Sylwia.L.
/ 89.69.249.* / 2012-08-01 07:44
Dziwi mnie pokrętna logika pani Julii Pitery, która uważa, że jeśli premierzy uzgodnili, że Pan Daniel Kalemba zrezygnuje, to tak powinno się stać. Nie można wymagać, żeby trzecia osoba rezygnowała z pracy, dlatego, bo tak sobie ustalili zainteresowani. Jeśli w awansie pana Stanisława Kalemby prawnie przeszkadza stanowisko jego syna, to nie mianuje się pana Stanisława Kalemby, a nie wywiera się nacisku na jego syna. Uważam, że wszelkie rozważania powinny pójść w tym kierunku. Pytania powinny pójść w kierunku: dlaczego został mianowany pan Stanisław Kalemba, gdy są ku temu jakieś przeciwwskazania.