomu jedną z najpotężniejszych firm IT w Polsce, a Krauzemu przysporzyły kilka zer na koncie. Ostatnio biznesmen (poza kilkoma aferami) zasłynął Biotonem i Miasteczkiem Wilanów. Oba projekty warte są w sumie ponad 2 miliardy euro. Pan Ryszard posiada także złoża ropy naftowej w Kazachstanie, które byłyby w stanie na dekadę nasycić polski głód paliwowy.
geolog 2 / 77.253.169.* / 2011-10-03 19:42
Tu każdy każdego podejrzewa że pisze na zlecenie.
Ja kiedyś bardzo wierzyłem w Petrol potem się rozczarowałem i obiecałem sobie - never again.
Ale jak widzę obecne kursy i słucham wypowiedzi Prezesa uważam, że jest na zarobek.
Na tym forum jest kilka grup ludzi... stara gwardia ludzi którzy zaczęli przygodę z petrolem dawno i już nic ich nie zadziwi, ludzie którzy stracili bardzo dużo sprzedali i teraz po prostu cieszą się z każdych 10 groszy spadku kursu oraz ludzie którzy naprawdę uważają że wróci na maksima historyczne.Są też osobnicy niemający żadnych zasad moralnych którzy grają DT i liczą że ktoś jeszcze wrzuci mały pakiecik i spowoduje uaktywnienie SL na którzy czeka niżej.

Niestety przy tych wartosciach kursu nie ma wygranych. Wszyscy mniej lub bardziej są w plecy.
myslenie_nie_boli / 46.113.186.* / 2011-10-03 19:34
geolog dla kogo piszesz?
ryzyk fizyk niech strace / 77.255.230.* / 2011-10-03 21:09
a czyzby Ciebie cos bolalo?
leoni 07 / 2011-10-03 19:23 / Tysiącznik na forum
PS a pamiętasz jak pisałem o Twoich wpisach jak Cię krytykowałem ze za wczesnie piszesz o tych prawdopodobieństwach :-) nic się nie zgadza ,,,,,,,,,
geolog 2 / 77.253.169.* / 2011-10-03 19:34
Niestety moje przewidywania nie obejmowały darmowych emisji. Opierałem się tylko na tym co mogę sobie wyobrazić i cały czas zakładałem dobrą wolę Zarządu. Ostatnio oglądałęm zdjęcia z Toskanii i wpadło mi jedno w oko. Ja na nim a w tle mały sklepik z napisem Tabacchi. Tego Tabacchi nikt nie przewidział należy się szacunek za ten pomysł. Swoją drogą istnieje duże prawdopodobieństwo że zablokuja w Europie wydobycie gazu łupkowego na ładnych parę lat. Niemcy i Gazprom o to zadbają. Tzn Gazprom rękoma Niemców. Za dużo wspólnych interesów. To niestety trzeba brać pod uwagę - blokadę na 5-10 lat choć walka będzie ostra bo tu chodzi o cały nasz kraj.

Większość moich wspisów się nie sprawdziła. Powinienem sprzedawać po 11 złotych i zapomnieć o tej spółce. Chociaż z drugiej strony jak popatrzymy że kryzys wakacyjny spowodował obsuw z 7,5 do 5 złotych a niektórzy sprzedali po sławnym komunikacie po prawie 7 to nie było tak źle. Na innych spółkach mogliśmy stracić w tym czasie dużo więcej. Najgorsze naprawdę to jest coś co się stało w ciągu ostatnich tygodni zjazd do 2,68 to niepojęte dla mnie. Myślę, że te spadki nawet są większe niż główni inwestorzy planowali i stad może te komnikaty o zwiększeniu udziału.

Swoją drogą czy zauważyliście że po raz chyba pierwszy na głównej stronie Petrola pojawił się komunikat że Prokom KUPIŁ akcje ... czy kiedykolwiek Prokom kupował akcje a nie obejmował i sprzedawał ? Zmiana trendu ?
ryzyk fizyk niech strace / 77.255.234.* / 2011-10-03 20:16

