Elendir
/ 2011-07-13 19:50
/
Łowca czarownic
PiS proponuje możliwość przewalutowania kredytów na dolara, euro, funta, złotego (dla kredytobiorców, którzy nie mają takiej klauzuli w umowie), po pobraniu maksymalnej opłaty 100 zł, z marżą kredytu jak w dotychczasowej walucie.
Czyli można byłoby wziąć tańszy (jeśli chodzi o marżę i prowizję) kredyt w złotówkach, a później go przewalutować na droższy kredyt w walucie bez wzrostu marży? Ktoś myślał przy tym projekcie?
Drugi pomysł PiS - dodał Stawiarski - ma polegać na nowym produkcie bankowym, który będzie się nazywał - kredytem z korytarzem walutowym. Chodzi o klauzulę korytarza walutowego dla osób, które pozostaną przy franku - czyli spłatę kredytu po kursie dnia, ale nie wyższym niż 3,95 zł i nie niższym niż 2,95 zł.
Czy osoby w PiS zupełnie nie znają się na rynku transakcji terminowych i proponują tego rodzaju pomysły z elementarnej niewiedzy i ignorancji, czy też wręcz przeciwnie - wymyślili już jak możnaby było zarobić na tego rodzaju przepisach?