Forum Polityka, aktualnościGospodarka

Plan rządu to fikcja: Podatki w górę, ulgi do likwidacji

Plan rządu to fikcja: Podatki w górę, ulgi do likwidacji

Wyświetlaj:
faciomen / 195.1.187.* / 2011-04-06 14:46
Te, hamlett129 może byś biadolenie skończył wreszcie? jak do tej pory tylko AWS dokonala jakichkolwiek reform- reszta to zkorytożercy. daj się chłopu wykazać i nie dziamdziol tyle.. z pustego i Salomon nie naleje, a PIS tylko rozdawał kasiorę. rękawki proponuję zakasać i do roboty. pomoc społeczna? tak, ale nie wsiem po równo. Ulgi? po cholerę ulgi na kratkę - żeby sobie państwo jeździło w sprawach prywatnych z kratką? W Danii maja inne tablice i karta na przejazd. Jak jedziesz w celach prywatnych - kara. Może by tak skończyć z demagogią i pochylić się nad budżetem i powiedzieć jak tutaj jeszcze zaoszczędzić...Ja wolę mieć kaskę na koncie niż dług u kogoś - tej wersji się trzymajmy jako celu na przyszłość.
pilsudzki / 195.116.31.* / 2011-04-06 15:29
co ty człowieku bredzisz. kto ci podatki obniżył? tusk czy kaczyński jełopie...
arch / 2011-04-06 15:37 / Tysiącznik na forum
PKB w czasie jego rządów PISu przyrastał rocznie o ponad 6%,
-produkcja przemysłowa o ponad 10%,
-inwestycje o 20%,
-produkcja budowlana o ponad 60%.
W okresie 2005-2007 powstało 1,2 mln miejsc pracy w kraju

-Zmniejszono deficyt finansów publicznych z około 4 proc. PKB do w 2006 do około 3 proc. PKB w 2007.
-Ponadto Kaczyński zlikwidował podatek od spadków i darowizn, zmniejszył podatek dochodowy od osób fizycznych, obniżył o ponad połowę składkę rentową, dzięki czemu wzrosły płace ,
podniósł zaś znacząco najniższą płacę
WacekPlacek / 80.54.97.* / 2011-04-08 23:09
Przypomnę Ci tylko, że decyzje polityczne oddziałuja na gospodarkę z 1-2 letnim opóźnieniem, więc wzrost za czasów rządów PiS zawdzięczmy decyzjom rządu SLD, a obecny bałagan rządą tych co sprawowali władzę zakieś 4-5 lat temu
Oszołomowaty / 89.229.238.* / 2011-04-09 11:42
1-2 letnie opóznienie - masz racje -rok 2008 i "zielona wyspa" to efekt działalności PIS (brak EURO i zwiększony popyt wewnętrzny) 0w wyniku obniżenia podatków). Doczytaj a potem rób z siebie PObłazna
wojens / 188.33.38.* / 2011-04-06 17:19
Podczas takiej koniunktury to zadna sztuka. Za SLD w 1997 byl wzrost 7 lub 8%. Bezmyślnie porównujesz ( myślę, że to zabieg propagandowy ) coś czego porównać się nie da. Chyba, że PIS ma oddzialywanie na calą swiatową gospodarkę. Ale chyba nie bo hossa zaczęla się jeszcze zanim PIS zacząl rządzić.
@@@ / 87.207.29.* / 2011-04-06 17:35

Podczas takiej koniunktury to zadna sztuka. Za SLD w 1997 byl wzrost 7 lub 8%.

To nam tu przypomnij jak wzrastal deficyt za tamtych czasow SLD.
@@@ / 87.207.29.* / 2011-04-06 18:54

Nie mam pojęcia

To widac i to nie tylko w tym temacie.
Jednak ten brak pojecia nie przeszkadzal ci napisac ze:

