Znalezione w sieci ;
Przeczytajcie jak Ojciec Rydzyk dorobił się fortuny:
1991 r. Powstaje Radio Maryja. W akcie założycielskim zapisano odrębność podatkową radia. Pomimo tego radio do dziś unika płacenia podatków. Urząd Skarbowy nigdy nie odważył się przeprowadzić kontroli finansów radia. Rozgłośnia uzyskuje status nadawcy społecznego.
W zamian za rezygnacje z emisji reklam, opłata koncesyjna zostaje zredukowana o 80% (dla stacji ogólnokrajowej wynosi ona w granicach 7 mln 640 tys. złotych rocznie). Wiekszość słuchaczy (70%) to osoby powyżej 60 roku życia.
1994 r. Radio Maryja uzyskało aż 117 lokalnych koncesji. Pokrywa zasięgiem już 80% kraju.
1995 r. Komisja Episkopatu ds. środków społecznego przekazu stwierdziła : "Radio Maryja, stało się narzędziem rozpowszechniania nieprawdy".
1996 r. Urząd Celny poinformował prokurature rejonową w Toruniu o sprowadzeniu przez Radio Maryja z Niemiec bez cła i podatku dwóch mercedesów jako "przedmiotów kultu", a wiec towarów zwolnionych z opłat na mocy ustawy o stosunku państwa i Kościoła. "Akty darowizny okazały się fałszywe" - napisali prokuratorom celnicy.
1996 r. Na antenie Radia Maryja Ojciec Rydzyk mówi iż posłom, którzy głosowali nad zliberalizowaniem ustawy antyaborcyjnej: "Powinno się ogolić głowy, jak golono kobietom współżyjącym z hitlerowcami w czasie wojny".
1997 r. Radio Maryja staje się siłą polityczną wprowadzając do Sejmu około 30 posłów, z listy AWS. Promowano ich wyczytując nazwiska
na antenie, zachęcając słuchaczy do oddania głosu.
1997 r. Ojciec Rydzyk rozpoczyna zbiórkę pieniędzy na ratowanie Stoczni Gdańskiej, namawiając słuchaczy do wpłat pieniędzy na subkonto
radia, oraz przesyłanie świadectw udziałowych NFI. Do rozgłośni płynie rzeka pieniędzy z kraju i zagranicy.
W sumie Radio Maryja otrzymało kilkadziesiąt milionów dolarów oraz milion świadectw udziałowych o wartości ponad 100 milionów złotych.
Szacuje się, że majątek radia powiększył się o około 160 milionów złotych.
Zbiórkę prowadzono bez zezwolenia, nigdy nie została rozliczona. (działo się to pod rządami AWS)
Gdy stoczniowcy zwracają się do rozgłosni po zebrane pieniądze, słyszą od Ojca Rydzyka: "Nie dam wam pieniedzy na przeżarcie".
Pieniądze zebrane na "Ratowanie Stoczni Gdanskiej" umożliwiają rozkwit toruńskiego imperium Ojca Rydzyka.
Do 1997 roku Ojciec Rydzyk miał w Toruniu tylko studia i nadajnik radia. Wszystko zajmowało jedną parcele na przedmieściu. W następnych
latach powstają : Fundacja "Lux Veritatis", gazeta "Nasz dziennik", Wyższa Szkoła Kultury Społecznej i Medialnej, telewizja "Trwam".
1998 r. Radio Maryja zaczyna wydawać "Nasz Dziennik", który osiąga nakład 150 tys. egzemplarzy.
1998 r. Ojciec Rydzyk kupuje w Bydgoszczy "Ilustrowany Kurier Polski".
1998 r. Ojciec Rydzyk zarejestrował fundację "Lux Veritatis".
Fundacja zajmowała się początkowo produkcją kaset video z filmami, a następnie zaczęla inwestować pieniądze w sprzęt elektroniczny i studia telewizyjne.
1999 r. Współpracownicy Ojca Rydzyka inwestują na giełdzie ponad 7 mln złotych w upadającą spółke "Espebepe". Do spółki należały atrakcyjne grunty warte ponad 50 mln złotych, które chcieli przejąc Redemptoryści.
Operacja kończy się niepowodzeniem. Spółka upada, redemptoryści tracą
akcje
warte wiele milionów złotych (były to pieniądze na "Ratownie Stoczni")
1999 r. Zaczęły powstawać studia Telewizji "Trwam" (jedne z największych w Polsce) i budynki kompleksu akademickiego Wyższej Szkoły Kultury Społecznej i Medialnej - o powierzchni 15 tys. metrów kw. Koszt budowy akademików szacowany jest na 40 mln złotych.
2000 r. W tajemniczym wypadku samochodowym ginie Bolesław Hutyra, jedyna osoba z zewnątrz, która znała finanse Ojca Rydzyka.
Na prostej drodze, w pogodny wrześniowy dzień, samochód wbija się w potężną frezarkę zbierającą asfalt. Brak śladów poślizgu i hamowania.Przez trzy dni ofiary wypadku nie zostały zidentyfikowane, ponieważ policja nie znalazła przy nich żadnych dokumentów.
Syn Tomasz Hutyra powiedział: "Ojciec wspólnie z dwoma osobami jechał na spotkanie z ministrem skarbu. Wszyscy zgineli. Spotkanie miało dotyczyć sytuacji Stoczni Gdanskiej. Szczegóły wypadku były bardzo dziwne, a przez śmierć ojca stracona została Stocznia Gdańska i szansa na wyjaśnienie tajemnicy zbiórki pieniędzy".
2001 r. Do Rady Miejskiej Torunia został złożony wniosek o przekazanie bez przetargu za 1% wartości 54 ha gruntów po JARZE (Jednostce Armii Radzieckiej) fundacji Ojca Rydzyka, na potrzeby Wyższej Szkoły Kultury Społecznej i Medialnej. Autorzy pisma zapowiadają zainwestowanie 600-800 mln złotych.
2001 r.Wrzesien. Rozpoczyna działalność Wyższa Szkoła kultury Społecznej i Medialnej. Szkoła ma za zadanie kształcić przyszłych dziennkarzy posłusznych Rydzykowi.
2003 r. 13 Maja. Rozpoczyna nadawiani