Elendir
/ 2008-04-18 17:09
/
Łowca czarownic
Krzysztof Tchórzewski zaznaczył, że od momentu wydania opinii dotyczącej wpływu inwestycji na środowisko do chwili rozpoczęcia budowy mija zwykle dwa lata. Dlatego też, jeśli Polska będzie trzymała się obecnych procedur, inwestycje rozpoczną się w 2011 roku i nie będzie szans na ich zakończenie do mistrzostw
To dopiero po oddaniu władzy PiS to zauważył?
Były szef Kancelarii Premiera, obecnie poseł PiS Mariusz Błaszczak jest szczególnie zaniepokojony stanem przygotowań do Euro 2012 w Warszawie. Jak mówi, stadion prawdopodobnie powstanie, ale to za mało, bowiem Warszawę czeka paraliż komunikacyjny, jeśli nie powstaną nowe drogi.
O, a jeszcze niedawno były wątpliwości odnośnie samego stadionu. Coś się poprawiło. A jeśli chodzi o ulice w Warszawie to w porównaniu do tego co było za PiS roboty drogowe ruszyły z kopyta i dzieją się już od dłuższego czasu. Drugiej linii metra nie skończą, ale bez przesady - Warszawa przeżyje Euro 2012.