Forum Polityka, aktualnościKraj

PiS chce wzmocnienia roli prezydenta

PiS chce wzmocnienia roli prezydenta

Money.pl / 2010-01-15 13:17
Komentarze do wiadomości: PiS chce wzmocnienia roli prezydenta .
Wyświetlaj:
waz(usa) / 173.161.155.* / 2010-01-19 23:12
Niech zyje Jego Ekselencja Lame-Duckczynski!
martucha / 158.75.21.* / 2010-01-18 14:23
naprawde pisiory powinny sie leczyc -jaki idiota ich poprze zeby to moglo przejsc? przeciez te glupoty tylko mogly im wpasc . Wszystkie pisiory na przymusowe leczenie psychiatryczne
ask^ / 89.77.45.* / 2010-01-17 12:29
PiS się nudzi, więc wysmarował jakąś kolejną swoją chorą wizję państwa.
Już był jeden gość co pisał o rasie panów, a teraz zaczęło się to roić kompaktowcom.
Na szczęście PiS po najbliższych wyborach stanie się historią i już nigdy więcej nie będą mogli kupczyć stanowiskami w pokojach hotelu sejmowego i ośmieszać Polski w oczach całego świata.
jakub2 / 79.162.121.* / 2010-01-17 21:39
Na twoim miejscu też bym sie bał tego gościa co pisał o rasie panów, ale zawsze można napletek przyszyć z powrotem , to cie może nie rozpozna
ask^ / 89.77.45.* / 2010-01-18 18:39
Fajne, że podzieliłeś się swoim rodzinnym trickiem, ale nie jestem pewien, czy to działa. Ty nawet zapuściłeś wąsik, przekrzywiasz tupecik na prawą stronę, a i tak wszyscy się na tobie poznają.

:-P
Gall# / 213.158.199.* / 2010-01-17 10:29
Projekt konstytucji jest dostępny pod adresem
http://www.pis.org.pl/dokumenty.php?s=partia&iddoc=149
zawiera 199 art - wszystkiego tylko 49 stron - nie powtarzaj bredni na ten temat - chodzi o
obywatelską dyskusję o ustroju Polski, a nie o po.łajanki
wielbiciel po / 89.77.150.* / 2010-01-17 00:29
po dyktatorskich zapędach Tyska chcącego naród wyboru prezydenta po czym sam Tusk nie musiałby- gaworzyć o cudach tylko wybrałaby go większość sejmowa PO- tak zapewne wierzy, nie potrzebowałby narodu żeby zostać prezydentem
pchelek / 2010-01-16 20:42 / Tysiącznik na forum
cos na ksztalt Józka Stalina.
kaczorek ma motorek / 2010-01-17 02:26 / Tysiącznik na forum
pchelek ma racje coś na kształt Józka Stalina.
i dodam również na kształt w USA
antypisior / 94.78.138.* / 2010-01-16 20:36

Projekt definiuje małżeństwo jako związek kobiety i mężczyzny. Wprowadza też zapis, dzięki któremu będzie można odmawiać rejestracji związków homoseksualnych.

jestem za, patologie trzeba leczyć a nie gloryfikować - jak tego chcą zainteresowani
Gall# / 213.158.199.* / 2010-01-16 17:35
"Konstytucja wg PiS" --- A GDZIE jest projekt PełO ? CZY KTOŚ MOŻE GO WIDZIAŁ ?!

