Forum Polityka, aktualnościKraj

Piloci wiedzieli o pogodzie w Smoleńsku

Piloci wiedzieli o pogodzie w Smoleńsku

Money.pl / 2011-03-04 12:53
Komentarze do wiadomości: Piloci wiedzieli o pogodzie w Smoleńsku.
Wyświetlaj:
Horpyna 5 / 83.28.186.* / 2011-03-05 07:57
To potwierdza, że decyzję o wylocie w takich warunkach do Smoleńsika a nie na zapasowe lotnisko musiał w ciągu logicznych pośredników-decydentów podjąc sam Prezydent Kaczyński. Skoro o godz. 6.10 było wiadomo że jest mgła i ograniczona widoczność, to nie ulega wątpliwości, ze decydentem lotu w takich warunkach na to lotnisko w Smoleńsku musiał być sam Prezydent. Opóźnienie lotu może świadczyć, iż oczekiwano, że mgła opadnie. Ten temat najprawdopodobniej był sednem rozmowy Protasiuka z Błasikiem, który zapewne przekazał decyzję Prezydenta o locie do Smoleńska Protasiukowi. Późniejsze wizyty w kabinie pilotów doradcy Prezydenta i gen. Błasika mogą świadczyć iż interesowano się, czy warunki atmosferyczne poprawiły się. Powyższe wskazuje, że kpt.Protasiuk był pod presja przełożonych (Prezydenta i gen,Błasika) już od samego początku lotu. Dodatkowo informacja o wylądowaniu "Jaka" w tych warunkach utwierdziła Protasiuka, że skoro oni wylądowali, to my "debesciaki" nie będziemy gorsi i też wylądujemy- co niestety skończyło się tragedią.
kaczorek ma motorek / 2011-03-05 10:29 / Tysiącznik na forum
Horpyna 5 i jak wygląda to co podajesz w porównaniu z tym linkiem co wstawił "Warto_wiedzieć" oraz moimi postami z linkami z godz .13:52 oraz 13:33 ?
twoje cytaty
"..Skoro o godz. 6.10 było wiadomo że jest mgła i ograniczona widoczność, to nie ulega wątpliwości,.." To co podajesz to informacja z TVN Polsat , Wyborczej ! dla twojej wiadomości była dobra pogoda i słońce świeciło w Smoleńsku i zero mgły o 06:10
O jakiej Ty presji piszesz i wizycie w kabinie pilotów?, masz dowody na tą tezę? bo te to istnieją zaprzeczają temu co podajesz .
Opóźnienie lotu? To już TVN sprostował spowodowane tym że MSZ zaczął mieszać kto ma lecieć jakim samolotem.
Kolejny Twój cytat ".. że skoro oni wylądowali, to my
"debesciaki" nie będziemy gorsi i też wylądujemy- co niestety
skończyło się tragedią. "
Kto Ci nawbijał do głowy że oni lądowali? nie czytałaś stenogramu?
Ten samolot nie podjął próby lądowania ! a był na wysokości decyzyjnej i postanowiono odejść od lądowania.Tak podaje stenogram więc nie wypisuj tu bredni
Warto_wiedzieć / 178.235.210.* / 2011-03-04 23:27
Tu znajdziecie wszystko.
Uwaga!!!
Nie dla idiotów !!!:
http://smolensk-2010.pl/2010-07-21-zyski-zamachowcow-oraz-geneza-i-przebieg-zamachu.html
sewerer / 80.48.115.* / 2011-03-04 20:11
"Generał Bogusław Pacek powiedział, że piloci rządowego Tupolewa wiedzieli, jaka jest pogoda nad lotniskiem w Smoleńsku. Doradca do spraw wojskowych szefa MON podkreślił, że o złej pogodzie piloci rozmawiali najpierw o 6.10 rano, a potem o 6.20".
Jest to dosyć nieprecyzyjne, bo stan pogody można znać z różnych źródeł. Procedury wymagają, by mieć AKTUALNY KOMUNIKAT sporządzony przez odpowiednią lotniczą służbę meteo, przed wylotem To jest dokument, który załoga powinna pobrać, pokwitować i z którym załoga zobowiązana jest się zapoznać przed wylotem.
