Ja-z
/ 46.151.136.* / 2016-02-11 20:47
Ty, "Nowy Folder", masz bielmo na oczkach, o ile wiesz, co to jest. W moim mieście najpierw kilka lat stał krzyż drewniany, wielki i dostojny. Wkoło stali wierni i zanosili modły plus składkę na kościół. Proboszcz najpierw pobudował plebanię z sześcioma garażami. Dalej były modły pod krzyżem i składka na kościół. Proboszcz dobudował do plebanii małą kaplicę, niby tymczasowo, bo już troche ludzie burczeli. Po następnym roku zbudowali ludzie kościół, a proboszcz wynajął starą kaplicę najpierw na salon meblowy, później na komis dziecięcy. Kaska się kręci, coś trzeba wstawić do tych sześciu garaży i to coś stoi.