Firma , w której pracowałem funkcjonowała na rynku o wiele dłużej. Zatrudniała ponad 5 tys. osób, realizowała odpowiedzialne kontrakty na Zachodzie Europy oraz na Bliskim Wschodzie. Wcisnęli ją - podobnie jak 500 innych doskonale prosperujących firm - do NFI. Powoli realizowano politykę doprowadzania zakładu do upadłości, do jak największego spadku jej wartości. Skończyło się upadłością likwidacyjną w 2004 roku. Na bruk poszło wówczas kilkuset pracowników, bo taka nastąpiła redukcja zatrudnienia na przestrzeni kilku zaledwie lat. Nikt palcem nie kiwnął, gdy zakład kończył swój żywot. Była to znana firma budowlano-instalacyjna "Instal-Rzeszów". Podobny los spotkał zdecydowaną większość z tych zakładów, które włączono do NFI. Nikomu z decydentów włos z głowy nie spadł. Mówiono, że to rynek zadecydował o losie przedsiębiorstw. Teraz Petru i inni "jajogłowi" nawołują o pomoc Państwa dla konkretnej spółki. A gdzie są inne zakłady borykające się z problemami ? A dlaczegóż to ma być realizowana pomoc ze środków publicznych lub też zwalnianie firm mających określone problemy z odprowadzania podatków przewidzianych prawem ? Czyżby dla Petru byli równi i równiejsi ?

i to chodzi aby padały, juz od 8 lat

a 30 tyś miejsc pracy .które stracono w wyniku tak zwanej ustawy ,tak zwanego śmieciowego jedzenia? ale juz POpłyną jeszcze miesiąc

Rolnicy płacą na KRUS 1/10 tego, co samozatrudnieni na ZUS, a poza tym dostają miliardy dotacji, ale od suszy się nie ubezpieczyli. Bandycki rząd PO-PSL przyznał im pół miliarda pomocy, ale drą mordy, że to mało. Firma Atlantic poniosła straty na skutek wojny, od której nie można się ubezpieczyć, no i bandycki rząd PO-PSL ją dobił. Tusk w zamian za stołek w Brukseli zobowiązał się do ostatecznej likwidacji resztek polskiego przemysłu i przedsiębiorczości. Polska ma być łagrem pełnym niewolników dla organizacji przestępczych typu Amazon.

Jedynym politykiem, który w tych wyborach wie, o czym mówi i poważnie podchodzi do rzeczy, tj. do Polski, jest Petru. Nie we wszystkim się z nim zgadzam, ale tak jest.

jeśli pis dojdzie do władzy czego im nie życzę. to po uszczelnieniu przez nich systemu podatkowego bezrobocie w polsce osiągnie minimum 20%

A będzie co ? PO doprowadziło Polskę do bankructwa ponad bilion zadłużenia to już nie ma co kraść.

trzeba by też zmienić prawo dotyczących syndyków, Ci tylko by zamykali biznesy, a później jest wielki żal i bunt że nie ma polskich firm - skarbówka jest lepsza niż rynek w zabijaniu polskich przedsiębiorstw