Jak zwykle artykuł z cyklu "odkrycie Ameryki". W Poznaniu taki zintegrowany dworzec działa od kilku lat. Fakt, że jest kilka niewypałów i będą korygowane ale Dworzec PKP Poznań Główny jest zintegrowany z dworcem autobusowym oraz Poznańskim Szybkim Tramwajem tzw. Pestką (najtańsza odmiana metra w niewielkie części podziemna). Bezpośrednio przy dworcu znajdują się linie tramwajowe i autobusowe prowadzące w każdy zakątek Poznania. Budynek dworca jest jednocześnie zintegrowany z bardzo dużym centrum handlowym a będzie rozbudowany jeszcze bardziej. To już działa!

Zielona Góra nie ma przemysłu. Głównym pracodawcą są różnej maści organy budżetówki. Zamiast inwestować w realne miejsca pracy, to tworzy się niepotrzebne lotnisko, rozbudowuje trzecioligową uczelnię wyższą ze specjalizacją typu "inżynieria kosmiczna" (cytuję nazwę z pamięci). Teraz to miasto otrzyma nowe połączenie pomiędzy dworcem PKP , a przystankiem autobusowym (w Z.G. nie ma tramwajów). Zamiast iść 200m chodnikiem, to będzie można przejść tunelem. Brawo! Co będzie miała Zielona Góra, gdy skończą się kredyty? Powiem wam - długi.