Witam wszystkich i frankowiczów i złotówkowiczów. Czytam z ciekawością co się dzieje i gratuluję sobie, że zaciągnięty w 2005 roku kredyt we frankach, refinansowałem na złotówkowyw 2007. Co prawda kilka lat frankowicze smiali się ze mnie jaki to ja głupi jestem i nie taki cwany jak oni, no ale póki co widać że chyba jednak miałem rację. NIe zazdroszczę im sytuacji, jednak może pamiętacie takie haslo: Kto nie kupił mieszkania za franki przegrał życie?:) Decyzje o kredycie na całe życie jednak powinno się nieco rozważniej podejmować. Nie uważam żeby Polska powinna w jakikolwiek sposób dopłacać do hazardu, czym jest zaciąganie kredytu w walucie w której się nie zarabia. Bawią mnie trochę aktualne wymysły frankowiczów, którzy dorabiają filozofię do swoich decyzji. I zwalają winę na wszystkich oprócz siebie. Dla odważnych frankowiczów mam pomysł na wyjście z sytuacji:
1. Sprzedać cały pozostały majątek.
2. Wypowiedzieć umowę z bankiem.
3. Ogłosić upadłość konsumencką.
4. Zacząć od nowa z czystym kontem.
Jednak najpierw pewnie zaczekacie, może kurs znowu spadnie i znowu będą się śmiać ze złotowkowiczów:)
Wszystkim niezależnie od kredytów życzę miłego dnia:)

JAK JA SŁYSZE ZE W OKRESIE 2005-2011 BYŁ JAKIS PROBLEM WZIECIA KREDYTU DWIE OSOBY ZARABIAJĄCE 1500 ZŁ ŚREDNIO MOGŁY SPOKOJNIE DOSTAC KREDYT WIADOMO ZE NIE NA LUKSUSY ALE TAK TYLKO PROBLEM JEST TAKI JA PAMIETAM JAK LUDZIE BYLI PODNIECENI I SIE NABIJALI ZE KTOS BIERZE W ZŁ WE FRANKACH SIE BIERZE ILE TANIEJ I TO NIE BYŁY OSOBY KTÓRE BY NIE DOSTAŁY W ZŁ TAKICH OSÓB NIE JEST DUŻO A TERAZ CZASY SIE ZMIENIŁY I PROBLEM NAPEWNO BANKI TEZ WINE PONOSZA JAKĄŚ ALE OD ZAWSZE WIADOMO BIERZESZ KREDYT W OBCEJ WALUCIE RYZYKUJESZ TAK JAK NA GIEŁDZIE I ZAKŁADACH BUKMACHESKICH POLAK MIMO WSZYSTKO TO CHCIWY NARÓD MYSLI ZE SIE SZYBKO DOROBI JA TEZ MOGŁEM WZIASC WE FRANKACH ALE SIE BAŁEM

Pogadal, pogadal a i tak z tego nic nie wynika dla przecietnego Kowalskiego ale i nikt normalny wiecej sie nie spodziewal.

w 2001 r wziąłem kredyt gdy frank kosztował ok 2,2 zł, spłacałem go 5 lat, frank szybko poszybował w górę pow. 3,3 a więc 50 %.Kredyt spłaciłem.Oczekuję zwrotu części pieniędzy.

Piechocinski, juz wiemy po czyjej stoich stronie. Po naszej czy bankow. Wystarczy popatrzec jak wczoraj podczas konferencji wystrzelily kursy akcji bankow. Piechocinski zapamietamy to przy urnach wyborczych, mozesz byc tego pewien!

Ludzie kierujcie swoje sprawy do sądów i przestańcie wierzyć że rządząca klika Wam cos pomoże.
Od wiek wieków rządzący trzymają z bankami bo są od nich bardzo mocno uzaleznieni. Nie czekajcie bo szkoda czasu.

Frankowcy nie chcą pomocy finansowej od Państwa!!! Nasze postulaty: - powołanie Komisji ds. Renegocjacji Umów pod egidą rządu - natychmiastowe wstrzymanie wszelkich egzekucji z tytułu kredytów hipotecznych - usunięcie BTE (bankowy Tutuł Egzekucyjny) z polskiego porządku prawnego - natychmiastowe usunięcie wszelkich zapisów i klauzul abuzywnych (spread walutowy, ubezpieczenie niskiego wkładu, indeksacja walutami obymi) z umów kredytowych - przewalutowanie wszystkich kredytów denominowanych we w walutach obcych po kursie z dnia zaciągnięcia - rozliczenie dotychczasowych spłat z uwzględnieniem nadpłat powstałych z powodu stosowania klauzul abuzywnych i stosowania narzucanego przez banki na bieżąco lichwiarskiego spreadu - pociągnięcie do odpowiedzialności wszystkich winnych zaniedbań i oszustw

a chciwemu zawsze mało !!!

Frankowcy byliście chciwi w 2007 i jesteście nadal, wasz skowyt zupełnie mnie nie dziwi.
Mnie moj były kierownik, frankowicz wyrzucił z pracy bo chciał oszczędzic 1000 zł bruto dla firmy. Wyrzucił mnie, mimo ze cięzko i dobrze pracowałem ponadto mam chore dziecko, co go ani ziębiło , ani grzało. Teraz ten prymitywny człowiek skowycze i ujada jaka krzywda mu się dzieje! Miał mnie za nic miedzy innymi z powodu tego, że ja miałem małe , spłacone już mieszkanie, w jego środowisku miec mało merów kwadratowych było hańbą i dowodem na nieudacznictwo. W środowisku frankowiczów metry kwadratowe to odpowiednik ilości sztuk bydła dla masajów, służą do definiowania statusu!!

Teraz ja mam dwa mieszkaia a moj byly kierowik frankowicz skowycze. Kurs franka burzy jego dobre mniemanie o sobie.

czy to nie za PIS-u czasem banki zaczęły robić lody z frankiem na Polakach?!