Próba skłócenia Polaków? Człowieku, jesteś żałosny, świat nie kończy się na Euro.

""Próba wyjaśnienia katastrofy lotniczej w której zginął prezydent RP to dla Ciebie próba skłócenia narodu? Jeszcze mi powiesz że Twoim zdaniem już jest wszystko wyjaśnione i nie ma do czego wracać tak? Słuchaj polaczku, najeść się, wyspać i kupić bite audi od niemca to nie wszystko - dzisiaj trzeba nam patriotów nie lemingów. ""


Skłócenie narodu nastąpiło już dawno i to tylko dzięki pieniaczom (Jarek i jego kumple). Patriotą natomiast jest nie koniecznie zwolennik "jedynie słusznej partii" czyli PIS-u. Osobiście mam gdzieś wszystkie partie i wszystkich darmozjadów, czyli polityków wszelkiej maści. Boleją nad tym co się u nas dzieje. Sprywatyzowano (czytaj zniszczono) cały przemysł, stąd brak miejsc pracy. A jeżeli już jest to za minimalne płace. Pozamykano przedszkola i żłobki. Teraz ich brak. Do jednej durnowatej marchewki mamy 10 pośredników. Rolnikowi za jego towar płacą za produkt 10 groszy, a klient musi płacić 10 złotych. Kogo dziś stać na pożyczkę w banku na kupno mieszkania zarabiając nędzne grosze?. Komu się uda dopracować do do emerytury, czyli 67 lat?. Jakie wysokie będą te emerytury przy takich ubogich zarobkach?. Ilu jeszcze ludzi będzie musiał utrzymywać zwykły nisko opłacany pracownik?. (Policjanta, strażaka, wojskowego, lekarza, nauczyciela, księdza, właściciela firmy z jego rodziną i kochankami, posłów, senatorów, emerytów, rencistów itd, itp). Nie wyzywaj więc nikogo od "polaczków", bo jesteśmy Polakami. A jeżeli masz ochotę na wydawanie pieniędzy na różnego rodzaju pomniki, to proszę bardzo, możesz wydawać, ale tylko swoje a nie z naszych ciężko zapracowanych podatków.

Co? Za dużo słów w zdaniu? Zbyt złożone może? Prościej Ci to wyłożyć żebyś zrozumiał ten "bełkot"?