dzeku / 195.94.208.* / 2011-03-04 20:41
Można dostać kwit i podpisać, a nie czytać. Można też wiedzieć i myśleć bez proceduralnego kwitu. Dzisiejsze czasy kształtuje prymat procedury nad rozsądkiem i nie wiadomo czy śmiać się, czy płakać. Zdaje się, że PiSdolcom upada koncepcja, że Putin tę mgłę tam po cichu i specjalnie... Zostaje jeszcze magnes ale byłoby to nielogiczne ( uwaga nie dotyczy p. Maciorewicza - on z logiką nie ma nic wspólnego ).
dobrzewychowany / 89.77.150.* / 2011-03-04 16:40
kto teraz zaczyna gęgać o katastrofie przecież baruchy tak krzyczeli że PiS tylko o katastrofa a teraz kto sieje propagande i przypomina. Obłuda tych blagierów odwracajcych obrzydliwych zeszmaconych piarowców nie ma granic, von bo się zrzygam na komputer, napisz jeszcze co ma do powiedzenia Hypki a będzie komplet macenia
Adam222 / 77.88.138.* / 2011-03-04 15:14
A ten debil znowu swoje brednie lansuje. Samolot jest zawsze naprowadzany przez obsługę lotniska. Jest to fakt, którego nikt i nic nie zmieni. Jeśli naprowadzanie jest błędne to kończy się katastrofą. Winna jest obsługa lotniska. Jest to prawda oczywista. A reszta to bicie propagandowej piany przez morderców i ich zwolenników.
sewerer / 80.48.115.* / 2011-03-04 18:05
Nie masz zielonego pojęcia o procedurach lotniczych. W systemie ILS kat. I załoga na bieżąco widzi swe położenie względem ścieżki zniżania i na tej podstawie koryguje tor lotu aż do wysokości 60 metrów i odległości od progu pasa 800 metrów, kiedy to powinna go zobaczyć. A więc już nie "zawsze" naprowadzana jest na właściwy kurs lądowania przez obsługę lotniska. W Smoleńsku nie było ILS, a tylko RSL/USL z Dalszą i Bliższą Radiolatarnią Prowadzącą i na nich zamontowanymi markierami. Jest to system na tyle stary, że już dzisiaj odgrywa rolę pomocniczą i jest dublowany GPS-em, na którym możemy zdefiniować linię kursu pasa przechodzącą przez punkt zdefiniowany na jego progu, do którego mamy podawaną bieżącą odległość. Znając przybliżoną wysokość na charakterystycznych odległościach od pasa, wiemy mniej więcej czy podchodzimy prawidłowo, a właściwy kąt zniżania regulujemy opadaniem na wariometrze. Oczywiście operator RSL naprowadza nas na kurs pasa, ale może to robić tylko do tzw. wysokości decyzji i określonej minimalnej odległości od progu pasa. Jest to tzw. minimum pogodowe, przy którym powinniśmy już widzieć pas i przejść z lotu IFR (według przyrządów) na lot VFR (z widzialnością) . Minimalna wysokość do jakiej mógł się zniżyć tu-154M wynosiła 120 metrów, a widzialność (minimalna odległość od progu pasa, przy której powinniśmy go zobaczyć) powinna być nie mniejsza niż 1800 metrów. Rola nawigatorów (kontrolerów) poniżej tych parametrów się kończy. Na wysokości 120 metrów, 1800 metrów przed pasem załoga ma dwie możliwości.
1. Widzi pas i melduje „Pałasu wiżu”, a kontroler zezwala na lądowanie „Pasadku razrieszaju” i dalsze podejście i lądowanie wykonywane jest zgodnie z procedurą VFR.
2. Pasa nie widzi i kontynuuje lot horyzontalny na H-120 metrów, aż go zobaczy, by ocenić co robić dalej (robić następne zajście, czekać w holdingu na poprawę pogody czy lecieć na lotnisko zapasowe).
