Zawodowiec
/ 83.31.211.* / 2016-03-29 14:29
Tytuł materiału, który sugeruje , że za sprawa PiS znikną zawodówki, jest całkowicie mylący i wprowadzający ludzi w błąd. Nie od dzisiaj wiadomo, że uczniowie i rodzice omijają z daleka zasadnicze szkoły zawodowe. Uczenie się w takie szkole uszanowane jest coś gorszego, wręcz wstydliwego. To jeszcze w PRL-u ukuto powiedzenie "jak się nie będziesz uczył, to pójdziesz do zawodówki". Dwa lata promowania nauki w szkołach zawodowych (w zasadniczych) nie dały oczekiwanego rezultatu. Fakt, że ta promocja było wyjątkowo słaba, a już na pewno nie trafiała do absolwentów gimnazjów. Należy do tego dołożyć jeszcze brak skutecznego doradztwa zawodowego dla uczniów gimnazjów i mamy mizerny efekt takich działań. Dlatego też na odbywających się aktualnie debatach wojewódzkich organizowanych przez MENzgłaszane są przez nauczycieli zawodu, dyrektorów szkół, pracowników OKE, pracodawców oraz przedstawicieli innych instytucji związanych z kształcenie zawodowym. Wśród tych propozycji jest m. in. zastąpienie niepopularnego określenia (zasadnicza) szkoła zawodowa mianem szkoła techniczna. Ma to zdaniem uczestników debat przełamać niechęć uczniów i rodziców do tego typu szkół. Z zatem nie jest do zamach na zawodówki robiony przez PIS, jak sugeruje autor materiału, a zbieranie informacji od środowisk na co dzień zajmujących się kształceniem zawodowym w Polsce. Dlatego też apeluje do autora materiału o dokładne zapoznanie się z tematem i o nie wprowadzanie ludzi w błąd, chyba że takie było założenie zamieszonego materiału.