Forum Forum inwestycyjneFundusze

Plan inwestycyjny "Najlepszy z najlepszych"- czekać czy wycofywać? POMÓŻCIE

Plan inwestycyjny "Najlepszy z najlepszych"- czekać czy wycofywać? POMÓŻCIE

opall / 83.20.85.* / 2008-10-10 16:18
Rok temu zainwestowałam oszczędności w planie inwestycyjnym BOŚ-u i TUnŻ EUROPA SA. Na dzień dzisiejszy na rachunku inwestycyjnym ( fundusze Arka BZ WBK Akcji, ING Stabilnego Wzrostu, Parasol UniFundusze Subfundusz AuniKorona Zrównoważony) straciłam 1/3 środków. Zastanawiam się czy w obliczu tej sytuacji warto czekać czy uciekać z tego...
Wyświetlaj:
opiekun_inwestora / 2009-05-21 14:29
Nie da się jednoznacznie odpowiedzieć na pytanie "Czekać czy uciekać".

Dla jednych osób, aktualna sytuacja jest doskonałym momentem do rozpoczęcia inwestowania, dla innych - będzie to czas wycofywania się, w całości lub części z funduszy agresywnych.

Moja propozycja jest nieco inna od innych. Oto ona:
- aby skutecznie inwestować - należy posiadać stragegię inwestowania. Może byc ona nawet bardzo prosta - ważne, aby była
- określić ile można stracić - i nie dopuścić aby stracić dużo więcej
- zapomnieć o tym, jaką mamy stratę. Przyjąć, że to co zostało to jest początek naszej nowej inwestycji. W przeciwynym razie historia (czyli 33% strata) będzie cały czas wpływała na nasze decyzje. Proponuję pogodzić się z tą stratą i zacząć od teraz inwestować w sposób, który pomoże ograniczać straty oraz zabezpieczać wypracowane zyski.

Dlaczego warto mieć strategię opisałem w cyklu 4 artykułów:
http://blog.opiekuninwestora.pl/index.php/stracilem-w-funduszach-ponad-50-co-robic-cz1/

W czwartym z nich można przeczytać dłuższą poradę - co robić gdy straciliśmy w funduszach.
opiekun_inwestora / 2009-05-21 14:33
Dodajmy jeszcze - dlaczego strategia jest tak ważna.

Ponieważ, jeżeli dzisiaj podejmiemy jakąś decyzję - np. "zostawić i czekać" to w przyszłości:

- w przypadku dalszych wzrostów będziemy na bieżąco zastanawiać się co zrobić, licząc, że może jeszcze wzrośnie, a może to już dłuższy wzrost i da się zarobić nieco więcej
- w przypadku spadków z kolei znowu pojawi się ta sama sytuacja: sprzedawać czy kupować? A może nic nie zmieniać.

I niezależnie od tego, w którą stronę pójdą rynki będziemy odwlekać decyzje, lub podejmować je pod wpływem stresu.

Czy można zaproponować gotowe strategie? Tak.
Proszę zapoznać się z opisem na stronie:
http://blog.opiekuninwestora.pl/index.php/e-book-trzy-strategie-inwestowania-w-fundusze/

Jestem przekonany, że ta publikacja będzie bardzo pomocna.
lukaszn19 / 2009-05-21 15:16 / Tysiącznik na forum
moim zdaniem masz sporo racji w tym co piszesz jednak fundusze to nie forex by tworzyc system inwestowania i lepszym rozwiazaniem jest samemu poglebiac swoja wiedze o rynkach, by w podjeciu decyzji "zostawić czy czekać" nie sugerowa sie strata czy zyskiem a wspierac sie na wlasnej analizie danego waloru i po tym wnioskowac czy warto trzymac dany walor
opiekun_inwestora / 2009-05-21 16:00
I jeszcze dlaczego wprowadzamy tę nową funkcję? Spotykam się z osobami, które mają wykupioną polisę a nigdy się do panelu nie zalogowały. Osoby, które mają polisę i właśnie odkryły, że mimo ostatnich wzrostów są stratne kilkadziesiąt procent.
Nie chcą poświęcać dużo czasu na inwestowanie, a chcą skorzystać z gotowych propozycji - jak zabezpieczać zyski i ograniczać straty. Nie łapiąc górek i dołków, nie inwestując na zasadzie "zarobić jak najwięcej". Nie lubią Internetu, nie chcą mieć dostępu do portali, gdzie będą musiały coś konfigurować, sprawdzać... Po prostu inwestycję traktują długoterminowo, wolny czas spędzają inaczej niż śledząc wyniki funduszy, chcą mieć pewność, że gdy tylko coś będzie nie tak z ich inwestycjami zostaną o tym powiadomieni. Krótko - inwestycje będą pod ciągłą kontrolą.
opiekun_inwestora / 2009-05-21 15:56
Zgoda, ale ja mam na myśli bardzo proste strategie - a raczej zasady.

