Pis sie przypomina wierzacym w Rydzyka, by pamietali, ze prezes Pis jest tym na kogo warto oddac glos. I oczywiscie gdy nastanie ,,CISZA WYBORCZA,, biedny Tadek, co nie ma wyplaty, nie zapomni przypomiec w czasie kazania, ze jest tylko jedna Polska, jeden ojciec, jeden prezes, jedna partia...............i ze w koncu bialo-czerwona falaga zawisnie w suwerennej Polsce, bo od 1939 roku wisi czerwona.........sorki czarna.

Środki masowego przekazu otumaniły tzw "inteligentnych inaczej".
Lampi to się w telewizor i jest coraz to głupsze.
Rządzą nami matoły i perwersi.
To co dostajemy z UE to matoły jak nie rozkradną to zmarnują a "inteligentnym inaczej" telewizornia wmawia że to kolejne sukcesy i że to jest dobre dla "inteligentnych inaczej".

Jan Paweł II w Adhortacji Apostolskiej "Pastores Dabo Vobis" czyli "O formacji kapłanów we współczesnym świecie":
pkt.18 - "Kapłan, będący w Kościele człowiekiem wspólnoty, w osobistych kontaktach z wszystkimi ludźmi powinien być człowiekiem misji i dialogu. Głęboko przeżywając prawdę i miłość Chrystusa, pragnienie i potrzebę głoszenia wszystkim zbawienia, powołany jest do zacieśniania z wszystkimi ludźmi więzów opierających się na braterstwie, służbie, wspólnym poszukiwaniu prawdy, szerzeniu sprawiedliwości i pokoju. W pierwszym rzędzie z braćmi należącymi do innych Kościołów i wyznań chrześcijańskich, lecz również z wyznawcami innych religii; z ludźmi dobrej woli, a w szczególny sposób z ubogimi i najsłabszymi..."
pkt.21 - "...Życie duchowe sprawujących posługę kapłańską w Nowym testamencie powinna więc cechować ta zasadnicza postawa, jaką jest służba Ludowi Bożemu (por.Mt20,24n; Mk10,43-44) w wolności od wszelkiej pychy i od pragnienia, by "panoszyć się" w powierzonej im owczarni (por.1 P 5,2-3)..."
pkt.23 - "...Miłość pasterska jest przede wszystkim darem z siebie, całkowitym darem z siebie dla Kościoła, na obraz daru Chrystusa i we współudziale z Nim. [...] Miłość pasterska określa nasz sposób myślenia, nasz sposób odnoszenia się do ludzi, i jest dla nas miłością szczególnie wymagającą. [...} Dar z siebie nie ma granic, nosi bowiem cechy oddania apostolskiego i misyjnego Chrystusa Dobrego Pasterza, który powiedział: Mam także inne owce, które nie są w tej owczarni. I te muszę przyprowadzić i będą słuchać głosu mego, i nastanie jedna owczarnia, jeden pasterz (J10,16)

Ojciec Rydzyk zaczyna trochę jaśniej mówić, więc zaczynam rozumieć kogo on nazywa Polakiem i co ma na myśli, że Polacy nie rządzą w Polsce:

Nie chodzi tu o krew, ani przynależność. Oni nie kochają po polsku, nie mają serca polskiego - mówił.

Tak rozumiani Polacy stanowią malutką mniejszość wśród Polaków, więc słusznie nie rządzą. Żeby rządzili, trzeba wprowadzić totalitaryzm i dyktaturę poetów narodowych.

Ciekawe czy Błaszcze też brał razem z Kaczyńskim prochy i teraz PiSiora udaje?

Czarnemu rydzolowi juz sie we łbie pomieszało. NIe dość, że nie płaci podatków jak każdy prowadzący działalność gospodarczą to jeszcze by chciał stać ponad prawem. To, że stoi nad pisuarami i nimi rządzi to wszyscy wiedza. Dlatego każdy pisuar stara się mu wchodzić w tylną część ciała.

Jeżeli działa się w biznesie to trzeba płacić podatki jak wszyscy, a pseudobiznesmen, pseudozakonik Rydzyk chciałby nie płacić podatków i prowadzic biznes oraz korzystać ze wszystkich ulg i zwolnień jakie w kraju ma kościół. To jest dyskryminacja według Rydzyka i nawet totalitaryzm w tym łysym łbie się zrodził. A prezes nie skomentował męczeństwa Rydzyka? Pewnie już na obserwacji w Tworkach.