Projekt PiS wydaje się b. ciekawy - przypomina konstytucji kwietniowej i Józefa Piłsudskiego - zbliża nasz ustrój do amerykańskiego i wydaje się odpowiedni dla Polski.
Propozycji PełO brak - jak zwykle tylko ględzą o swoich planach bo:
1. PO to przypadkowa bezideowa banda - jałowa intelektualnie - nie ma własnej propozycji - jest jak cień - cała jej aktywność to PR i cmentarne geszefty.
2. Przy obecnym bezprawiu, systemie przywilejów i pseudo-demokracji sponsorzy PełO pasą się jak muchy na g---ie i ani myślą coś zmieniać!!!
Tusk palnął sobie ot tak - dla odwrócenia uwagi od komisji hazardowej - "zmieńmy
konstytucję" ale nie radzę traktować tego poważanie. Wypadało przygotować przynajmniej jakiś projekt ale po co?!
1. - jak go nie ma, to nie ma czego krytykować
2. - braku projektu SBeckie media nawet nie zauważą - przez miesiąc będą oszczekiwać projekt PiS, a tylko o to Tuskowi chodziło.
antypisior / 94.78.138.* / 2010-01-16 20:39
widziałeś projekt PiS czy tylko cytujesz plotki?
Gall# / 213.158.199.* / 2010-01-17 01:15
Oczywiście; projekt jest dostępny na stronie
http://www.pis.org.pl/dokumenty.php?s=partia&iddoc=149
- ma 199 art - wszystkiego 49 stron - polecam lekturę i sugeruję zmianę nick :-)
andrzejjj / 89.78.17.* / 2010-01-16 09:47
Mam lepszą propozycję :
Zapisać w Konstytucji nowe punkty :
1. Władza W IV RP całkowicie w rękach Prezydenta : rozwiązanie Sejmu, Senatu i Rządu.
2. Prezydent RP : Lech Kaczyński i Jarosław Kaczyński przemiennie do końca świada i dzień dłużej.
Niepisowszczyk / 77.255.133.* / 2010-01-16 08:48
Palantologia i nic więcej. Strasznie wojowniczy jest ten wodzuś pisiaków. Tylko walka i walka. A kto będzie pracował nieroby jedne?
jakub2 / 79.162.121.* / 2010-01-17 21:49
Patologia , masz rację , ale chcą się wam dobrać do skóry , a wtedy weżmiecie się za robotę nieroby jedne.
ert / 78.8.46.* / 2010-01-15 23:32
Tyle opinii,zażrtych dyskusji,obrażania,itp.A ilu z Was przeczytało ten projekt?,podejrzewam że nieliczni.A piszą jakby wszystko wiedzieli,i posiadali wyłączność na nieomylność.Ludzie zachowajcie trochę umiaru i zdrowego rozsądku.
goscin / 83.11.89.* / 2010-01-15 20:04
Gdyby prezydentem był Donakd tusk to kaczor by tak nie mówił - cwaniaczek.
PISowcom mówimy NIE!!!
zy7golo / 94.75.74.* / 2010-01-15 19:53
Spieprzaj Dziadu
Brat Moher / 94.254.241.* / 2010-01-15 19:41
I super pomysł! Od czasów Wałęsy nie ma już ryzyka prezydenta hmmm... bez wykształcenia, więc każdy, niezależnie od opcji - będzie odpowiedzialnym politykiem. Pamiętajmy, że premier rządzi, bo bano się dać władzę Wałęsie...

Po co prezydent, gdy nie ma władzy? System prezydencki jest optymalny - patrz USA.
mat3422 / 91.193.208.* / 2010-01-15 17:06
Niektóre propozycje są dobre. Np.:
1) Zwiększenie krajowej kontroli nad prawodawstwem unijnym.
2) Zapewnienie bezpłatnego dostępu obywateli do leczenia i nauki - chociaż to teoretycznie mamy już teraz i jak wiadomo jest to ogólny zapis z mnóstwem wyjątków w określonych ustawach.
3) Zdefiniowanie małżeństwa jako związku kobiety i mężczyzny - jeśli ktoś chce, to niech tworzy sobie inne związki - ale małżeństwo z natury jest związkiem dwóch płci.

Jeśli chodzi o znaczne wzmocnienie roli prezydenta (szczególnie w sterowaniu sądami), to jest to niebezpieczne i jestem przeciw. Wszyscy wiemy jak kończy się skupianie władzy w rękach jednego człowieka. To zła droga.
System prezydencki mamy w USA. Jaki jest tego efekt? Wojna w Afganistanie, wojna w Iraku, a Obama ostatnio wspomina o interwencji w Iranie. Oczywiście w imię światowego pokoju (co do tego nikt nie ma wątpliwości). Czy chcemy tego samego w Polsce?
jakub2 / 79.162.121.* / 2010-01-17 22:13
Jeśli chodzi o związki homoseksualne to oczywiście mają racje , nikt nie może sobie tworzyć innych związków ,bo to już stworzył BÓG,lub jak kto chce to natura, a zboczeńcy nie są stwórcami czegokolwiek , są to ludzie psychicznie chorzy i powinno się ich leczyć a jeśli się nie da , to sterylizacja ostrym nożem, ku przestrodze żeby się towarzystwo nie rozpleniało . WSZYSTKIE SYSTEM NA ZIEMI SĄ ZŁE, mieliśmy już dyktatury królewskie , prezydenckie , dyktaturę proletariatu,dyktaturę większej ilości osób czyli tzw. demokrację w której rządzi nie zawsze mądra większa liczba dyktatorów którą wybiera nie zbyt rozgarnięta liczba demokratycznych wyborców, czego świadkami jesteśmy , czytając niektóre wypowiedzi na niektórych forach.
@@@ / 195.90.107.* / 2010-01-15 17:25

Wszyscy wiemy jak kończy się skupianie władzy w rękach jednego człowieka.

