Zbyś907
/ 31.178.51.* / 2016-02-17 11:21
To nie jest żaden plan, a pobożne życzenia Morawieckiego i pisowskiego guru, poparte gorliwą modlitwą w Toruniu... To, co przedstawił geniusz Morawiecki, to jedynie diagnoza problemów do rozwiązania w strategii rozwoju, bez żadnych celów strategicznych i obszaru zadań, popartych odpowiednimi wyliczeniami, kosztorysem. Dziwię się, że człowiek zajmujący się od lat finansami, przedstawia prymitywne, pisane na kolanie następne rządowe bzdury pod publiczkę, czyli "głupi, ciemny lud", licząc że on to wszystko kupi...