Zreformować Urzędy Pracy-- A po co? Przecież to są urzędy bezrobotnych/rejestrują ich i oglądają co miesiąc - po co ? -przecież nie mają pracy do zaoferowania/.Te urzędy należałoby połączyć z MOPS-ami i utworzyć jeden,coś na kształt SOCJALU,który zająłby się kompleksowo bezrobotnymi,oferując pracę lub zasiłek czy zapomogę.Druga sprawa to odpowiedni ludzie,bo część tych z PUP nie nadaje się do pracy z ludżmi już i tak pokrzywdzonymi przez los.Są w stosunku do bezrobotnych wyniośli i aroganccy,a często sami nic sobą nie reprezentują.Natomiast pośrednictwem pracy ,takim z prawdziwego zdarzenia niech się zajmą licencjonowane/lub inaczej umocowane prawnie biura prywatne.A agencje pracy tymczasowej -gdzie się podziały -tyle było o nich gadania /chodzi mi o te na wzór skandynawski/ i co teraz cisza.

Ten apel juz działa od dawna zatrudniają swoich jak sie da

Wicepremier Piechociński roztacza ponurą perspektywę PKB do końca roku - wieszczy zerowy przyrost; wicepremier Rostowski ok 10 dni temu twierdził, iż pod koniec roku zarysuje się znaczący wzrost PKB i w skali roku będzie to bodaj 1,5 %.
Czy to są wicepremierzy tego samego rządu?

Prywatyzacja urzędów pracy sprawiła by, że zatrudnienie w tych urzędach spadło by do 2-3-ch ! osób !

Jak Piechocinski nie będzie szukał zbytu naszych produktów poza granicami kraju a tylko będzie prosil żeby ludziom dać pracę to nic z tego nie będzie bo ludzie zaczna produkowac a Piechociński nie zalatwil zbytu i klops z tego wyjdzie najpierw musi piechociński zacząć od siebie i wziąć się za robotę za ktorą odpowiada

Walka z bezrobociem w każdy sposób jest pożyteczna.
MPiPS zrobiło milowy krok i zainstalowało b.dobry interoperacyjny system informatyczny
Syriusz Standard koordynujący pracę powiatowych urzędów pracy – czyli 343 jednostek,
przez 20.000 pracowników zatrudnionych w tych urzędach. Na ile korzystają z niego
też bezrobotni, przemieszczając się w przestrzeni za pracą, nie wiadomo.
Obsługuje rocznie około 6 mln osób rejetrowanych i wyrejestrowywanych.
(tych pierwszych niestety więcej) . Na bazie tego(?)systemu funkcjonuje Centralna Baza Ofert Pracy, która na dzisiaj oferuje w skali kraju 14015 miejsc.
http://www.psz.praca.gov.pl/hr/PoSearch/
Czyli statystycznie dzisiaj na jednego pracownika urzędu przypada 0,70 miejsca pracy
(14015/20000). Nie jest dobrze