a ich reakcja "była silnie emocjonalna i jednoznacznie negatywna".
Akurat te reakcje to argument stricte pozamerytoryczny. Albo zarzut jest obiektywny, albo nie.
Zdaniem PiS, poseł Szejnfeld tym samym publicznie zarzucił politykom PiS "współpracę z rosyjskimi służbami specjalnymi i działanie na szkodę Polski
No właśnie tego nie zarzucił. Zarzucił bezkrytyczne i naiwne poddawanie się działaniom tych służb, a nie współpracę. Służby nie współpracują z naiwniakami, histerykami i maniakami.