wkurzona
/ 79.185.147.* / 2008-05-21 14:42
Jakoś się z Tobą zgadzam. Wyborcy mają cierpliwość, darzą rząd zaufaniem, cierpliwie czekają na realizację obietnic wybrczych (cierpliwie, czyli rozsądnie), mądrze rozumieją słowa premiera: "Polska, Polacy zasługują na cud gospodarczy".
A zwykłe sobaki ujadają bojąc się, aby rządowi zbyt wiele się nie udało i sprowadzają wszystko do absurdu, np.:
*wizyta Tuska w Niemczech-guma do żucia;
*wizyta Tuska w Moskwie-festiwal w Zielonej Górze;
*wizyta Tuska w Izraelu-uwłaszczenie Żydów;
*wizyta Tuska w Peru-order Słońce Peru.
Najsmutniejsze, że są tacy którzy przyjmują tę wiedzę bezkrytycznie, łykają jak słodkie bułiczki...