Wystarczyło aby inwestujący trzymali się reguły "gdy stracę więcej niż 10%" to przenoszę się do inwestycji bezpiecznych - nie doszło by do strat po 40,50 czy 60%, które ponieśli inwestorzy.

Wielu inwestorów, którzy kupiło fundusze w czasie hossy nie są specjalistami od rynków - i po prostu uwierzyło w zasadę - jak spadnie to i wzrośnie. A potem pojawia się niespodzianka, że aby odrobić stratę 50% trzeba zarobić minimum 123%
(http://blog.opiekuninwestora.pl/index.php/ile-stracilo-tyle-wzrosnie-no-niekoniecznie/)

Zgadzam się z Tobą w 100%, jak bardzo ważny jest wybór dobrego waloru - w tym przypadku funduszu. Tylko, że słowo najlepszy w naszym portalu rozumiemy jako "najlepszy dla mnie" - czyli praktycznie dla każdego inwestora inne fundusze będą najlepsze (ale nie na zasadzie podziału na typy funduszy).

Idąc tym tropem - nawet najlepszy fundusz, dla inwestora powiedzmy, rozważnego, jest najlepszy "na dziś". Jeżeli w ciągu najbliższego kwartału straci on 20% to nie jest to najlepszym rozwiązaniem aby dalej w tym twkwić.

Przeciętny inwestor nie ma też czasu aby dokonywać analizy funduszy. Można znaleść portale, na których przy każdym funduszu pojawia się wiele różnych współczynników, wyników okresowych - i jak tu dokonać wyboru? Czy np. fundusz, który według analiz zachowuje się w sposób bardzo zbliżony do benchamrku jest dobrym rozwiązaniem? Nie zgodzę się - ponieważ w przypadku gdy benchamrk traci - także fundusz traci :) Więc w rzeczywistości lepiej aby fundusz jednak odstawał od benchmarku...

Opracowaliśmy własne rozwiązanie pomagające dobrać fundusze. A dobór jest bardzo ważny - nawet wśród funduszy pieniężnych.

Jak bardzo różni się on od doboru opartego na sprawdzeniu notowań "dziś" pokazuje raport, który jakiś czas temu opublikowałem.

