spoko, niech najpierw sprawdzi czy PKO BP mial franki, ktore podobno pozyczal

Po "audycie" Pana Morawieckiego pan vicepremier wyszedł na karierowicza bez skrupułów, który obmówi własna rodzine byle tylko przypodobac się prezesowi. Jak można w 3 m-ce tak diametralnie zmienic swoja ocene stanu gospodarki przez osobę za nia odpowiedzialną.??? Chyba, że była to chwila szczerosci. pan Morawiecki przejął gospodarke w stanie rozkwitu, a po trzech miesiącach po "dobrej zmianie" PISu doprowadził ja do ruiny i to była SAMOKRYTYKA.

a jednak....

To bylo do przewidzenia. Z chwila jak szefem RPP nie bedzie juz prof. Belka to tez zaraz poloza lapy na wszelkie rezerwy i zoztrwonia cala kase. Strach sie bac. Trzeba wyplacac resztki pieniedzy z kont. Z gieldy tez wyparowaly miliardy zlotych odkad zmienil sie prezydent...