zgadzam się z wypowiedziami, ze mamy sytuację jak za komuny..............
i szkoda, że do tego jazgotu przyłącza się money,
dopiero co dowiedzieliśmy się o podwyżce
vat a tu nagle okazuje sie, że musimy opatrzności dziękować, że żyjemy na zielonej wyspie (dawniej Polska) . Podziękujmy więc premierowi, ze nie chce (na razie) zabrać nam tyle co rząd Belgii swoim obywatelom.
a tak na poważnie:
Brakuje mi informacji jaką część swoich dochodów Polak przeznacza na zaspokojenie podstawowych potrzeb biologicznych (żywność) oraz jaką cześć zebranych składek i podatków "konsumuje" aparat urzędniczy. Takie zestawienia byłyby ciekawsze.