drobene8mlnzł.
/ 83.6.22.* / 2007-11-21 20:27
ojojoj - już czujemy ten przyjemny klimat Kajmanów i szlest kasy przechowywanej w miejscowym banku. Jednym słowem bajka. A co u nas, w realu, otóż jest sobie prosta babina, zwana Bufetową ze swoim mężusiem. Jest też całkiem realna w swoim wymiarze kamienica pożydowska. Jest nawet wiedza o tym, jak cwani szmalcownicy kamienicę tą po wojnie przejęli na podstawie fałszywych pełnomocnictw i jest w końcu spadkobierca owej kamienicy, który ją opyla obecnie za 8 mln. zł. Któż to jest, a owszem małżonek naszej zacnej Bufetowej. Sprawa znana w realu i opisana, ba udokumentowana. No i co, no i nic - wytężamy wzrok wypatrując Kajmanów, szukając wiatru w polu. Czy blady strach padł na Bufetową? Ależ, nie - po to się w sitwie tkwi, aby strach odczuwać?