takasprawa
/ 213.158.196.* / 2008-05-09 17:50
to jeszcze coś gorszego, niż sobie możesz tylko wyobrazić. A za asumpt do owych wyobrażeń weź sobie tylko za przykład pewien reportaż, który niedawno leciał w WSI-24, o pewnym szpiegu PRL-owskim, o przezwisku którego nie pomnę. Ów "pracownik " tzw. I Departamentu zwierzył się agentowi WSI-24, potocznie zwanego redaktorem, że zaproszenie do współpracy z SB było dla niego wyróżnieniem, że od tego momentu znalazł się w "elitarnej" grupie szpiegów. Widzisz zatem, że dobre samopoczucie owych szpicli wynika z przekonania, że cwaniactwo, kłamstwo, dwulicowość, wykorzystywanie innych, poniżanie jeszcze innych jest oznaką inteligencji. Gdybyś ten program obejrzał potwierdziłbyś jedynie to, co instyktowanie pewnie już poznałeś, tj. to że szubrawcy są wśród nas.