"Mamy sygnały, że w Świniarach, w kontenerach, w których mieszkają powodzianie, nie ma energii elektrycznej. Przy tak dużym mrozie (...) są to sytuacje zupełnie niewyobrażalne, niedopuszczalne" - mówił Błaszczak na środowej konferencji prasowej
Ubóstwiają te historie rodem z "Faktu" bo można nimi obarczać rząd. I mają ....sygnały dzisiaj, podczas gdy od wczoraj wszyscy mają informację wojewody mazowieckiego, że sprawa dotyczy jednej rodziny, która kontenera opuścić nie chce. To zasadnicza różnica.