To sie po prostu nei mieści w głowie, maszynista pociągu na trasie Jelenia Góra - Gdynia miał 1,6 promila alkoholu. Przecież to jest olbrzymia odpowiedzialność, kierował pociągiem, w którym jechało kilkaset osób, a gdyby tak się wykoleił albo zjechałby na inny tor?