Myślę, że te spadki nawet są większe niż główni inwestorzy planowali


i wyobraz sobie ze, to nie ostatnie slowo "wolego" rynku !!!
leoni 07 / 2011-10-03 19:22 / Tysiącznik na forum
WITAM geolog 2 nie przejmuj się nie Ty jeden wtopił :-) ale ja cały czas trzymam i czekam tak jak pisałem do usranej śmierci a ze jestem młody wiec chyba poczekam długo chyba ze petrol da zarobić :-) to co się dzieje na tej spółce to jest jakaś masakra ale co tam zły wybór i trzeba czekać do końca ,,,,,,,,,,,
geolog 2 / 77.253.169.* / 2011-10-03 18:26
Wydaje mi sie ze granicy spadków 2,00 nie przekroczymy jednak. Bądźmy dobrej myśli. Zwiększenie zaangażowania przez Prokom napawa umiarkowanym optymizmem. Prokom dokupił bo przeczuwa, że możliwy jest zjazd poniżej 2 złote o to im chyba też nie na rękę. W końcu niedługo nowa emisja i dopłaty dla Tabacchi. Przy kursie 1,50 dopłata będzie ogromna.

Kluczowe na dzisiaj pytanie: kiedy będzie dokładnie nowa emisji oraz kiedy Silurian wchodzi na giełdę a także kiedy realnie będą znane wyniki opróbowania i czy przed wynikami coś Prezes nieoficjalnie powie w prasie lub w komunikacie (że np. ropa trysnęła z bocznego kanału i tak tryska żę hej).
W wariancie pesymistycznym będziemy ostro testować 2 złote lub lekko niżej przy panice (Grecja)
W wariancie neutralnym 2,50-3,00 ze skupowaniem akcji przez dużych inwestorów zero informacji i bujanie się jak przy 5 złotych.
Wariant pseudooptymistyczny - niedługo dobre informacje skok do 4 złote może więcej i ... dalej to co zawsze – sprzedaż resztek akcji Tabacchi i ostro w dół.

Mam wrażenie że informacja o zwieszeniu zaangażowania PI nie zadziałała... to dowód jak bardzo RK zraził do swojej (i naszej ?) spółki inwestorów. W normalnych warunkach mielibyśmy już 5 złotych a tutaj.... realizm brutalny. Niedługo jak naprawdę dokopią się do ropy i główny geolog cały umorusany będzie mazią to i tak nikt nie uwierzy. Inwestorzy nie idioci też się uczą pewnych zagrywek. I po informacji że trysnęła ropa przygotowuję zlecenie S PKC.

Co tu dużo mówić...
Teraz gdybym miał wolne środki raczej powoli bym kupował. Powoli tzn. nie za całość.
Tak, jak się tego spodziewaliśmy w marcu, kwietniu maju czerwcu będzie wyskok. Ale nikt chyba realnie nie sądził że z tak niskich wartości kursu...a chyba na to się zapowiada.
Ja uważam, że obecnie 5,00 to prawidłowa wycena petrola biorąc pod uwagę emisję a biorąc pod uwagę nową emisję nawet 3,50-4,00. Wartość nominalna nie ma tu nic do rzeczy bo nie płacono żywą gotówką tylko zobowiązaniami, wiatrakami rozlicznymi powinnościami oraz .... wkładem w Tabacchi. To ostatnie pozostawię bez komentarza bo ręce opadają. Generalnie można uznać że ostatnie ponad 30 mln akcji rozdano prawie za darmo. Stąd taka a nie inna wycena. Po prostu rozwodniono wartość firmy prawie 2-3 krotnie i stąd kurs 3 złote to jakby 6-7 onegdaj. Do tego komunikaty z Zarządu nie są tak optymistyczne. Mamy złoże nie mamy kasy trzeba czekać następny rok nie wiemy kiedy....
Sytuacja ekonomiczna firmy też nie jest zbyt optymistyczna... mają złoże ale nie mają środków na wydobycie, oprobowanie. Niejasna jest kwestia nowej emisji... część za darmo dostanie znów Tabacchi...

Zapomnijmy na razie o wycenie 7-11 złotych.
Naszym poziomem docelowym jest 4-5 potem będzie lepiej.

Powiem Wam jedno... jak widzę ten kurs i miliony akcji w obrocie to się chce płakać. Co zrobiono akcjonariuszom w białych rękawiczkach to coś strasznego. Chociaż na niektórych spółach wcale nie lepiej.
Naprawdę szkoda mi ludzi. Ja sam do interesu dołożyłem niestety ale miałem szczęście bo ominął mnie zjazd z 6 na 2,68. Zaliczyłem jednak zjazd z wyższych poziomów.
Jak przeglądam zlecenia na sprzedaż i kupno po 10,80 to nie chce mi sie wierzyć.
Jak przypomnę sobie hasła... nie sprzedawać poniżej 5 złotych to nie spadnie... również.

