życzliwy
/ 79.187.170.* / 2013-01-29 14:53
W czym tak naprawdę jest problem?
Nie w tym,że ktoś jest inny ,że jest transwetytą , czy gejem. Tu nie ma problemu z tolerancją , co nam wielu wmawia. problem tak naprawdę tkwi w tych ludziach, bo im tolerancja nie wystarcza , równość praw nie wystarcza , chcą więcej chcą przywilejów i zachowują się wyzywjąco.
Czy Grodzka gdyby zachowywała sie inaczej wzbudzałaby emocje , pewnie nie. Czy nie może się skromnie ubrać , mieć skromny makijaż i na każdym kroku nie afiszować sie ze swoimi upodobaniami seksualnyni. Seksualność to sprawa intymna każdego człowieka i mnie nie podoba się czy to jest hetero czy homo jak afiszuje się publicznie swoimi upodobaniami. Sprawy sypialni nie mogą być sprawami publicznymi , a teraz jeszcze pod przykrywką innych spraw są wiecznym tematem w sejmie. To czy ktoś chce ślubu czy nie , czy żyć z tą sama płcią czy inną to jego prywatna sprawa i wara wszystkim od tego .Nie wolno go wyśmiewać , dyskryminować i tak było przez wieki , ale dzisiaj sami się wephali z afiszowaniem się więc ponoszą konsekwencje,że częstosą wyśmiewani puplicznie ,a część ludzi chce zrobić na ich problemach karierę iwielce i ch broni. Ale przed czym ich bronią , chyba przed nimi samymi trzeba ich bronić.
Wychowano mnie w poczuciu ,że z nikogo nie wolno kpić ,wszystkich trzeba szanować i nikogo nie wolno dyskryminować i że są sprawy, które są intymną sprawą człowieka i nie wolno tego dotykać bo można kogoś zranić . I zawsze te zasady były dla mnie ważne . Teraz jesyne co udało się tym niby tolerancyjnym to wzbudzić we mnie protest mam dość.
I ole kiedyś byłoby mi obojetne,że tranwestyta jest w Sejmie , dzisiaj powiem nie- dlaczego bo kiedy widzę w telewizji wywiad z panią Grodzka to mam odczucie ,że ona ze mnie drwi , tak wyglada jakby drwiła z innych i tak się zachowuje , a SEJM to bardzo poważna sprawa i chciałabym mieć szacunek do władzy ustawodawczej do majestatu prawa , ale czy Ten ASEJM sam i posłowie dbaja o to aby mieć autorytet , aby wzbudzać potrzebę szacunku.
Pani profesor Pawłowicz też powagi tej instytucji nie dodaje. Powiem wręcz dla jej wypowiedzi są skandaliczne. Od profesorów wymaga się więcej a nie złośliwych pogadanek - to samo mogła powiedzieć tak aby nikogo nie obrażać , zabrakło widocznie w domu wychowania w poczuciu
szacunku do innych obojetne kim są i nie rozumie tego ,że nie szanując innych na szacunek sama nie zasługuje.Brak doświadczenia w ławach sejmowych nie z tym nic wspólnego to jest zwykły brak elementarnego wychowania i tacy ludzie uczą młodzież , a potem się dziwimy ,że tak zachowija się na ulicy jak się zachowują , wyśmieją staruszka , geja a na końcu i panią profesor , bo kto ich ma nauczyć szacunku do innego człowieka.
A wogóle to panowie w SEJMIE - po pierwsze gospodarka - to byt kształtuje człowieka.