oolenka
/ 89.77.198.* / 2015-06-24 13:26
brzmi pięknie, tylko...w przypadku banków, pewnie na nas zostanie "przerzucona" część strat w postaci podwyżek opłat za utrzymanie rachunków bankowych itp. przecież banki będą musiały gdzieś "odrobić" część strat poniesionych przez takie opodatkowanie.Pewnie będą też zwolnienia wśród pracowników, bo każdy pracownik to koszt, a koszty trzeba będzie ciąć. Opodatkowanie super i hipermarketów - ok, trochę pieniędzy wpadnie do kasy państwa, ale...będą musieli gdzieś te "straty podatkowe" odrobić czyli nastąpi wzrost cen dla konsumenta, pewnie pójdą zwolnienia, możliwe, że część polskich dostawców straci odbiorców, szczególnie w sytuacji, gdy sieci postanowią wynieść się z Polski, albo będą ściągać towary ze swoich rodzimych krajów lub sąsiednich, bo może się to okazać korzystniejsze finansowo. W takiej sytuacji Polska wyjdzie na takim posunięciu jak Zabłocki na mydle, bo ani nie będzie kasy od polskich producentów, ani nie będzie kasy z marketów. Jedyny efekt będzie taki, że jeszcze więcej pieniędzy "wyjdzie" z Polski. Rewelacja! Czy nie prościej zlikwidować KRUS, zlikwidować socjalistyczne przywileje, które mimo zmiany ustroju dalej są utrzymywane, zlikwidować finansowanie partii politycznych, zmniejszyć diety poselskie, opodatkować posłów jak każdego Polaka - dużo kasy wpadnie do budżetu państwa.