Przeczytaj ten tekst jeszcze raz, tym razem ze zrozumieniem.

głowa państwa miałaby na przykład prawo do usunięcia ze stanowiska sędziego na wniosek kierowanej przez siebie rady.

Wiesz co to znaczy "na wniosek"?
Tam jest tez ze "mialby prawo" a nie "obowiazek" przychylic sie do wniosku.

System prezydencki mamy w USA. Jaki jest tego efekt? Wojna w Afganistanie, wojna w Iraku, a Obama ostatnio wspomina o interwencji w Iranie.

I co z tego.
W Polsce nie mamy systemu prezydenckiego i mamy wojne w Iraku i Afganistanie.
mat3422 / 91.193.208.* / 2010-01-15 19:32
Na wniosek rady *kierowanej przez siebie*. Wystarczy takie wyróżnienie?
Powiedz mi w ogóle, czemu prezydent powinien stać na czele rady sądownictwa? To przecież ewidentne łączenie władzy wykonawczej z władzą sądowniczą, które w państwie powinny być rozdzielone. Poza tym nie każdy prezydent musi posiadać kompetencje w zakresie sądownictwa. No chyba że Kaczyński zakłada wieczne rządzenie. Ale jeśli nie, to powinien liczyć się z myślą, że przyjdzie po nim osoba niekompetentna w sprawie sądów. I wtedy może w takiej radzie źle się dziać (bo przecież prezydenta nie odwołają).

A to twoje "mamy wojnę" jest prowokacyjne. To nie jest nasza wojna, ale wojna wywołana przez poprzedniego prezydenta USA, a kontynuowana przez obecnego. Nie chcę sobie wyobrażać Polski, w której prezydent ma takie uprawnienia.

Chociaż nie wiem czy powinienem to pisać, bo jak przegłosują tę konstytucję, to pewnie będę oskarżony o bycie agentem SB albo wrogiem narodu.
@@@ / 195.90.107.* / 2010-01-15 20:01

Powiedz mi w ogóle, czemu prezydent powinien stać na czele rady sądownictwa? To
przecież ewidentne łączenie władzy wykonawczej z władzą sądowniczą, które w
państwie powinny być rozdzielone.

Od kiedy Prezydent ma wladze wykonawcza? Nawet w tej nwej by jej nie mial.

Na wniosek rady *kierowanej przez siebie*. Wystarczy takie wyróżnienie?

Sugerujesz ze kierujacy rada bedzie mowil czlonkom rady co maja myslec.
Tak to tylko w rzadze POpaprancow. Wszyscy wpatrzeni w "slonce Peru".

Poza tym nie każdy prezydent musi posiadać kompetencje w zakresie sądownictwa.

Rzeczywiscie nie musi i dlatego ma od tego Rade.

I wtedy może w takiej radzie źle się dziać (bo przecież prezydenta nie odwołają).

Rada jest od tego aby radzic i czlonkowie rady beda specjalistami doradzajacymi Prezydentowi. Gdzie widzisz problem?
Mamy ministra od armii ktory wiedze o armi nabyl jak sie bawil olowianymi zolnierzykami w przedszkolu.

A to twoje "mamy wojnę" jest prowokacyjne.

Nie ma tu zadnej prowokacji tylko stwierdzenie faktu.
Polskie wojsko bierze udzial w wojnie w Afganistanie i Iraku a wiec mamy wojne.

To nie jest nasza wojna, ale wojna wywołana przez poprzedniego prezydenta USA, a kontynuowana przez obecnego

To jeszcze gorzej bo dajemy sie wodzic za nos przez zbrodniarzy wojennych i jeszcze nic z tego nie mamy.
mat3422 / 91.193.208.* / 2010-01-15 22:12

Od kiedy Prezydent ma wladze wykonawcza? Nawet w tej nwej by jej nie mial.

Od uchwalenia obecnej konstytucji, czyli od 1997 r.:
"Władzę ustawodawczą sprawują Sejm i Senat, władzę wykonawczą Prezydent Rzeczypospolitej Polskiej i Rada Ministrów, a władzę sądowniczą sądy i trybunały."
Artykuł 10, gdybyś chciał sprawdzić.