Podczas takiej koniunktury to zadna sztuka

Przypomne ci ze komentowales zmniejszanie deficytu przez rzad PiS-u.
polak2 / 84.10.158.* / 2011-04-06 14:45
DWIE KADENCJE I DALEJ DO ROBOTY A NIE POSŁOWANIE,TRZEBA NOWEJ KRWI W POLITYCE STARZY WON.co o tym myślicie?.Całe życie to można być Księdzem.?
roti / 193.111.166.* / 2011-04-06 14:44
do tych co jeszcze wierzą - pora wyciągnąć języczek i przekonać się że to co na nas leci z góry to nie ciepły wiosenny deszczyk a zwykłe szczyny - pora na pobudkę
animeks / 93.154.149.* / 2011-04-06 14:41
SPRZEDALISCIE NAJLEPSZE FIRMY TO TERAZ PŁACIĆ MUSZĄ PODATNICY I KONSUMENCI
arch / 2011-04-06 15:35 / Tysiącznik na forum
"W Strategii rzadu podane są prognozy długu publicznego według metodologii krajowej i metodologii UE na 2010 r. Kwota
-783,0 mld zł tj.
-55,4 PKB podana przez GUS dotyczy długu sektora instytucji rządowych i samorządowych, tj. długu publicznego wg metodologii UE" - podkreśliło MF.

www.bankier.pl/wiadomosc/Dlug-publiczny-w-2010-wyniesie-55-4-proc-PKB-2231334.html
czarna_rozpacz / 193.243.147.* / 2011-04-06 14:12
Potworni Oszuści, banda plastikowych karierowiczów mydlącym oczy ślepemu narodowi który nie głosuje za tylko przeciw. Jest inne wyjście NIE IŚĆ na tą fikcję zwaną wyborami żeby nie skręcać sobie samemu stryczka na szyję
Hamlettt129 / 83.5.40.* / 2011-04-06 13:37
DONALD TUSK - zapomniane fakty
Donald Tusk ma za sobą spory bagaż doświadczeń w polityce. Człowiek ten kilkakrotnie zakładał różnorakie partie polityczne, za każdym razem cel był jeden – dojście do szczytów władzy. 1. – KONGRES LIBERALNO – DEMOKRATYCZNY ( KLD ) polska partia polityczna o charakterze centroprawicowym i liberalnym , 1990- 1994 . KLD założone przez Donalda Tuska .Swój program KLD określił jako „pragmatyczny liberalizm”. Głosił potrzebę prywatyzacji i rozszerzenia zakresu działania wolnego rynku. KLD tracił poparcie w związku z wspieranymi przez siebie i wówczas niepopularnymi społecznie reformami gospodarczymi ( w tym programem prywatyzacji ) , a także oskarżeniami kilku jego parlamentarzystów o korupcję ( hasło „liberałowie – aferałowie” ). Niewywiązujący się z obietnic KLD szybko przestał istnieć , zniknął z życia publicznego a Donald Tusk usunął się w cień. 2.—UNIA WOLNOŚCI ( UW ) polska partia polityczna powstała 23 kwietnia 1994 r. z połączenia dwóch działających od 1990 r. UNI DEMOKRATYCZNEJ ( UD ) i – KONGRESU LIBERALNO – DEMOKRATYCZNEGO ( KLD ) , w maju 2005 r. przekształcona w PARTIĘ DEMOKRATYCZNĄ – demokraci.pl. UNIA WOLNOŚCI w wyborach parlamentarnych w 1997 r. wystartowała samodzielnie, przyjmując na swoje listy przedstawicieli STRONNICTWA DEMOKRATYCZNEGO . UW zajęła trzecie miejsce uzyskując 13, 37% głosów i otrzymując 60 mandatów . Po zwycięstwie w 1997 r. UW , nie wywiązując się z obietnic , w kolejnych wyborach parlamentarnych w 2001 r. uzyskała 3,1% głosów , nie przekraczając progu wyborczego. .. DONALD TUSK znów usunął się w cień. 3. --- PLATFORMA OBYWATELSKA ( PO )--- Polska centroprawicowa partia polityczna , założona 24 stycznia 2001 r. ( zarejestrowana 5 marca jako PLATFORMA OBYWATELSKA RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ ) przez Andrzeja Olechowskiego , Macieja Płażyńskiego z AWS i Donalda Tuska z UW. DONALD TUSK zakładając trzecią już z rzędu partię, nadal dąży do osiągnięcia pełni władzy w naszym kraju . Nie mogąc pogodzić się z porażką wyborczą w 2005 r. i przejęciu władzy przez Pis, rozpoczyna agresywną politykę i przechodzi do opozycji . Atakowany przez media i agresywną opozycję, rząd Jarosława Kaczyńskiego podaje się do dymisji. W kolejnych przedterminowych wyborach 21.10 2007 r. , DONALD TUSK, wraz ze swoją partią osiąga zwycięstwo i otrzymuje wyczekiwaną od roku 1990 pełnie władzy w kraju. DONALD TUSK obiecuje Polakom drugą Irlandję, obiecuje przyspieszenie budowy autostrad, zwiększenie płac dla policjantów i innych resortów państwowych, podpisuje publicznie przy kamerach, te i wiele innych zobowiązań, obiecuje CUD GOSPODARCZY. TYMCZASEM. DONALD TUSK po raz kolejny stworzył partię , która nie wywiązuje się ze złożonych obietnic i zamieszana we wszelkiej maści afery, prawdopodobnie podzieli losy KLD i zarządzanej w czasach TUSKA UNII WOLNOŚCI. Co z tego jeśli w następnej kadencji PO nie dostanie się do Parlamentu? Powstanie nowa partia TUSKA, a Polacy znów, nie znając przeszłości dadzą się nabrać i ją wybiorą. Polacy są celowo pozbawieni wiedzy o najnowszej historii naszego kraju.. Okres lat 1980 – 2000 przemilcza się w szkołach, na uczelniach. Nieświadomi ludzie , popełniają wciąż te same wyborcze błędy!!! DOŚĆ ZAKŁAMANIA I CENZURY HISTORYCZNEJ!!
poilejabłka? / 85.222.7.* / 2011-04-06 17:51
przeczytalem
do zobaczenia 10 kwietnia
Rossi / 91.189.73.* / 2011-04-06 17:16
Też przecztałem.
Do zobaczenia 10-ego na krakowskim przedmieściu.
kroko / 195.116.31.* / 2011-04-06 15:42
ja tez przeczytałem... myślę więc nie głosuje na peło...
X-man / 195.116.193.* / 2011-04-06 14:08
Ja przeczytałem.
Ciekawe...
wojens / 46.112.25.* / 2011-04-06 13:57
Myślisz, że ktoś to przeczyta.
PIS off / 89.72.164.* / 2011-04-06 13:20
Jak PO wygra to VAT podniesie do 25% a dochodowy do 45%
Pilsener / 2011-04-06 13:13 / Sofciarski Cyklinator Parkietów
1. Zmniejszyć rząd z 20 ministrów i 100 wiceministrów do 8-9 ministrów i 20 "wice"
2. Zmiejszyć sejm i zlikwidować senat, zlikwidować kancelarię prezydenta i sprowadzić go do roli ministra spraw zagranicznych
3. Zlikwidować kilkadziesiąt centralnych urzędów i agencji a ich kompetencje przekazać rządowi

