acomitam
/ 83.11.94.* / 2009-06-16 12:30
Ad. 1. Niektóre studia wymagają interdyscyplinarności i kształcenie na kilku kierunkach jest wielce zasadne. Jeśli np. przyszły biolog chciałby specjalizować się bioinformatyce czy biomatematyce, powinien mieć możliwość, jeśli oczywiście starczy mu umysłowej pary, studiowania matematyki czy informatyki.
Ad. 2. Dlaczego miałoby to być korzystne dla państwa i czy w ogóle perspektywa Szanownego Pana jest właściwa? Dla mnie ważniejsze jest to co jest korzystne dla Kowalskiego i społeczeństwa, a nie państwa. Państwo to jego biurokracja, politycy i reszta pijaw żerujących na budżecie (czyli naszych pieniądzach) i to co jest dobre dla państwa: czytaj zastępów jego urzędników - nie musi być dobre dla społeczeństwa, i często nie jest. Urzędnicy są zainteresowani żeby nic nie robić, nie mieć żadnej odpowiedzialności przy maksymalnej władzy i dużo zarabiać. Te chcenia są w odwrotnej proporcjonalności do potrzeb społecznych.
Ad. 3. Ale do obsługi systemu dofinansowań należałoby zatrudnić tabuny urzędników, którzy sprawdzaliby czy aby student nie zełgał w temacie kosztów dojazdów. Ma być jak najprościej, a nie jak najdrożej.