Na zbliżaniu (approach) załoga dostaje dane pogodowe (wielkość zachmurzenia, jego dolną podstawę, widzialność, siłę i kierunek wiatru) oraz ciśnienie na poziomie lotniska (QFE), które jest najważniejsze ze względu na bezpieczeństwo. Ciśnienie ustawia na wysokościomierzu barometrycznym, który mierzy nam odległość (wysokość) do powierzchni izobarycznej poziomu lotniska. Całe zajście wykonujemy wg wysokościomierza barometrycznego, a więc żadna obniżenie terenu przed pasem nie ma znaczenia. Może go wykazać radiowysokościomierz, ale to przyrząd pomocniczy, który obarczony jest różnymi błędami, np. jeśli jest gęsty wysokopienny las, to pokazuje wysokość od niego.
Reasumując, nawigatorzy (kontrolerzy) naprowadzają nas tylko do wysokości decyzji i określonego minimum odległości od progu, a później powinniśmy widzieć pas i już samodzielnie lądować. Za manewry poniżej minimum odpowiadamy sami. Jeśli zostaliśmy naprowadzeni pod zbyt dużym kątem i lądowanie nie jest możliwe, po prostu nie lądujemy. Ze schematu podejścia widziałem, że gdyby załoga widziała pas na odległości 1800 metrów, nie miałaby problemu z lądowaniem, a więc nie można mówić o złym naprowadzaniu przez operatora RSL, co nawet gdyby miało miejsce, nie oznaczałoby katastrofy, a tylko następne zajście.
Dlaczego moi koledzy zlekceważyli podstawowe warunki bezpieczeństwa? Nie znali ich? To totalna bzdura! To ABC (dla wierzących – katechizm) każdego lotnika. Obecność gen. Błasika w kokpicie była przestępstwem. Pasażerowie w czasie lądowania siedzą grzecznie przypięci pasami. Jeśli już tam był, to doskonale zdawał sobie sprawę z tego, że łamane są podstawowe procedury lotnicze. Wysokościomierz(e) w tu-154M jest typowy i uderzająco podobny do tych z su-22 i jak-40. Dlaczego więc nie ostrzegł załogi skoro nawet TAWS podawał komendę PULL UP? Tłumaczenie, że rejon Smoleńska nie był w bazie danych jest śmieszne. Z pewnością poziom Smoleńska był prawidłowy, a w regionie nie występują góry. Komu więc zależało na lądowaniu? Odpowiedź jest trywialnie prosta; na lądowaniu zależało prezydentowi ( Zwierzchnikowi Sił Zbrojnych). Wniosek: gen. Błasik nie był tam wcale po to, by samolot nie wylądował, a po to, by to zrobił niezależnie od warunków. W strukturach NATO zwalniało się stanowisko zastępcy dowódcy w Norfolk, a gen Błasik był głównym kandydatem na nie. Był tylko jeden problem; potrzebna mu była jeszcze jedna generalska gwiazdka. Ta gwiazdka 0potencjalnie siedziała w kieszeni „głównego pasażera”. Pracuje polityczna komisja Millera, a o obiecywanej komisji ICAO jakoś ucichło. Dlaczego? Ktoś obeznany w sprawie powiedział, że lepiej jej
Tornado+ / 79.162.169.* / 2011-03-04 23:05
Bełkot...Jakie masz dowody, że Błasik był w kabinie pilotów? Ponadto piloci Tupolewa mieli pełne prawo zejść na wysokość decyzji - 100 metrów. I na tej wysokości byli prawie 10 sekund. Potem padła komenda Pierwszego "Odchodzimy", potwierdzona przez drugiego pilota. Manewr ten jest dla pilota klasy mistrzowskiej, a takim był śp. kpt. Protasiuk - jest prosty jak budowa cepa.

