XXXV
/ 46.148.168.* / 2015-12-26 09:07
Obecnie jazda pociagami ,to dopiero przygoda.Wsiadasz w Bogatyni do autobusu ,po 28km,juz jestes w Zgorzelcu.Tu czekamy i wsiadamy do pociagu ,po 25km,jestes juz w Weglincu ,tu godzinka czekania wsiadasz do pociagu osobowego ktorym dojedziesz do Wrocławia,tam czekamy ........ale wsiadamy do pandolino i po paru godzinach jesters w Warszawie. I znow czekanie,wsiadam do autobusu (bo pociagi tam nie jada)azeby po kilku godzinach gojechac do Białegostoku.I tu dopiero zaczyna sie koszmar ,bo o godzinie np.20 trudno gdzies dojechac ,ale przy odrobinie szczescia po pieciu godzinach dojechac do Wedorzewa.Dwadziescia godzin jazdy .Na drugi raz to chyba pojade rowerem.