Antypatol
/ 188.33.90.* / 2015-05-18 12:32
Z drugą częścią wpisu oczywiście się zgadzam, a co do pierwszej, chodzi o to, że zbyt wysoka pensja minimalna jest bardzo dużą barierą wejścia na rynek młodych i słabo wyedukowanych. Po prostu nie opłaca się zatrudniać osób, które nie są w stanie "na siebie zarobić". Taki przykład zasłyszany z branży odzieżowej, nota bene upadającej. Pewien producent nie jest w stanie zapłacić szwaczkom więcej aniżeli płaca minimalna, bo klienci nie chcą, żeby podnoszono im cenę. Część kobiet nie czuje żadnej presji w kwestii osiąganych wyników, bo nie mają liczonego akordu, i jej generalnie nie obchodzi ile zrobi w ciągu dnia - i tak musi mieć zapłacone minimum. Jak ją zmotywować do pracy? Batem? A z drugiej strony, dlaczego nowa osoba, która przyjdzie do pracy ma dostawać to samo minimum, co osoba, która pracowała ponad 20 lat i robi 3x więcej w tym samym czasie? Jak to wpływa na resztę zespołu chyba nie muszę tłumaczyć...
Po prostu, pensja minimalna to nie jest rozwiązanie.