Sugerujesz ze kierujacy rada bedzie mowil czlonkom rady co maja myslec.
Tak to tylko w rzadze POpaprancow. Wszyscy wpatrzeni w "slonce Peru".

Powiem nawet więcej. W każdej partii jest jeden rządzący, który mówi innym co mają robić. Czy to PiS, czy PO - wszyscy są po jednych pieniądzach i wszyscy zachowują się tak samo.

Rada jest od tego aby radzic i czlonkowie rady beda specjalistami doradzajacymi Prezydentowi. Gdzie widzisz problem?

Zaskoczę Cię. Rada do spraw sądownictwa według projektu PiS nie ma doradzać, ale ma przejąć uprawnienia Krajowej Rady Sądownictwa w zakresie mianowania sędziów. W takiej radzie prezydent miałby możliwość mianowania 4 członków, tak samo minister sprawiedliwości, Więc gdyby byli oni z jednej partii (już parę razy mieliśmy do czynienia z taką sytuacją), to mieliby praktycznie większość głosów w radzie, czyli mogliby mianować sędziów wedle własnego uznania.

Mamy ministra od armii ktory wiedze o armi nabyl jak sie bawil olowianymi zolnierzykami w przedszkolu.

Nie wiem po co piszesz te komentarze o obecnym rządzie. Nie popieram PO, dla mnie to zły rząd, który obsadza stanowiska według kumplowskich zaleceń, a nie faktycznych kompetencji. Jak każda partia zresztą.

To jeszcze gorzej bo dajemy sie wodzic za nos przez zbrodniarzy wojennych i jeszcze nic z tego nie mamy.

O misji w Iraku i w Afganistanie zdecydował Kwaśniewski (na wniosek Millera), a L. Kaczyński podtrzymał tę decyzję dwukrotnie (na wniosek J. Kaczyńskiego, a potem Tuska). Więc mamy tu 5 winnych, z 3 różnych partii.
@@@ / 195.90.107.* / 2010-01-15 23:47

"Władzę ustawodawczą sprawują Sejm i Senat, władzę wykonawczą Prezydent
Rzeczypospolitej Polskiej i Rada Ministrów,

To dlaczego Tusk i TK ma inne zdanie?

O misji w Iraku i w Afganistanie zdecydował Kwaśniewski... ciach

Czyli przyznajesz ze system prezydencki nie ma z tym nic wspolnego poniewaz w Polsce jeszcze nie ma i nie bylo systemu prezydenckiego.
mat3422 / 91.193.208.* / 2010-01-16 09:56

To dlaczego Tusk i TK ma inne zdanie?

Tu już kierujesz pytanie w niewłaściwą stronę, spytaj Tuska i TK czemu tak twierdzą. Konstytucja wyraźnie mówi o władzy wykonawczej prezydenta, więc jeśli oni mu jej odmawiają, to powinni zostać pociągnięci do odpowiedzialności.

Czyli przyznajesz ze system prezydencki nie ma z tym nic wspolnego poniewaz w Polsce jeszcze nie ma i nie bylo systemu prezydenckiego.

Nie. Obecna konstytucja pozwala na podpisywanie przez prezydenta takich decyzji na wniosek premiera. A więc premier składa wniosek, prezydent może się zgodzić albo nie - mamy dwóch odpowiedzialnych. W systemie prezydenckim prezydent nie potrzebuje wniosków od premiera, może sam decydować o takich sprawach - czyli po prostu wydać decyzję, że wysyłamy żołnierzy i koniec.
@@@ / 195.90.107.* / 2010-01-16 18:18

Nie

???
Twierdziles wczesnej ze system prezydencki (jak w USA) doprowadzil do wojny w Afganistanie i Iraku.
Nie zgodziles sie wlanie ze mna kiedy napisalem ze system prezydencki nie ma z tym nic wspolnego
Dalej napisales ze jednak nie musi byc prezydencki boObecna konstytucja pozwala na podpisywanie przez prezydentatakich decyzji na wniosek premiera.
Zdecyduj sie wiec czy tylko system prezydencki jest odpowiedzialny za te wojny czy nie.

W systemie prezydenckim prezydent nie potrzebuje wniosków od premiera,
może sam decydować o takich sprawach - czyli po prostu wydać decyzję, że wysyłamy żołnierzy i koniec.

Nieprawda.
W amerykanskim prezydenckim systemie wladzy rowniez Kongres musi wyrazic zgode na wypowiedzenie wojny.
do początku nowsze
1 2

Najnowsze wpisy