Jest jednak zasada na Petrolu: zawsze stop loss. Niestety.
Pozdrawiam wszystkich i pamietajmy że życie na giełdzie sie nie kończy.
geolog 2 / 77.253.169.* / 2011-10-03 19:18
Ale dla jasnosci dodam, że ch mimo że ominęły mnie spadki na Petrolu straciłem na innych inwestycjach choć strata nie tak duża.
Osobiscie na mnie otrzezwienie przyszło po informacji o nowej megaemisji. Choć nawet ja nie sądziłem że tak kurs spadnie. Dzisiaj podejrzewamy że akcje Tabacchi są już w wiekszości w obrocie na GPW..... a łudzilismy się że po 5 złotych czy 4,50 nie opłaca się im. Z dzisiejsze perspektywy widac że wszystko na Petrolu jest możliwe. I przy kursie 3,00 4,50 to poziom niebotycznie wysoki. Choć dla petrola do odrobienia w jedną sesję.

Przeraża mnie trochę wizja 130 mln akcji... Dlatego pamietajmy że kursy historyczne 300-500 złotych wymagają korekty biorąc pod uwagę liczbę akcji. Dlatego o takich wartościach naprawdę zapomnijmy. Uważam, że szczytem możliwości są wartości 30-50 złotych dające i tak przeogromny zysk. Mamy taką nadzieję wszyscy.

W Petrolu jedna rzecz mnie napawa optymizmem. To osoba Prezesa B.l.G. on naprawdę robi dobre wrażenie i jego wypowiedzi wbrew pozorom napawają głębokim optymizmem.
Myślę że on po prostu nie ma wpływu na to co się dzieje z nazwijmy to wahaniami kursu. Jego interesuje tylko to żeby PI dawał środki ogromne zresztą na inwestycję.
A PI robi to ale pośrednio za nasze pieniądze. Może oni też nie mają wyjścia bo nie mają środków. Być może jest tak że ci którzy nie zwątpią przy 2,68 przy 3 złote lub nawet przy 1,90 otrzymają wielką nagrodę.... Żeby tylko choć raz Główny Inwestor dał ludziom zarobić odrobić straty i jak już będzie ta ropa lub gaz opróbowany nie ogłosił znów sprzedaży firmie Tabacchi 2 lub 3 kolem ejnego pakiety darmowych akcji. Może tak nie będzie... ja jestem jednak optymistą i uważam, że warto w petrol zainwestować część środków.
Może i spadnie ale na pewno nie do poziomu Biotonu. Do upadłości też daleko.
Zakup tego pakietu 3,5 mln akcji to miły akcent. Przy megaprodukcji drukarek petrolinvestu bez znaczenia ale liczy się wymoga. To komunikat który oznacza spadków poniżej 2 złote nie będzie.
kibol / 89.238.30.* / 2011-10-03 17:22
Czyli wróciliśmy do normalności - codzienny zjazd po około 5 % Można było się tego spodziewać. Nie zanosi się że trend się odwróci. Pytanie do ilu ten papier spadnie ?
bazia 2 / 83.7.69.* / 2011-10-03 17:21
Ekonomiści są przekonani, że euro przetrwa jako waluta bez utraty jakichkolwiek członków strefy… nawet Grecji.

Z 22 ekonomistów ankietowanych przez CNNMoney, 17 przewiduje, że strefa euro utrzyma się, choć prawie wszyscy z nich są przekonani, że Grecja stanie się niewypłacalna przed końcem przyszłego roku.

Zwykle, kiedy jakieś państwo znajduje się w sytuacji tak poważnego kryzysu zadłużeniowego, może dewaluować swoją walutę, aby jego produkty stały się bardziej atrakcyjne na rynkach eksportowych i by w ten sposób zmniejszyć być może nieco obciążenia wynikające z zadłużenia.

Ale wspólne euro nie pozwoliło na obniżenie wartości waluty Grecji i innym europejskim gospodarkom, takim jak Portugalia, Irlandia, Włochy, czy Hiszpania. To także jeden z powodów, dla których bogatsze państwa w Europie, takie jak Niemcy, czy Francja, robią co mogą, by nie dopuścić do pełnej niewypłacalności Grecji.