Ile trzeba trenować, by poprawnie wykonać taki manewr?
- Ta procedura jest dość powszechnym manewrem. Trenowana jest przez wszystkie załogi zarówno na samolotach, jak i symulatorach, w tym przez naszych polskich kolegów. W mojej ocenie, nie reprezentuje ona żadnego wysokiego poziomu trudności.

Z jakiej wysokości taki manewr jest w stanie wykonać Tu-154M?
- Samolot Tu-154M, zgodnie z danymi producenta, jest certyfikowany do minimalnych warunków pogodowych w kategorii II ICAO. Co to oznacza? To, że wysokością decyzji dla tego modelu tupolewa jest 100 stóp, czyli 30 metrów. Zgodnie z takimi danymi właśnie z takiej wysokości maszyna jest w stanie bezpiecznie przerwać procedurę lądowania i odejść na drugi krąg.

W którym momencie należy wyłączyć autopilota, aby bezpiecznie kontynuować procedurę odejścia?
- Odpowiedź na to pytanie zawiera się już w mojej wcześniejszej wypowiedzi. Zgodnie z danymi wysokość 100 stóp (30 m) nad progiem pasa startowego jest tą wysokością, na której podjęcie decyzji jest bezpieczne. To jest ten punkt, w którym decydujemy, czy wyłączamy autopilota i odchodzimy, czy lądujemy.

Fragment wywiadu z Villiam'em Polniser'em doświadczonym pilotem.Za sterami różnych maszyn zasiada już od blisko 40 lat. http://www.naszdziennik.pl/index.php?dat=20110124&typ=po&id=po15.txt

I jeszcze jedno Trollu, przestan bredzić o GPS jako instrumencie pomocniczym przy lądowaniu w Tupolewie. Odbiornik nawigacyjny GPS Bendix/King KLN-89. Odchylenie od kursu (course deviation indicator CDI) wyświetlane na ekranie urządzenia jest w milach (Nautical Mile NM), przy czym rozdzielczość może być ustawiona na: 5.0 NM, 1.0 NM i 0.3 NM (9.3 km, 1.9 km i 0.56 km). Jak widać, największa dokładność to ponad pół kilometra, więc GPS nie ma dokładności wymaganej do posadzenia samolotu.
ździcho / 212.106.26.* / 2011-03-05 19:33

To, że wysokością decyzji
dla tego modelu tupolewa jest 100 stóp, czyli 30 metrów.

Wysokością minimalną, czy konieczną? Chodzi mi o to, czy pilot MUSI czy MOŻE zejść do tej wysokości. To istotne pytanie, gdyż ma związek z warunkami pogodowymi, a te jak wiadomo bywaj rozmaite.
Zastanawia mnie też mocno to, co napisał sewerer:
Minimalna wysokość do jakiej mógł się
zniżyć tu-154M wynosiła 120 metrów, a widzialność (minimalna odległość od progu pasa,
przy której powinniśmy go zobaczyć) powinna być nie mniejsza niż 1800 metrów. Rola
nawigatorów (kontrolerów) poniżej tych parametrów się kończy.

w kontekście zapisów w stenogramie rozmów. Kontroler lotu odzywa się po raz ostatni o godz. 10:40:39 "na kursie i na ścieżce" celem prowadzenia samolotu i jest to wysokość 150m. Potem na 60 metrze informuje tylko: "Horyzont101" i powtarza to jeszcze raz na 30tym. Nie lekceważyłbym tu machnięciem ręki wypowiedzi sewerera, wydaje mi się ona istotna.
kwant2000 / 2011-03-06 15:18 / Pan Forumowicz (ponad 500 wypowiedzi)
Polski samolot zniżał się w oparciu o Radar Precyzyjnego Podejścia do Lądowania (PAR - Precision Approach Radar, w terminologii ruskiej RSP) oraz dwóch radiolatarnii NDB ustawionej w osi pasa w odległości 6,3 i 1,06 km od progu pasa. Przy tych urządzeniach obowiązkiem kontrolera było korygowanie kierunku i kąta zniżania co 3...4 sekundy. Można powiedzieć, że kontroler przy takim wyposażeniu lotniska był "trzecim pilotem". Tymczasem samolot był naprowadzany przez rosyjskich kontrolerów błędnie w najważniejszych parametrach: wysokości oraz odległości. Błąd odległości wynosił co najmniej 700-800 metrów, a w wysokości - kilka km od pasa – nad ścieżką oraz przy bliższej NDB – pod scieżką. Ostatni komunikat kontroli lotu "2 km na kursie i scieżce" był podany w odległości min.2.75 km.

