1 zł do zapłaty (nieodliczane ulgi) może wyjść z zaokrągleń, bo płatnik wylicza w kwestii miesięcznej, a my całość w rocznej :)

Ustawa PIT ma zapis, że jak z umowy kwota nie przekracza 200 zł to płatnik powinien pobrać zryczałtowany podatek 18% od przychodu i nie wystawia PIT-11.
Z sędziami piłkarskimi jest ten problem, że kwoty jakie otrzymują nie wynikają z umowy a z tabeli PZPN. Dla samych sędziów to jest korzystne, bo podatek jest od dochodu (przychód minus KUP) i wykazując to w zeznaniu rocznym mogą odliczając ulgi, mieć zwrot. Dla płatnika to już dodatkowe koszty, każdemu trzeba wystawić PIT-11 i najczęściej wysłać poleconym, bo sędzia nie jest "stacjonarny", a gdzieś tam mieszka.
Dlatego dla wielu ten temat jest, że tak powiem "namieszany".
Nie widzę tego PIT-11 i PIT-R... ale prawdę powiedziawszy jak już mówimy o prawidłowości, to nie zaczyna się i kończy w którym wierszu, bo ma być w 3 PIT-37, a co tam wpisać. A ma być przychód, KUP 20%, dochód i kwota rzeczywiście pobranych zaliczek, które niekoniecznie będą odprowadzone w prawidłowej wysokości (ale po to też jest zeznanie roczne, aby "wyprostować" co namieszał płatnik) :)
PS. Nieznajomość prawa szkodzi i to bardzo często nam samym. Np. jeśli zatrudnimy się 15 stycznia, pracujemy do końca roku, a płatnik wypłaca wynagrodzenie do 10 następnego miesiąca, to zgodnie z listami płac w PIT-11 wykaże nam KUP za 11 miesięcy, ale ja jako podatnik mam akurat taką wiedzę, że w tym przypadku w swoim zeznaniu odliczę za 12 miesięcy, bo w styczniu pracowałam też (i jest to jak najbardziej prawidłowe).

Z sędziami piłkarskimi to jest ambaras, bo nie dotyczy ich ryczałt do 200 zł, gdyż ich kasa nie wynika z umowy, a z tabeli PZPN. Wg mnie ten PIT-11 raczej prawidłowy nie jest, ale to już problem płatnika, nie Twój. Ty rozliczasz kwoty wykazane w PIT-11 (R jakby ignorujesz) :)