Ciekaw jestem waszej opinii na ten temat:
http://policzmy.opiekuninwestora.pl/index.php/wyniki-czy-statystyki-pobierz-pelna-analize/
lukaszn19 / 2009-05-21 16:22 / Tysiącznik na forum
ogolnie lubie czytac takie teksty jakie sa pod Twoimi linkami, poniewaz zawsze mozna dowiedziec sie czegos nowego i bez wzgleu czy popieram to czy nie przeczytac warto.
Co do start 40-50% jaka maja niektorzy inwestujacy w fundy, czyli wiekszosc to taka ktora jak pisales nie ma czasu na wlasne analizy i to jest jeden z czynnikow podstawowych tej straty,takimi czynnikami byly rowniez chciwosc, ze urosnie miliony od razu, ale kolejnym b.b.b.wznym czynikiem byli ludzie ktorzy zakladai osobom inwestujacym rachunki, niemalze kazdy z tych akwizytorow juz na pierwszy rzut oka wiedzial ze ich klient nie ma pojecia o inwestowaniu i powinien go ostrzec przed tak duza strata i tu kolejny problem ten akwizytor sam nie ma pojecia co sie dzieje na rynku tylko bieze prowizje, teraz przerwe bo za bardzo odeszlem od tematu jednakze chodzi mi o to ze rynek dyktuje warunki czy fundy beda zarabiac i nie ma co liczyc na kogos tylko na wlasna wiedze,ktorej w obecnych czasach duzo nie kosztuje, a strategie ktore proponujesz to tylko narzedzie ktore troche zwiekszy zyski lub zmiejszy straty, jednak jezeli rynek nie bedzie rosl to i strategia nic nie pomoze i nie bedziesz znal odpowiedniego momentu to nic Ci ze strategi skoro nie bedziesz wiedzial kiedy wejsc na rynek, nie mam nic do Towojego blogu ale podobne teksty pojawiaja sie dopiero po znacznej zwyzce (czyli znak ze idzie korekta) a czemu w dolku nikt o tym nie pisal, ze teraz trzeba miec odp. strategie, bo strategie mozna wykozystac dopiero jak mamy trend, fundy to nie forex ze gramy w dwie strony, nie ma trendu nie ma zysku
opiekun_inwestora / 2009-05-21 16:33
Dzięki :)
"a czemu w dolku nikt o tym nie pisal, ze teraz trzeba miec odp. strategie?". Z jednej strony poruszyłeś temat sprzedażowy, z drugiej chęć zysku bez analizy ryzyka. W czasie hossy obie strony były zadowolone...

My też żałujemy, że opiekuna uruchomiliśmy dopiero w czerwcu 2008. A powstał właśnie dlatego, że sami inwestując potrzebowaliśmy narzędzia, które dopilnuje naszych strategii. Mogę Cię tylko zapewnić, że strategie własne mieliśmy już przed 2006 rokiem - a wtedy zaczęły się prace nad naszym modelem ocen funduszy. Tylko czy wtedy ktoś chciałby słuchać takich porad? Mam nadzieję, że jednak tak. Teraz trzeba uczyć się na błędach.
primabalerina / 85.193.233.* / 2009-05-19 14:44
ja btakze zaufałam BOS i Europie i mam tak samo watpliwosci.BoS kazdego oszuka i wmowi takien propozycje,ze zawsze się straci.Ten bank i to t.ubezpieczeiowe charakteryzują sie tym,ze pod pięknymi nazwami wysupłują z ludzi ich oszczednosci.Nie wycofałam z "Najlepszego z najlepszych" poczekam do 2.01.2o11 - zabiore pozostałe resztki /jesli jakies beda/ i nigdy więcej nie chce miec do czynienia ani z Bankiem Ochrony /podobno?/ Srodowiska ani TU Europa.Ostrzegam wszystkich przed powierzaniem tym dwom firmom jakichkolwiek pieniędzy i jakichkolwiek kontaktów,kredytów i czegokolwiek.Kontakty z nimi to zawsze straty i stres!Warto przeczytac ich sprawozdania,chociazby kolejno z roznych przedsięwziec,funduszy inwest. - specjalizacja w wyłudzaniu oczywista tak.ze bije po oczach.Za to PR mają wspaniały! Jesli ktos nie mial z Nimi do czynienia to zachłyśnie się wspaniałoscią w/w.Jakiez oni odniesli wspaniałe sukcesy,jakie mają wspaniałe pomysły,oferty!Tylko korzystac z ich wspaniałomyślnosci och,ach,ajwaj!!!
chet / 2008-10-10 19:00 / Bywalec forum
Teraz to już chyba za późno na ucieczkę .Chyba jednak największe spadki właśnie za nami.
Wpisy na forum dyskusyjnym Money.pl stanowią wyraz osobistych opinii i poglądów ich autorów i nie powinien być traktowany jako rekomendacja kupna bądź sprzedaży papierów wartościowych. Money.pl nie ponosi za nie odpowiedzialności.

Najnowsze wpisy