Bernard+
/ 83.4.102.* / 2011-08-22 19:37
Pani Minister Fedak wskażę pani gdzie są pieniądze! Jeżeli rolnicy przez dziesięć lat otrzymują prezent w postaci leczenia bez płacenia składki ubezpieczenia zdrowotnego to może w końcu należy to naprawić i zwyczajnie ustalić dla rolników obowiązek opłacania składki w tej samej wysokości jak płacą szewcy i drobni sklepikarze oraz inni samozatrudnieni i wróci chociaż w tym względzie normalność i równość bo wszak nawet 20ha a na pewno 50 hektarowe gospodarstwo to większe przedsiębiorstwo i bardziej dochodowy biznes niż stragan z zabawkami na targowisku i odpuście, którego właściciel musi dziś płacić co miesiąc: 393,41zł składki ubezpieczenia emerytalnego +120,92zł rentowego + 49,38zł chorobowego + 33,66zł wypadkowego + 49,38 zł na Fundusz Pracy + 243,39zł ubezpieczenia zdrowotnego razem 890,14zł. co miesiąc. A rolnik posiadacz 50 hektarów opłaca sobie w KRUS w wysokości zaledwie 345,00zł kwartalnie więc na miesiąc to tylko 115,00zł a za 100ha składka wynosi 606,00zł kwartalnie czyli 202,00zł miesięcznie to co nie stać zapłacić tyle co straganiarz musi zapłacić na NFZ czyli 243,39zł ? Mamy 1,8 miliona rolników ubezpieczonych w KRUS z nich 1 milion rolników z na tyle dużymi gospodarstwami ze mogą płacić składkę zdrowotną, więc jeżeli zaczną płacić 243,39 zł miesięcznie na NFZ jak każdy drobny przedsiębiorca szewc lub sklepikarz to przybędzie w budżecie co miesiąc 243 390 000zł x 12 miesięcy to będzie rocznie 2 miliardy 920 milionów 680 tysięcy więcej w budżecie które zamiast dotować na leczenie Polaków będzie można przeznaczyć na emerytury. Takich propozycji oczekuję od Polityków uczciwego równego traktowania obywateli bez świętych uprzywilejowanych krów.