pola989930
/ 178.183.215.* / 2013-12-16 07:04
Polska południowo-wschodnia,to dobry pomysł.Odwierty poszukiwawcze /których wciąż jest niewiele/,to nie tylko łupki,ale i możliwości dotarcia do złóż konwencjonalnych.Naftowcy z terenów Borysławia,Drohobycza,Podkarpacia dobrze pamiętają ile i jakiej jakości była tam wydobywana ropa.W czasach PRL-u nie wszystko mogło być ujawnione,a sprzęt wiertniczy można było sprowadzać tylko z obozu sowieckiego.Np.prewentery nie wytrzymywały wysokich ciśnień i wiele odwiertów trzeba było zabarytować i zacementować.Tak było m.in.na Rymanowie,na Podkarpaciu.Jeżeli ktoś jechał wzdłuż granicy południowo-,wschodniej,to pierwsze co rzucało się w oczy to wielość tzw.świeczek,czyli gazu spalanego na wiertniach.Nie jestem geologiem ani wiertnikiem,ale wiem,że teren Polski to tzw.osobliwość geologiczna,co świadczy o różnorodności surowców mineralnych.Dlatego im więcej odwiertów poszukiwawczych,tym większe szanse na własne surowce.Potrzeba tylko woli politycznej i aktywności głównego geologa kraju.