Forum Polityka, aktualnościPolityka

"PiS nie ma oferty, która zachęci Polaków"

"PiS nie ma oferty, która zachęci Polaków"

Money.pl / 2010-03-08 09:53
Komentarze do wiadomości: "PiS nie ma oferty, która zachęci Polaków".
Wyświetlaj:
ajjjj / 192.138.116.* / 2010-03-08 14:54
ciekawe czy nasz bystry naród zorientował się już, że to PiS obniżył wysokość składki rentowej, a PO przenosi kase z OFE do ZUS i zwiększa deficyt. nie jestem fanem nikogo z bandy czworga ale PiS ma małe plusiki za tą składkę, CBA i dokument "System 09". SLD, PO, PSL to dno, komuna i kolesiostwo.
Pol^^ / 213.158.197.* / 2010-03-08 12:25
Money ośmiesza się prostactwem manipulacji. Dobór zdjęć i nagłwków godny cepów z Trybuny Ludu.

Drobny osobisty apel: Panie redaktorze! Litości - NIE NIE NIE jesteśmy wyborcani PO!!!
B_7 / 195.35.80.* / 2010-03-08 13:33

Drobny osobisty apel: Panie redaktorze! Litości - NIE NIE NIE jesteśmy wyborcani PO!!!

W takim razie smarujci na pudelek.pl - tam macie większe pole do marnego popisu - przecież i tak większość zagadnień ekonomicznych to dla was czarna magia...
Pol^^ / 213.158.197.* / 2010-03-08 14:10
Nic nie zrozumiałeś biedaku; chodziło tu o to, żeby czytelników nie brać za przygłuuupów - nie zaś za zwolenników jakiejś partii.
Portal formalnie nie jest propagandówką komitetu centralnego PO - toteż Twoje uzurpacje są śmieszne.
Nawiasem, stosunkowo bystry z ciebie wyborca, skoro zrozumiałeś "większość zegadnień ekonomicznych" tu poruszonych.
B_7 / 195.35.80.* / 2010-03-08 14:12

chodziło tu o to, żeby czytelników nie brać za
przygłuuupów

uderz w stół a ... nożyce się odezwą...
dajsobienawstrzymanie / 211.233.134.* / 2010-03-08 17:00
zostaw nożyczki w spokoju. Przecież u wyborcy mniejszego zła może się pojawić myśl, albo uciąć wacka, albo klejnoty. Wybór to wybór.
cozaczsy / 213.158.197.* / 2010-03-08 12:22
PO jest gówno warata uważa dr Jan Śmietana
anty_ / 217.172.233.* / 2010-03-08 11:59
2x za malo czlonkow, afiliowac inne ugrupowania. no coz, wyglada na to, ze kontrola jakosc idzie w odstawke w PiS.
namarginesie / 211.233.134.* / 2010-03-08 17:06
cóż chcesz - dziki kraj. A jak tam w zaprzyjaźnionym PełO, kol. Sobiesiak dalej sprawuje kontrolę nad finansami tej zacnej organizacji?
Kim III kkjmnnhg / 130.60.28.* / 2010-03-08 10:50
Nie ma jeszcze wyborow do Sejmu. Pierwszym etapem dla PISu jest zwyciestwo Lecha Kaczynskiego w jesiennych wyborach. I sprawy ida w dobrym kierunku. Do Sejmu bedziemy glosowac dopiero za dwa lata. Przyjdzie wtedy czas na oceny. PO bedzie miala wystarczajaco duzo czasu, zeba sie kompletnie skompromitowac. To cale sondazowanie i wydawanie ocen w chwili obecnej jest bez sensu. PIS ma w dalszym ciagu okolo 25-30% zwolennikow. Jak bylo tak jest. PO zyskuje tylko dlatego, ze LPR i Samoobrona po zerwaniu kooalicji przez PIS poszly na dno. PIS natomiast nie stracil swoich zwolennikow.
konserwa / 2010-03-08 09:53 / Tysiącznik na forum
Tragedia bo na polskiej scenie politycznej brak jest partii konserwatywno-prawicowej. Są partie centrowo-liberalna - PO, chrześcijańska demokracja lewicująca - PIS, Liberalno-lewicowa - SLD i kolesi połączonych wspólnym interesem na wsi PSL. Czyżby Polski nie stać było na prawdziwą prawicę i konserwatystów, jak to ma miejsce w USA czy UK.
ottt / 2010-03-08 10:37 / Pan Forumowicz (ponad 500 wypowiedzi)
PiS to też centrum. Od PO róxnią się głównie tym, że nie mają w swoich szeregach "społeczników" pokroju Schetyny, Chlebowskiego, Drzewieckiego czy Rosoła. No i Walter i Wejhert ich nie lubią. A to jakieś znaczenie ma.
Elendir / 2010-03-08 12:31 / Łowca czarownic
Od PO różni przede wszystkim to że główne działania PiS były obliczone na wykorzystanie państwowych instytucji jako narzędzi przejmowania i utrzymania władzy. IPN, CBA, WSI - oto główne pola zainteresowania PiS ze szczególnymi preferencjami afer politycznych nieważne jak bardzo wykreowanych/wyssanych z palca.