Reasumując, scieżka ta była przesunięta do tyłu min.800 metrów w odległości, około 50 metrów w lewo co do kierunku oraz kilkadziesiąt metrów w wysokości na niekorzyść samolotu.
sewerer / 80.48.115.* / 2011-03-04 18:35
cd.
nie powoływać, bo może jej raport zgadzać się z raportem MAK, i co wtedy? Eksmisja z Wawelu? Główne siły polityczne w Polsce PiS i PO kłamały?
mikortop / 83.24.151.* / 2011-03-04 15:27
zapomniales jeszcze tylko dodac ze ziemia jest płaska i opiera sie na czterech wielorybach. Wtedy obraz twojej wypowiedzi bedzie pelen.
tade / 83.2.33.* / 2011-03-04 15:39

zapomniales jeszcze tylko dodac ze ziemia jest płaska

nie papuguj
trzeci post niżej
totu / 83.24.151.* / 2011-03-04 15:25
No nie no gosciu, ty to nawet w ufo pewnie wierzysz, tak jak w rpzemiane Jarosława.
Ja to byłem pewien ze to tylko PIS wierzy w dobijanei rannych, do czasu az okazalo sie ze tesciowa z podkarpackiego małego miasteczka uswiadomiła mi ze mnóstwo idiotow zyje na tym swiecie.
kaczorek ma motorek / 2011-03-04 13:52 / Tysiącznik na forum
Kłamstwo, manipulacja ,obłuda
Oba samoloty które startowały miały dobrą prognozę pogody a nad samym lotniskiem w Smoleńsku jeszcze nie było mgły , nic się nie działo było słonecznie
Gdyby Rosjanie o 06:00 rano poinformowali o mgle to toby tylko oznaczało że są jasnowidzami albo ją planują zrobić ( filmy):
"Tam nie było żadnej mgły" twierdzi dziennikarz "
http://www.youtube.com/watch?v=rcNM27PvRFo
"moment ogłoszenia na cmentarzu Katyńskim że doszło do tragedii (również nie ma mgły)
http://www.youtube.com/watch?v=Ks516E4Fmsk
Misja Specjalna - 05.10.2010 - Smoleńsk (11min:30sekun tego filmu jest mowa o pogodzie)
http://www.youtube.com/watch?v=d0eMd3dirDI
A253 / 89.74.10.* / 2011-03-04 14:04
Wpis usunięty ze względu na złamanie regulaminu forum.
jt / 78.8.50.* / 2011-03-04 14:24
Gościu przedstawił swój punkt widzenia,poparł go filmami z youtube,nikogo nie wyzywa,a Ty co?,w chamski sposób obrażasz .Jak masz inne zdanie to przedstaw swój pogląd,a nie rób z siebie chama,no chyba że nim jesteś?.
A254 / 89.74.10.* / 2011-03-04 14:43
Szlag czlowieka trafia, jak czyta sie i słucha kretynizmy wymyslone przez kurdupla, jego klike i wiernych wielbicieli. Szuka się przyczyn zamachów i innych durnot. Na kogo zamach, kim on był ; Kaczyński, czo znaczyl na świecie - gówno znaczył , i na kogo tu zamach. Prosty blad ludzi i sprzętu, a robi sie z tego trzecia wojne światowa a drugą polsko-polską. Rzygać się chce. Niech sie zwolennicy Pisu zbiorą w całość , niech sobie zalożą nowe państwo i ja-la. ja chce ostanie lata życia , życ normalnie a nie z kretynami obok. Bo inaczej pisuarow nazwać nie można. To chorzy na władzę i z urojenia ludzie. Chca byc nadludźmi. Juz jednych mielismy nadludzi w 1939.
kaczorek ma motorek / 2011-03-04 15:33 / Tysiącznik na forum
Ty A254 jesteś jak mamusia która nagle się dowiedziała że jej ukochany synek jest bandytą (to małpia miłość )
W tym filmie jest mowa o samolocie który 2 godziny krążył nad lotniskiem przed tragedią czy zatem mógł być to Tupolew lub Jak jeżeli przelot do Smoleńska twa około 1godz 30 min.
http://www.youtube.com/watch?v=DCeVDW4C-Og
zadzwoń sobie do telewizji i zapytaj o jakim to samolocie oni mówią
zapytaj również czy jest możliwe żeby aż dwie godziny mógł jakiś pilot decydować się czy lądować lub nie
I zacznij samodzielnie myśleć
A255 / 89.74.10.* / 2011-03-04 16:13
Jesteście Panowie nawiedzeni, gdyby zleciała liniowa Tutka Lotu z jakimis tam polakami i innymi, to juz dzis nikt by o tym nie pamietał. Ale dlatego .że jarkaczowi zależy na upier... tego rządu, to wy wszyscy noszoący glupiego jarkacza na rękach jeszcze przez wieki bedziecie robić polityczną zawieruchę.
