Forum Polityka, aktualnościGospodarka

PiS szykuje rewolucję w szkolnictwie. Znikną zawodówki?

PiS szykuje rewolucję w szkolnictwie. Znikną zawodówki?

Wyświetlaj:
rafal177 / 79.188.12.* / 2016-03-29 15:10
Czy w Polskim rządzie pracują sami ułomni?? Czy oni nie wiedzą, że jeżeli pensje w Polsce będą na przynajmniej podobnym poziomie, jak w Czechach, Niemczech, czy Austrii, to problem demografii przestanie istnieć? Kto chce pracować za 1300 zł na rękę?? No proszę, szukam chętnych.
mareg / 213.136.224.* / 2016-03-29 15:13
Problem demografii nie zależy od poziomu wynagrodzeń. W Niemczech dzietność jest podobna jak w Polsce a najniższa na świecie (0,8 dziecka na kobietę) jest w bogatym Singapurze. W Grecji pensje były wysokie - za wysokie w stosunku do wydajności pracy. I teraz młodzi Grecy masowo emigrują...
jaś / 148.81.193.* / 2016-03-29 14:57
Artykuł wyżej to jedna wielka bzdura. Skończyłem "zawodówkę" i nie miałem żadnego problemu by mieć pracę. W dzisiejszych czasach wydaje się to niemożliwe, a jednak możliwe. 01 sierpnia będę miał 48 lat pracy, same składkowe. (pracuję bez przerwy od 17-go roku życia, od 01.08.1968 r.)
Alik K. / 31.42.25.* / 2016-03-29 16:39
Zapomniałeś tylko dodać że wtedy "od ręki" wszyscy dostawali pracę a ci którzy jej nie wzięli byli zmuszani
Alik K. / 31.42.25.* / 2016-03-29 16:39
Zapomniałeś tylko dodać że wtedy "od ręki" wszyscy dostawali pracę a ci którzy jej nie wzięli byli zmuszani
jaś / 148.81.193.* / 2016-03-29 17:17
Dziś, nawet po ukończeniu studiów są problemy, by uzbierać 25 składkowych lat pracy. A i tak wszyscy narzekają na komunę. Ja przynajmniej będę miał emeryturę większą, niż obecna moja pensja.
Jxjd / 90.219.91.* / 2016-03-29 14:55
A mało to już zepsuło? PiS rozpieprza Polskę, ale co tam, najważniejsze są miesięcznice i kasa dla Rydzyka.
obserwator3 / 78.88.61.* / 2016-03-29 14:51
PiS jedzie na Niemców a wzoruje się na nich . Szczyt hipokryzji
stan913 / 193.239.144.* / 2016-03-29 14:47
A chłopa bardziej związać z ziemią!..i dziesięcinę niech płaci
dsf428 / 83.14.155.* / 2016-03-29 14:58
Dzisiaj już płacisz nie dziesięcine, a osiemdziesięcine. Tak cię żydy robią na szaro. Policz ile cię kosztują wszystkie podatki.
Realista / 83.5.140.* / 2016-03-29 14:47
Kolejny autor, chory na PiS-alergię. A czymże będą owe szkoły przyuczajace do konkretnego zawodu, panie red? Czy ktoś tego chce czy nie, będą zawodówkami. Jakkolwiek by je nie nazwać. Co najwyżej, przyzakładowymi szkołami zawodowymi. Wiec po co człowieczku siejesz zamęt, ze oto PiS zlikwiduje zawodówki. Zlikwidować może tylko nazwę, ale czy nazwa ma jakieś znaczenie?
ZK590 / 178.43.141.* / 2016-03-29 14:40
"przedsiębiorca składa zapotrzebowanie na kilkudziesięciu uczniów" czyli albo żart albo owe "zapotrzebowanie" wystygnie kiedy przyjdzie owym uczniom płacić /nie daj Boże uczciwie/.
ag293 / 77.223.228.* / 2016-03-29 15:24
Już pisałem pracodawcy tylko gęgają i czekają na gotowych, szłożenie mają tylko w ustach
dark 71 / 46.227.247.* / 2016-03-29 14:35
Nic nowego nie wymyślono.Już w czasach "komuny" istniały szkoły przyzakładowe,które kształciły kadry na potrzeby konkretnych zakładów .Przedmioty teoretyczne i ogólnokształcące odbywały się w szkołach ,a praktyczna nauka zawodu już w zakładzie.Niestety po kolejnych reformach i prywatyzacjach zniknęły najpierw te szkoły ,a później zakłady pracy,przy których one były.