Nie wspominając o populistycznej retoryce mającej na celu oczerniać przeciwników politycznych i złamanych obietnicach. Te ostatnie to nie tylko brak działań które były obiecane (co jakby jest dość częste, niestety), ale wręcz podjęcie działań zupełnie sprzecznych z wcześniejszymi, solennymi deklaracjami - np. nie będzie koalicji z Samoobroną.

A gospodarka? Szczęśliwie że kryzys światowy dopiero później się zaczął i jej nie dotknęli.
kasia2233 / 87.207.45.* / 2010-03-08 14:58
To jest tekt chyba o PO. Wykozystawanie służb to prosze CBA dymisja Kaminskiego osadzenie swoim przydupasem, IPN jeszcze sie trzyma, NIK osadzony swoim przydupasem to samo ABW i Policja. Oczyrnane polityków hahaha, Niesiołowski Palikot, i pary jeszcze innych walacych jadem na maxa. Obiecanki obietnice, hahaha nic nigdy nie przebije kitu i kitów na których jedzie Donek juz 2 lata. Kity pociskane w klampani 2007 przeszły wszystko ze ludzie sie dali na to nabrac jak leszcze, lub na 100 mil to Walesa kiedys obiecał. MEGA BAJA. Przypomij sobie te socjotechniczne gesty podpisaywanie jakis plansz z obietnicami. hahahah. Gospodarka, kryzys ok zgadzam sie, a po za tym totalne nierubstwo , dzialanie pod sondaze, najpierw sondaz potem wysapienie Tusko matoła. A korupcja o jezy afera hazardowa to czubek gory lodowej wystarczy zobaczyc co sie dzieje w sampozadaqch MASAKRA. PIS jest zdecydowany cos robic. po MA POPARCIE KONCERNÓW NEDIALNYCH CO MAJA INTERESY Z PO. I sie wcale z tym nie kryja. Agora i jej GW z Michnikiem . Walter i TVN załozona przez byłych SB , dostał od Waltz 500 mil na stadion finasował jej kampanie. Maja media dlwtego nie najlepiej wroze PIS. A ludzie oglupienie kolorowymia gazetami, Dzyzgą, Tancem z gwiazdami, i Dopdą zagłosują chocby na Edka z pod sklepu
ottt / 2010-03-08 12:48 / Pan Forumowicz (ponad 500 wypowiedzi)
Nie mam zamiaru bronić pis-u, bo faktycznie zrobili wiele, żeby przestać ich lubić, ale i PO nie próźnowała na tym polu. Dotyczy to zarówno przejmowania nie zajętych przez pis aparatów władzy, choćby abw-erę, która jak działa, każdy widzi ale też i realzacji obietnic, w których większość to populistyka zdolna konkurować z samoobroną.
Nie bardzo rozumiem ostatnie zdanie: "i jej nie dotknęli"? Sugerujesz wzorem cymbalstwa, że pis nie wpływał na gospodarkę?
Elendir / 2010-03-08 13:42 / Łowca czarownic

Nie bardzo rozumiem ostatnie zdanie: "i jej nie dotknęli"? Sugerujesz wzorem cymbalstwa, że pis nie wpływał na gospodarkę?

Widzisz różnicę pomiędzy zrobieniem czegośc istotnego dla gospodarki, a wpływaniem na nią? Brak stabilności władzy owszem też ma wpływ na gospodarkę, ale chyba nie o tym mówimy. No chyba że wykażesz jakieś konkretne działania PiS które mają pozytywne skutki gospodarcze.
ottt / 2010-03-09 22:40 / Pan Forumowicz (ponad 500 wypowiedzi)
Obniżenie podatku dochodowego, ułatwienie wykupu mieszkań spółdzielczych za grosze..
Widzę, że odnosisz się - wzorem nie tak mądrych jak Ty forumowiczów, tylko do wygodnych zagadnień.
Czyżbyś przyznawał mi rację, że rząd Tuska "prowadzi działania obliczone na
wykorzystanie państwowych instytucji jako narzędzi przejmowania i utrzymania
władzy"?
To byłoby z Twojej strony niekonsekwencją - nie zauważyłem, żebyś zbyt często przyznawał rację oponentom.
Elendir / 2010-03-10 00:25 / Łowca czarownic

Obniżenie podatku dochodowego

To takie obniżenie za konsekwencje którego obciążani są następcy (w tym i za wzrost deficytu)? Dla obniżonych podatków budżet stworzył i wykonał aktualny rząd, a więc to jego zasługa (lub porażka - zależy jak na to patrzeć).

ułatwienie wykupu mieszkań spółdzielczych za grosze..