T o b y ł w y p a d ek i wbijcie to sobie do łbów. To mógł byc kazdy inny samolot, polski , ruski amerykański i hgw jeszcze jaki.
Wy jesteście polityczni bandyci !!!!! Dobijacie rząd tylko dlatego że jeast nie po waszej myśli. A co kuźwa głupi jarkacz by zrobił, gdyby za jego rządów przyszedł kryzys ????????? Tusk mial pecha i ma go nadal że 30 % polaków to kaczodurnie - przepraszam jeżeli iobrażam, ale to juz zaczyna byc paranoja w tym kraju.
kaczorek ma motorek / 2011-03-05 17:41 / Tysiącznik na forum
A253-255 i może więcej bo różnie się tu nazywasz
używasz pod naszym adresem słów "łuby" "głupiego"Kuźwa""kaczodurnie"
Za kogo się masz ? kim jesteś? Z KGB z PO?
Czy jesteś tak naiwny i ograniczony że wszystko ci można ożenić ?
Jeżeli to ostatnie to fajnie ma z Tobą Twoja żona pewnie ci jest wstanie każdy kit wmówić.
Ja na Twoim miejscu do domu bym wchodził na kolanach by rogami nie uszkodzić futryny !
jt / 78.8.50.* / 2011-03-04 16:31
A co Ty tak się pieklisz?.Czy nie potrafisz bez złości i obrażania?.Jak nie,to się lecz od nerwów.Jak masz coś do powiedzenia to powiedz normalnie jak w cywilizowanym świecie,a nie zaraz wyzywasz i nerwy Cię biorą.Lecz się człowieku bo długo z takim nerwem nie pociągniesz,wbij to sobie do łba.
A256 / 89.74.10.* / 2011-03-04 16:46
Ja sie leczyc nie muszę, ale wydajemi sie że zyję a jakims nie obrażając Gabonie albo gdzie indziej gdzie jeden telewizor we wiosce na palmie wisi. Przeciez Polska jest krajem ludzi światlych, inzynierów , technikow też. A tu zdrowy rozsądek zanikł zupelnie. Kurdupel chce udowodnic że dtugiego kudrupla Tusk zabił, i rodzi i dobrze sie ma ogolnopolska paranoja. Jak może byc w takim kraju dobrze, gdzie opozycja cały czas pluje na rządzacych bo nie ona rządzi, wymysla sie zamachy, srachy cuda wianki, zamiast konstruktywnie działać jako opozycja dająca swoje propozycje dla poprawy gospodarki i zamożności kraju. To jest obłęd. Bo pisiory chcą władzy, to dla nich im gorzej tym lepiej. Zyje w tym kraju 62 lata i nie apmnietam, żeby ktoś z rządzących chciał dobra tego kraju. Jak nie stalinizm to PRL Bieruta do Gierka, a teraz dwadzieścia kilka lat tylko jedni po drugicjh sprzatają., opluwają rzadzących, a gdzie w tym całym burdelu my - zwykli Kowalscy.
Kto z tych co na forum i gdzie indziej opluwaja rząd PO-PSL da mi gwarancję choćby 20 procentową, że jak kurdupel bedzie premierem czy tam prezydentem czy multi orkiestrą (prezydent-premier-marszałek sejmu i senatu- wszyscy ministrowie w jednej osobie Kaczyńskiego) ja jako zwykly Kowalski będę miał lepiej i żył spokojniej be z wojen polsko-polskich , z autostradami , dobrymi i szybkimi kolejami, zdrową gospodarką morską i flota bezpiecznych samolotów ? Czy ktoryś z was może mi to obiecać z ręka na sercu ?????????
jt / 78.8.40.* / 2011-03-04 20:54
Człowiecze,zastanów się co piszesz.Teraz nie rządzi jak to ty nazywasz "kurdupel",i co,masz lepiej niż wcześniej?,żyjesz spokojniej?,bez wojny polsko-polskiej?,masz autostrady?,dobre i szybkie koleje?,zdrową gospodarkę morską?, i flotę bezpiecznych samolotów?.
Takie brednie wypisujesz że nie ma sensu nawet próba polemiki.
A to że opozycja chce objąć władzę to normalka w demokracji,nie słyszałeś o tym?.
Jedyne co w miarę rozsądnego napisałeś to że żaden rząd zbytnio nie dbał o zwykłego Kowalskiego.
tade / 83.2.33.* / 2011-03-04 13:23
2010-10-08 16:15 Money
Macierewicz: Był wyciek w TU-154, piloci mieli stare dane.

