krzystof j
/ 188.246.136.* / 2016-02-29 10:59
generałem był,ale to było totalne beztalencie zarówno na szczeblu taktycznym jak i operacyjnym.Za podjęcie idotycznej decyzji o wysłaniu zołnierzy drugiego korpusu do zdobywania Monte Cassino [w tamtym momencie już drugorzędnego celu]powinien stanąć przed sądem polowym.Chowając się za plecami żołnierzy,których posłał na rzeż dowiódł ,że był tchórzem i politykierem,a nie dowódcą potrafiącym realnie ocenić sytuaję na polu walki.Szkoda ,że tylu wspaniałych ludzi zginęło na skutek jego nieudolności.Swoją drogą ciekawe jak udało mu się przeżyć więzienie na Łubiance ,gdy w tamtym czasie większość naszych oficerów zostało zamordowanych przez sowietów.