Jaki to przyniosło korzyści dla gospodarki?

Czyżbyś przyznawał mi rację, że rząd Tuska "prowadzi działania obliczone na wykorzystanie państwowych instytucji jako narzędzi przejmowania i utrzymania
władzy"?

Jak przedstawisz jakieś tego rodzaju działania to będziemy mogli o tym porozmawiać. Na razie nie widzę o czym.
ottt / 2010-03-10 00:46 / Pan Forumowicz (ponad 500 wypowiedzi)
Przedstawiłem dokładnie takie same rodzaje działanie jak Ty w notowanym gdzieś powyżej poście.
Tusk został zmuszony do wprowadzenia obniżki, inaczej "opinia publiczna" by go rozniosła. Wzrost deficytu z jednej strony a zostawienie w kieszeniach "fizycznych" określonej kwoty uznałbym za pozytyw. Zmusiło to Tuska do podniesienia akcyzy (to musiało zaboleć, wyborcy mu to przypomną) a kasa która została w kieszeni Polaków napewno będzie lepiej wykorzystana niż gdyby miał to robić Twój wódz (Misiakowie tego świata dostaną mniej kasy do roztwonienia).
Twoje pytanie o korzyści dla gospodarki wynikające z możliwości wejścia za grosze w posiadanie nieruchomości o znacznej wartości przez całą masę Polaków uważam za retoryczne, Panie Nieomylny i Najmądrzejszy.
Elendir / 2010-03-10 08:27 / Łowca czarownic

Przedstawiłem dokładnie takie same rodzaje działanie jak Ty w notowanym gdzieś powyżej poście.

Nie sądzę.

Tusk został zmuszony do wprowadzenia obniżki, inaczej "opinia publiczna" by go rozniosła.

"Zmuszony". A to dobre. Mógłby spokojnie oświadczyć że nas teraz nie stać na to. Kryzys pokazałby że ma rację. A obniżkę wprowadziłby od następnego roku przy znacznie niższym deficycie.

Kluczowym aspektem tej sytuacji jest, że to aktualny rząd wziął odpowiedzialność za obniżenie podatków. I to pomimo kryzysu.

Twoje pytanie o korzyści dla gospodarki wynikające z możliwości wejścia za grosze w posiadanie nieruchomości o znacznej wartości przez całą masę Polaków uważam za retoryczne,

To żle uważasz. Pytanie było bezpośrednie, a uważanie za retoryczne traktuję jako uchylenie się od odpowiedzi prawdopodobnie spowodowane brakiem umiejętności jej udzielenia.

gdyby miał to robić Twój wódz (Misiakowie tego świata dostaną mniej kasy do roztwonienia).

I znowy wychodzi Twoja podwórkowa retoryka PiSowiaka. Na prawdę uważasz że z Twoich tekstów nie widać że jesteś gorącym zwolennikiem PiS?
ottt / 2010-03-12 08:36 / Pan Forumowicz (ponad 500 wypowiedzi)
:D

Więc jeżeli jednego dnia nie jesteś właścicielem mieszkania a następnego dnia już jesteś i możesz wziąć pod nie kredyt bądź je sprzedać to nie ma wpływu na gospodarkę?A zjawisko dotyczy kilkuset tysięcy gospodarstw domowych.

Nie jestem żadnym PiS-owiakiem, chyba, że Ty jesteś PO-dofilem.
Elendir / 2010-03-12 23:39 / Łowca czarownic
Czy takiej operacji dokonała materialnie duża liczba osób? Jeżeli nie, to znaczy że wpływ na gospodarkę jest nieistotny.
ottt / 2010-03-10 01:04 / Pan Forumowicz (ponad 500 wypowiedzi)
Tu masz artykuł z rzepy:
http://www.rp.pl/artykul/413723.html
ottt / 2010-03-10 01:16 / Pan Forumowicz (ponad 500 wypowiedzi)
http://www.nbp.gov.pl/home.aspx?f=/publikacje/o_euro/dyskusja.html
Elendir / 2010-03-10 08:34 / Łowca czarownic
No i jakie wnioski? Umiesz przedstawić syntezę argumentacji która Cię przekonuje?
ottt / 2010-03-12 08:21 / Pan Forumowicz (ponad 500 wypowiedzi)
A sam nie potrafisz?
ottt / 2010-03-12 08:22 / Pan Forumowicz (ponad 500 wypowiedzi)
Jeżeli sam nie potrafisz, to przyjmij za dobrą monetę tę cześć zlinkowanego poniżej wywiadu dotyczącą Z.Gilowskiej.
http://www.rp.pl/artykul/445826_Chce_koalicji_z_czescia_PO__a_nie_z_SLD.html

