cha
/ 89.64.60.* / 2016-05-19 11:35
Nie mam zaufania do Morawieckiego, który zdaje się bujać w obłokach. Sam imputuje wcześniejszym decyzjom gospodarczym jakieś rzekome dogmaty, które przecież bardzo luźno miały się do rzeczywistości gospodarczej, a teraz wymyśla jakieś niby-lekarstwa, układając swoje nowe dogmaty. Jego narodowo-socjalistyczne podejście do gospodarki jest, co prawda, spójne z charakterem pisowskiej sekto-partii, ale opiera się na nierealistycznych założeniach dotyczących zwiększonej roli państwa w gospodarce i jakiegoś hipotetycznego prywatnego polskiego kapitału, który rzekomo jest i który miałby być dla Polski lepszy od kapitału światowego. Podejrzewam, że Morawiecki, poza moralizowaniem, nie zmieni na lepszą dynamiki rozwoju polskiej gospodarki, a jego główna rola sprowadzi się do propagandowej tuby sekto-partii, z którą się związał.
--
Komentarz wysłany ze strony mobilnej
http://m.money.pl/