słuchaj antykolejarz jestem pracownikiem spółki PKP PLK S.A. i wiele rzeczy w naszym kraju mi się nie podoba, ale nigdy nie mówię innym zawodom, które mnie zawodzą, że ich nie cierpię..A jeśli chcesz zobaczyć jak konkurencja zmieniła koleje brytyjskie, to sobie o tym poczytaj.Nie wiem w jakiej firmie pracujesz ale na pewno chcesz dobrze zarabiać za dobrą pracę, więc dlaczego mi tego odmawiasz. Stan kolei jeśli chce się ją mieć jest wizytówką państwa polskiego , które PKP od lat traktuje jak zło konieczne. Najlepiej żeby kolejarze nie strajkowali, najlepiej żeby nie żądali z budżetu żadnych pieniędzy, najlepiej żeby pociągi jeździły punktualnie i były czyste. Wszędzie gdzie tak jest tamtejsze państwa dofinansowują swoje koleje, szczególnie jeśli chodzi o utrzymanie drogi kolejowej. Tylko, że tam istnieją już autostrady, a u nas nie ma nawet nowoczesnych dróg. Więc pewnie wszyscy uważają ,że najpierw trzeba wybudować drogi ( ale tu od lat trwa chocholi taniec ) , chyba , że autostrady wybudują nam chińczycy, a potem można się będzie zabrać za kolej czyli nigdy. Zachód nie inwestuje w swoje koleje bo je szczególnie lubi. Zachód jest praktyczny ponieważ kolej jest z reguły elektryczna więc jest ekologiczna, potrafi przewieźć do centrum miast dużo ludzi ( zatłoczone ulice), a razem z innymi typami transportu - transport kombinowany, gdzie usługi już stają się opłacalne.

ale w niemczech tez nie znaja w informacji jezyka polskiego a zadko tez angielski odsylaja do innych stanowisk tez bys tam mogla sie posmiac

Za socjalizmu trzeba było znać rosyjski, dzisiaj spółki pasażerskie muszą niestety wysłać swoich pracowników na kursy, a to kosztuje. Pamiętam również jak ludzie protestowali, że spółki pasażerskie wydają pieniądze, na szkolenia konduktorów, a nie np na nowe pociągi. I na koniec lata niedoinwestowania zrobiły, że PKP stały się firmą niedostosowaną do współczesnego świata. Dzisiaj mówi się, że aby kolej doszlusowała do nowoczesności potrzeba ok 40 mld zł ( tylko drogi kolejowe). Wraz z nowoczesnością można zmniejszać obecne zatrudnienie. Przy stanie obecnej techniki dla zachowania ciągłości ruchu ruchu i bezpieczeństwa nie jest to możliwe i nie pomoże żadna prywatna konkurencja jeśli nie będzie po czy jeździć

trasa: W-wa Dębica 300km/ samochodem=4h, PKP=5,5h (jak się nie opóźni)/ 2 osoby (w tym jedna to student) koszt biletów=220zł. droga powrotna=230zł. RAZEM=450zł. samochodem jak zatankuję za 200zł to obrócę tam i z powrotem. ciekawe czym mnie skuszą.

Trasa Łódź-Warszawa, najszybszy pociąg "pospieszny' jedzie 2:40 zatrzymując się na wszystkich stacjach i przystankach (przystanek to takie coś w polu z wbitą tabliczką z nazwą miejscowości). Zazwyczaj pociąg i tak jedzie jakieś 4 godziny. Średnia prędkość najszybszego pociągu na tej trasie to 43km/h.

z ta czystoscia rzeczywisce ... zle drugie zdanie niepotrzebne i chyba ze wzgledu na nicka..

Jesteś kompletnym laikiem i piszesz bzdury. Konduktor umówił się ze złodziejem a potem wsadził nogę w szprychy i pociąg zwolnil. Nie zabieraj głosu na temat o którym nie masz pojęcia.

powinno być: PKP walczy z klientami - chyba.

tylko że DB dostaje dotacje od swojego rządu i jak tu mówić o konkurencji?