:D
Elendir / 2010-03-12 23:32 / Łowca czarownic
Kolejna Twoja wypowiedź i znowu brak własnych myśli, czy choćby własnej syntezy.
anty_ / 217.172.233.* / 2010-03-08 10:17
PO nie jest liberalna. Tylko taka udaje.
Chodzi Ci pewnie o ugrupowanie na wzor republikanski w usa.
Jest upr z 2% poparciem :)
ottt / 2010-03-08 10:38 / Pan Forumowicz (ponad 500 wypowiedzi)
Jak to nie jest liberalna? W liberalny sposób podchodzą do "załatwiactwa". Wystarczy tylko znać numer telefonu do Rosoła i załatwione.

:D
anty_ / 217.172.233.* / 2010-03-08 10:49
a co Rosół załatwił/załatwia ?
ottt / 2010-03-08 12:39 / Pan Forumowicz (ponad 500 wypowiedzi)
Wycinkę lasu na ten przykład.
Elendir / 2010-03-08 10:07 / Łowca czarownic
A czym miałaby się ta partia charakteryzować?
konserwa / 2010-03-08 11:56 / Tysiącznik na forum
Myślę, że podejściem do roli państwa. Państwo oraz reprezentujące je instytucje powinno być silne a jednocześnie obywatel powinien mieć do nich zaufanie. Do wychowania i kształcenia młodych powinno ono opierać się na dekalogu z tym, że nie chodzi bynajmniej o państwo wyznaniowe, ale o państwo z zasadami (jakby nie patrzeć nasze państwo opierało się o chrześcijaństwo). Zdrowy konserwatyzm nigdy nie zaszkodził. Trochę trudno jest mi określić jak miałaby wyglądać polityka gospodarcza bo jeśli powiem kompletnie wolny rynek to powiedzą, że to liberalizm. Myślę, że podejście zdrowe do rynku, taki np. Teacheryzm, ale w wydaniu polskim.
Elendir / 2010-03-08 12:21 / Łowca czarownic
Przeczytaj jeszcze raz swoją wypowiedź i zastanów się czy nie napisałeś przez przypadek samych frazesów - takich jakich polityka jest pełna. A tymczasem kluczowe jest co miałoby się kryć pod pojęciami z których korzystasz.
Bo moim zdaniem pojęcia które wykorzystujesz (no może poza wolnym rynkiem) można z powodzeniem wykorzystać do wprowadzania w życie alternatywnych działań działań sprzecznych ze sobą niemalże o 180 stopni. Np. na chrześcijaństwie można oprzeć zarówno bardzo restrykcyjne państwo z drakońskimi karami (dekalog), jak i państwo w którym "przestępca też człowiek" (miłosierdzie chrześcijańskie).
konserwa / 2010-03-08 15:08 / Tysiącznik na forum
Drogi Elendirze ty nazywasz to frazesami a ja nazywam uczciwym państwem. Życie zgodnie z zasadami dekalogu nie wyklucza miłosierdzia. Najczęściej słowem miłosierdzie szermują ludzie, którzy o chrześcijaństwie nie mają pojęcia. Bóg rzadko był miłosierny w Starym Testamencie. Z drugiej strony wg wielu miłosierdzie jest wtedy gdy narobię przekrętów a nie poniosę kary bo jest chrześcijański miłosierdzia. Owszem miłosierdzie przy wyborze kary za popełnione winy. Miłosierdzie np przy znalezieniu pracy dla kogoś kto odbył karę itp. Nadużywa się słowa miłosierdzie. Miłosierdzie nie może być odpowiedzią na wszystkie przestępstwa bo nie wiem czy morderca, złodziej, malwersant doceniłby to że mu bez niczego wszystko przebaczamy. To tak jak z bezstresowym wychowaniem dziecka - najczęściej kończy się katastrofą. Chrześcijaństwo mówi o przewinie, żalu za przewinę, karze i naprawie błędu. Jednak równie istotne jest tzw mocne postanowienie poprawy a nie kombinowanie. Może wiele sloganów, ale czyż nie są to prawidła, które powinny rządzić w uczciwym państwie prawa. Może jestem idealistą no cóż.
Elendir / 2010-03-08 15:45 / Łowca czarownic
Nie zrozumiałeś o co mi chodzi. Piszesz że chodzi Ci o uczciwe państwo. Czyli konkretnie czego byś oczekiwał od parti politycznej? Że co zrobi?
ach! / 211.233.134.* / 2010-03-08 17:10
w przypadku PełO? Pozwól, że sobie pomarzę. No na przykład publiczne, zbiorowe, harakiri!
Elendir / 2010-03-08 21:42 / Łowca czarownic
Zastosuj się sam do swojej rady.

Najnowsze wpisy