Forum Polityka, aktualnościGospodarka

Plan Paulsona - drugie starcie

Plan Paulsona - drugie starcie

Money.pl / 2008-10-01 08:50
Komentarze do wiadomości: Plan Paulsona - drugie starcie.
Wyświetlaj:
@@@ / 195.90.107.* / 2008-10-01 14:02
Ten facet chce dac pieniadze podatnikow m.in. firmie w ktorej sam pracuje ( Goldman-Sachs).
man13 / 2008-10-01 10:57 / Tysiącznik na forum
Era socjalizmu zawitała do senatu?
esse / 2008-10-01 08:50
No way man! Cywilizowany świat jest przeciwny sterowaniu rynkiem! Wystarczy zobaczyć jak wczoraj GPW zareagowała na odrzucenie pierwszej wersji Planu. Jeśli zyski tych banków są prywatne to straty też mają być prywatne!
ql / 213.158.196.* / 2008-10-01 10:36
No i beda prywatne! Jak sie wszystko zawali to zaplaca prywatni ludzie na calym swiecie swoimi oszczednosciami, jak przeglosuja dotacje to zaplaca prywatni amerykanie bo to oni placa podatki :) esse pomysl zamin cos napiszesz...
esse / 2008-10-01 10:45
Co to w ogóle znaczy "wszystko się zawali". Walnie, tąpnie i nie będzie niczego? Nie ma takiej opcji. Naturalny cykl koniunktury - teraz ktoś straci oszczędności a za rok się odbije.
ql / 213.158.196.* / 2008-10-01 12:37
Wszystko sie zawali to taka porzenosnia obrazujaca co sie stalo pod koniec trzeciej dekady zeszlego wieku. Jasne, ze rynek odrobi ale wiele osob straci oszczednosci calego zycia a Ci ktorzy juz nie zarabiaja a konsumuja z racji wieku sa pozamiatani.... tak w skrocie
ql / 213.158.196.* / 2008-10-01 12:45
Tak bardziej do wyobrazni jeszcze co to znaczy ze sie zawali... wyobraz sobie ze masz kredyt hipoteczny na dom, ktorego wartosc spadla o 30% i wartosc kredytu przekracza wartosc domu. Dodatkowo Bank ma swoje klopoty i nie chce Twoich wiec prosi cie o natychmiastowa splate kredytu. Zaden inny bank nie udzieli ci kredytu bo ceny leca w dol... Coz nie mowie walnie tapnie i ze nie bedzie niczego... ale sporo ludzi moze miec taki wlasnie problem i to na calym swiecie bo instytucje finansowe sa mocno powiazane.
bodkoo / 83.12.121.* / 2008-10-01 14:35
czyli banki trzymaja spoleczenstwa i rzady za jajca na zasadzie "jak nam nie pokryjecie strat z naszych ryzykownych operacji to na zlośc wam upadniemy i nie dostaniecie nic"? A jak banki dostana to o co prosza to jak myslisz ile czasu minie zanim wroca do swoich radosnych praktyk przelewania z pustego w próżne i zabezpieczania kredytów powietrzem wydychanym przez kredytobiorców?W końcu bedzie sie trzeba znowu wykazywac przed zarządami i akcjonariuszami większosciowymi, wykonywac plany sprzedażowe itp itd.

Najnowsze wpisy