T.
/ 81.190.72.* / 2012-07-04 14:36
Co prawda,daleko nam jeszcze do krajów wysoko cywilizowanych, ale dlaczego nie czerpać w takich przypadkach wzorców od krajów jak np: Canada ?
Tam kierowca ,który spowodował najdrobniejsze obrażenia u pieszego ponosi konsekwencje w całej rozściągłości. Tzn. jeśli spowodował kalectwo trwałe osobie utrzymującej rodzinę, to do końca swojego życia utrzymuje ze swoich dochodów ofiarę i Jego rodzinę !!!
Przy drobniejszych uszkodzeniach ciała pieszego pokrywa wszystkie koszty leczenia i rehabilitacji !
Tam adwokat siedzi w szpitalu i każdego wychodzącego pacjenta pyta ,czy był zadowolony z opieki medycznej !
Bo gdyby nie ,to zaraz sprawę robimy o odszkodowanie.W Canadzie człowiek jest szanowany. Nie tak jak w Polsce, gdzie receptę od lekarza dostaje ze 100% odpłatnością , a do specjalisty czeka się 10 miesięcy.