tak, nic dodać nic ująć.

trzeba być lemingiem, by płacić za autostrady. A4 bez pasa awaryjnego ( z zatoczkami 50m co 1,5 km), A4 w remoncie. A4 katowice - Kraków z prędkością podróżną 60km/h.

jest taki dowcip, o ministrze infrasturkury Francji, przyjmującym w pięknym własnym pałacu gościa z Polski, który na pytanie Polaka "Skąd na taką chałupę wziął kasę", pokazuje biegnącą nieopodal autostradę. Następuje po kilku miesiącach rewizyta, i francuski minister staje w bramach niewyobrażenie wielkiego i pięknego pałacu, marmury, złocenia, obrazy, wszystko 10x lepsze i większe niż jego własny pałac. Na pytanie gościa "Skąd na to kasa?" Polski minister wskazuje na horyzont - i pyta - "Czy widać tam autostradę?" francuski gość patrzy, patrzy ale nic nie dostrzega - i odpowiada, że nie widzi żadnej drogi...

"...No własnie" - odpowiada polski minister.

Paweł KrK

Pełna racja. PiS dlatego nie wchodził w partnerstwo publiczno-prywatne, żeby nie było przekrętów
Nie budował także samodzielnie aby nie było korupcji.

Żadnemu z 27 km autostrad za czasów PiS nie można nic zarzucić (poza tym, że nadają sie do wymiany)

Bardzo dobrze, że PiS vetuje, odwołuje i oskarża

OK Wiesz, ze zbudowano więcej

Moze wymienisz otwarte odcinki za PiSu to się przekonamy

Sądzę że bronisz PiS z własnej głupoty i na jego polecenie