Spekulacje na ten temat doprowadziły już do obaw, że obecny kryzys skończy się rozpadem całej strefy euro. Ekonomiści mówią jednak, że bariery dla wyjścia z euro są zbyt znaczące, by stało się to opcją realistyczną, pomimo budzących niepokój sygnałów.

- Korzyści z opuszczenia strefy euro zwyczajnie nie są wystarczająco duże, aby jakieś państwo się na to zdecydowało – mówi Russell Price, starszy ekonomista z Ameriprise Financial.

Jay Bryson, międzynarodowy specjalista ds. gospodarki w Wells Fargo Securities, przyznaje, że trudno przewidzieć, co się stanie z członkowstwem w euro za pięć, czy więcej lat. Ale i tak, jego zdaniem, szanse na to, by ktoś wkrótce wystąpił ze strefy euro są bardzo niewielkie.

- Bariery dla takiej decyzji są bardzo, bardzo wysokie – mówi Bryson. – Niemczy i Francja nie mogą wykopać Grecji, choć pewnie bardzo by tego chciały. A Grecji trudno byłoby odejść na własną rękę. Prawdopodobnie Grecja musiałaby odejść również z Unii Europejskiej, a to wymagałoby jednomyślnego głosowania całej Unii Europejskiej.

Gdyby miało dojść do takiej sytuacji, greccy konsumenci i greckie firmy prawdopodobnie przenieśliby swoją gotówkę do innych banków europejskich, aby chronić jej wartości, co spowodowałoby załamanie się greckiego systemu bankowego, a prawdopodobnie także i gospodarki całego kraju.

Są jednak i tacy ekonomiści, którzy przekonują, że nierówności w strefie euro nie mogą trwać wiecznie.

- Jedynym sposobem na utrzymanie strefy euro jest długoterminowy transfer dobrobytu z północy na południe, utrzymywany przez dłuższy czas. Nie wierzę, by Niemcy byli do tego chętni – mówi Bill Watkins z Ośrodka Badań i Prognoz Gospodarczych (Center for Economic Research and Forecasting).

I jak dodaje, mieszkańcy państw walczących z kryzysem, będą też walczyć z surowymi środkami oszczędzania, które narzucać im będą władze Unii Europejskiej.

- Już widzimy, że dochodzi do zamieszek i społecznych niepokojów – mówi Watkins. – Myślę, że w końcu mieszkańcy Grecji, Hiszpanii, Włoch i reszty zażądają od swych rządów, by wykorzystały one wszystkie narzędzia, jakie mają, które obejmują też dewaluację.

Choć większość ekonomistów nie spodziewa się rozpadu strefy euro, zakładają jednocześnie, że sytuacja związana z europejskim kryzysem debetowym jeszcze się pogorszy. Przewidują oni także, że wpływ tego kryzysu będzie odczuwalny dla gospodarki amerykańskiej.

Dwie trzecie ankietowanych ekonomistów mówi, że niewypłacalność Grecji będzie miała poważny, lub znaczący wpływ na Stany Zjednoczone, a tylko dwóch specjalistów uznało ewentualny wpływ za „łagodny”.

- Ryzyko finansowego zarażenia się od europejskiego kryzysu zadłużeniowego będzie jednym z powodów, który może wpędzić Stany Zjednoczone z powrotem w recesję – ocenia Sal Guatieri, starszy ekonomista z BMO Capital Markets.
arek7700 / 2011-10-03 17:19 / Pan Forumowicz (ponad 500 wypowiedzi)
tj dokładnie 2 miesiące temu.
arek7700 / 2011-10-03 17:18 / Pan Forumowicz (ponad 500 wypowiedzi)
nie wiem czy nie upadnie. Spotkałem się kiedyś z Prezesem jednego z funduszy inwestycyjnych (bardzo dobry fundusz o ile nie najlepszy) i on uważa że Grecja ogłosi bankructwo, (aby umorzone zostały jej długi w 50% - to dla niej bardzo korzystne)
trampapuła / 212.76.45.* / 2011-10-03 23:54
dzisiaj już mowa jest o 75%. Więc to kwestia dni.
Wpisy na forum dyskusyjnym Money.pl stanowią wyraz osobistych opinii i poglądów ich autorów i nie powinien być traktowany jako rekomendacja kupna bądź sprzedaży papierów wartościowych. Money.pl nie ponosi za nie odpowiedzialności.

Najnowsze wpisy