Na przykładzie Pani Minister można by opisać zjawisko umierania idei po przystąpieniu do rządu w którym koryto jest sensem i celem.

Kiedyś Dama pierwszej wielkości, teraz wije się jak stonoga aby tylko nie powiedzieć wprost coś w rodzaju:

jestem w rządzie w którym urzędy skarbowe są dla ludu a nie dla aparatu.

Nie po to o zatrudnieniu każdego - od sprzątaczki po naczelnika - pracownika US, decydują partyjniacy, aby potem ci mieli przyglądać się ich podatkom.

A partyjniaków ci u nas niemało. Gdyby zsumować, będzie pewnie tyle co w pzpr. Ale wtedy szeregowy partyjniak drżał przed skarbówką. A wśród "górki" było niemało dżentelmenów.

Na tym polega wielki wolny liberalny świat Pani Minister?

Droga Pani Julio!
Zamiast iść TO DROGO, razem z Ludwikiem DORN i psem SABO, dużo prościej jest

ZLIKWIDOWAĆ KORYTO!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Kiedyś była pani, przepraszam za wyrażenie, członkiem Unii Polityki Realnej, więc powinna pani wiedzieć, że to, co pani aktualnie proponuje, to nic innego jak pilnowanie, żeby do koryta miały dotęp tylko certyfikowane świnie.
Dopóki istnieje KORYTO, dopóty świnie ZAWSZE się znajdą.
Tylko definitywna likwidacja KORYTA rozwiąże problem korupcji i nieuczciwości w polityce. Ale to dla pani i jej obecnych parteigenose za trudne do zrozumienia.