O czym jeszcze wiedzieli i polecieli?
Dobrowolnie w imię czego?
Na kogo lub na co czekali godzinę na lotnisku?

Dlaczego Antoś zrezygnował z lotu?
ździcho / 62.244.130.* / 2011-03-04 17:08

O czym jeszcze wiedzieli i polecieli?

O naradzie Putina z Tuskiem na molo.
Dobrowolnie w imię czego?

Nie dobrowolnie. Tusk i Klich im kazali.
Na kogo lub na co czekali godzinę na lotnisku?

Nie czekali, tylko BOR wpychał do samolotu prezydenta, który nie chciał lecieć. W końcu po godzinie go przemogli.
Dlaczego Antoś zrezygnował z lotu?

Bo gdyby tam poleciał, ruscy zorientowali by się, że on mógłby zauważyć niewidzialną broń laserową, którą zestrzelono samolot o 10:30 po komunikacie Kazany: "Na razie nie ma decyzji prezydenta, co dalej robić".
Pozdrawiam.
JAG1 / 83.20.29.* / 2011-03-04 13:15
Sypie się teza o zamachu. Oj, sypie się.
tade / 83.2.33.* / 2011-03-04 14:40

Sypie się teza o zamachu.

co ty jeden z pasażerów jak się zamachnął.....................
to aż mu skrzydełko się urwało
Botycki / 83.7.44.* / 2011-03-04 14:20
Ty już się dawno posypałeś.
Tornado+ / 79.162.162.* / 2011-03-04 13:46
Przestań bredzić. Katastrofa miała miejsce z winy Kacapów. 95% zamach, 5% zawidła ruska maszyna (silnik, blok sterowania)....Juz na Haiti zaloga miała poważne problemy z maszyną.
JAG1 / 83.20.29.* / 2011-03-04 14:10
"8:24:51 - Warunków do lądowania nie ma."

No, ale pisdurni lecą na zatracenie.
Tornado+ / 79.162.169.* / 2011-03-04 23:19
8:39:37,3 - kontroler ruchu lotniczego - Pas wolny.

Pas ma 2500 metrów, a buda zwana wieżą znajduje się pośrodku pasa. Jeżeli kontroler mówi pas wolny, to oznacza, że widzi cały pas i na nim nie ma żadnych pojazdów, samolotow, zwierząt ect. A więc dlaczego Kacap podal falszywy komunikat, że widzialność pasa wynosi ponad kilometr?!!!

Ponadto, czy Ty człeku chociaż odróżniasz lądowanie o podchodzenia do lądowania?
Prawdziwy polaczek / 94.75.74.* / 2011-03-04 14:03
Tornado i sowiecka propagaqnda .Mylicie się obaj . To ja osobiście upychałem kolanem całą delegację do samolotu a następnie poleciałem MIG21 do Smoleńska i tam razem z kolegą Putinem z procy zestrzeliliśmy nadlatujący TU154.
I trafiliśmy.
soviecka propaganda / 194.181.88.* / 2011-03-04 12:53
Lotnisko nbyło przygfotowane przeciez Koordynator SŁużb Sopecjalnych RP / p. Tusk/ zatwierdził je
brzoza ścieła skrzydło, paliwo nie zapaliło sie , wszyscy zginęli na miejscu
wszyscy byli pijani na pokładzie i nie znali języka rosyjskiego

ile można tych bredni pisać ?!

ewidentny zamach !

Najnowsze wpisy