Ceneo
/ 83.19.80.* / 2011-07-18 09:31
Najlepiej by było gdyby PJN, a szerzej wszystkie partie, wprowadziły do swych programów wpierw ustawowy obowiązek podstawowych ubezpieczeń, wracając do rozwiązań znanych już od Bismarcka.
Państwo mogłoby nawet refundować składki najbiedniejszym, ale brak ubezpieczenia dyskwalifikowałby od wszelkiej pomocy państwa, która winna mieć wyłącznie charakter komplementarny, a nie subsydiarny wobec systemu ubezpieczeń.
Brak ubezpieczenia - analogicznie jak brak OC w ubezpieczeniu komunikacyjnym - skutkować winien dotkliwymi karami i wykluczeniem z prawa do pomocy publicznej.
Ludzie muszą zachowywać się odpowiedzialnie, a nie liczyć że państwo czyli my wszyscy, zawsze wszystkim dołożymy. Przecież to na wskroś nieodpowiedzialne i demoralizujące.
Tylko kto odważy się to zaproponować w okresie wyborczym? Cimoszewicz kiedyś jako Premier tylko o tym wspomniał i przegrał.
wybory.
Naszej oświeconej partiokracji nie stać na takie działania, choćby byłyby one jak najbardziej zgodne z interesem społecznym
Szerzej na temat partiokracji na:
frankofil-francja-przede-wszystkim.blogspot.com