Zamiast na emerytury minister pracy i polityki społecznej chce nasze oszczędności z II filaru - 200 miliardów złotych - przeznaczyć na infrastrukturę.


Może jeszcze na kolejne stadiony, płatne autostrady i odszkodowania obiecane tym co nie ubezpieczają się?

No i widzisz.. jakby każdy zbierał na siebie, to by było sprawiedliwie. Ale nie dla tych, co w starym systemie emerytalnym oddawali składki dla państwa i aktualnych emerytów.
My już nie wpłacamy wszystkiego do ZUS. Przez to państwo ma na wypłaty mniej kasy i musi się zadłużać, żeby zapłacić emerytom.. OFE to wcale nie jest wyjście, bo dzięki temu bankierzy za nasze odkładane pieniądze wykupują powoli nasz kraj (obligacje).

Nie ma szans, żeby zobaczyć ponownie te 40%, z kasy, którą przeznacza na mnie pracodawca, a które idzie na ZUsy, ubezpieczenia i podatki..

Bardzo chętnie, tylko że jak przeczytasz nasze komunistyczne ustawy to szybko się przekonasz, że za niepłacenie można iść do więzienia, ale to jeszcze mało. Zlicytują twój majątek na poczet należnych składek, czytaj na potrzeby swoich zdeprawowanych urzędników-posługaczy. Komornik sprzeda Twój dom, auto, zostaniesz jak stoisz. Gdyby z reżimem można było tak prosto, że nie płacisz to już dawno nikt by nie płacił. Pierwsi przestali by płacić Ci którzy rozumieją to złodziejstwo, a w następnym miesiącu Ci, którzy na ich przykładzie zobaczyliby ile się na tym zyskuje.