Michal 1990 / 85.89.167.* / 2016-03-29 14:31
Może jednak zaczęliby szkolić zamiast na pracownika to na pracodawce?:D Więcej pracodawców to więcej miejsc pracy, oczywiście co za tym idzie mniejsza obłożenie podatkowe na mikro i miniprzedsiębiorców, aby mogli przetrwać na tym obecnym survivorze. Węgry pokazały, że można zwiększyć przychody państwa poprzez obniżenie danin
GasPih / 83.5.54.* / 2016-03-29 14:30
Zawodówkę przyzakładową (POM w Lipnie) skończył np. Lech Wałęsa, komuna wiedziała jaki system szkolnictwa produkuje noblistów !!
Zawodowiec / 83.31.211.* / 2016-03-29 14:29
Tytuł materiału, który sugeruje , że za sprawa PiS znikną zawodówki, jest całkowicie mylący i wprowadzający ludzi w błąd. Nie od dzisiaj wiadomo, że uczniowie i rodzice omijają z daleka zasadnicze szkoły zawodowe. Uczenie się w takie szkole uszanowane jest coś gorszego, wręcz wstydliwego. To jeszcze w PRL-u ukuto powiedzenie "jak się nie będziesz uczył, to pójdziesz do zawodówki". Dwa lata promowania nauki w szkołach zawodowych (w zasadniczych) nie dały oczekiwanego rezultatu. Fakt, że ta promocja było wyjątkowo słaba, a już na pewno nie trafiała do absolwentów gimnazjów. Należy do tego dołożyć jeszcze brak skutecznego doradztwa zawodowego dla uczniów gimnazjów i mamy mizerny efekt takich działań. Dlatego też na odbywających się aktualnie debatach wojewódzkich organizowanych przez MENzgłaszane są przez nauczycieli zawodu, dyrektorów szkół, pracowników OKE, pracodawców oraz przedstawicieli innych instytucji związanych z kształcenie zawodowym. Wśród tych propozycji jest m. in. zastąpienie niepopularnego określenia (zasadnicza) szkoła zawodowa mianem szkoła techniczna. Ma to zdaniem uczestników debat przełamać niechęć uczniów i rodziców do tego typu szkół. Z zatem nie jest do zamach na zawodówki robiony przez PIS, jak sugeruje autor materiału, a zbieranie informacji od środowisk na co dzień zajmujących się kształceniem zawodowym w Polsce. Dlatego też apeluje do autora materiału o dokładne zapoznanie się z tematem i o nie wprowadzanie ludzi w błąd, chyba że takie było założenie zamieszonego materiału.
Czeslaw 148 / 109.243.145.* / 2016-03-29 16:54
Panie zawodowiec ja z duma nosilem zielona tarcze T B 2 , a co do pracy jak juz pisalem mialem ja nychmiast i caly czas ,zadna ujma nie bylo to ze bylo sie uczniem zawodowki , a jak ktos sie wstydzi to niech od razu ZOSTANIE PROFESOREM
maga569 / 83.30.105.* / 2016-03-29 14:28
Pracodawcy zgłaszają zapotrzebowanie na uczniów, bo dostają za nich refundacje, czyli mają darmowych pracowników. Kończy się okres dotacji, to uczeń idzie na bruk, pracodawca już go nie potrzebuje, ale składa wniosek o kolejnych uczniów czyli dotację. Poza tym w większosci zawodów nikt nie kontroluje czego się faktycznie ten uczeń na praktyce czy stażu nauczył. Ganiany jest do czarnej roboty albo zamiata plac, ale zawodu się nie nauczy, bo po co szefowi konkurencja. Oczywiście nie jest tak wszędzie, ale znam przykłady zarówno z warsztatów mechanicznych jak i szpitali.
wesołowski737 / 31.174.216.* / 2016-03-29 14:28
Zlikwidować wszystko i w wolne miejsca powklejać seminaria :):):) . W końcu pedofilia to nasz towar eksportowy.
Tadek420 / 217.96.68.* / 2016-03-29 14:21
Zawodówki przyzakładowe były do 80r. Nie trzeba się się wzorować na Niemcach.Autor artykułu jest niedoinformowany.

Najnowsze wpisy