Piechociński zdecydował o podziale stołków. Co powie Tusk?
Money.pl
/ 2012-12-03 12:51
stołków i widelców
/ 178.36.247.* / 2012-12-03 14:08
Powinien dopilnować by w restauracjach sejmowych podawać tylko GMOdelikatesy. Przykład idzie z góry.Bo jak władza tego nie jada, to teorie naród wysuwa.
spokój grabarza
/ 87.204.22.* / 2012-12-03 13:34
zgniły kompromis przyniesie zgniłe owoce. Facet nie ma koncepcji. Lepiej ujadać w opozycji niż coś robić.
Czemu więc to trwa ?
Na wsi pis rośnie. Silniejszy psl to mniej głosów dla kaczora. Dobrze więc gonić Kaczora gdzie się da. Donald po prostu wybrał mniejsze zło.
lu...
/ 31.6.150.* / 2012-12-03 12:51
Tusk po prostu przyjmie propozycje . Bo inaczej to ingerowałby w sprawy PSL a zależy jemu na koalicji i dobrej współpracy.
Gdyby sytuacja była odwrotna to Piechociński by nie mieszał w PO tylko przyjął ustalenia.
Piechociński pokazał że jest konkretny i stanowczy i to on rozdaje ostatnio karty a robi to dobrze.
Pozdrawiam!!!
debos
/ 83.31.152.* / 2012-12-03 13:00
to on rozdaje ostatnio karty a robi to dobrze.
Co masz na myśli?
krzys89
/ 2012-12-03 13:16
/
Bywalec forum
a co ma powiedzieć? pewnie zaakceptuje, z Piechocińskim nie będzie mógł sobie juz premier tak pogrywać jak z Pawlakiem przecież, to będzie bardziej równy partner niż marionetka
debos
/ 83.31.152.* / 2012-12-03 13:31
Pawlak też był równorzędnym partnerem. Na zewnątrz mogło różnie wyglądać ale to przecież tylko teatr. Rządzenie to zbyt poważna sprawa na gierki. Nie ulegaj kreowanym przez media stereotypom.
tetrix
/ 87.99.33.* / 2012-12-03 14:36
Ale Pawlak to zawsze wyglądał na ciapę i tak się zachowywał. Jego ostatnie zachowania w związku z przegraną też świadczą o nim jako człowieku. Wielce urażony po przegranej... chyba myślał, że stanowisko prezesa zostało mu przyznane wieczyście. A tu klops, został wykiwany... Fakt, przy władzy potrafił się naprawdę długo utrzymać z drugiej strony z PSLu wielkiej partii nie zrobił. Czyżby był skuteczny tylko dla siebie samego...?