Dobry przykład powinien iść z góry. Najwięcej tracimy na tym, że utrzymujemy w samorządach tysiące partyjnych działaczy, choć 99% podatków i wszystkie ważne decyzje zapadają w Warszawie. Jaki był sens tworzenia samorządów bez decentralizacji władzy? Oczywiście taki, by liczbę kolesi zwiększyć...

Należy też obsługę zlecać prywatnym firmom. Nie widzę żadnych przeszkód, by np. rejestracje samochodów wykonywały prywatne firmy.

Można też polikwidować przywileje i poobcinać socjal, np. na same rolnictwo idzie co roku 50 miliardów.

Ale tak sobie możemy marzyć a i tak nic się nie zmieni na lepsze, nie ma pełnej demokracji to nie ma i perspektyw, zwłaszcza dla ludzi młodych.
Floyd / 2011-04-06 16:45 / Tysiącznik na forum

nie ma pełnej
demokracji to nie ma i perspektyw

A, mnie się wydaje, że jesteś wrogiem demokracji, jak ci nie pasuje.
z metropolii / 79.188.238.* / 2011-04-06 13:11
jak będziecie się wybierać zakładajcie pampersy. Prezydent Warszawy opoleca majtko-pieluchy !
dziad z Zielonej Wyspy / 79.188.238.* / 2011-04-06 13:07
jaki jest na nia plan ?
tota / 83.24.201.* / 2011-04-06 13:00
W poprzednich latach zaplanowali i niewiele się mylili. może i teraz zrobią co piszą. Ale koszty APARATU PAŃSTWOWEGO zaczynają mi przypominać charakterem koszty aparatu partyjnego za czasów komuny- SĄ NIE DO RUSZENIA. I to jest największy próg do pokonania dla PO . Ciekawe dlaczego? Jeżeli wyborcy to widzą to EWIDENTNIE NA TYM TRACICIE. Aparatczycy nie stanowią takiej masy głosów żeby zastąpić widzących.
realista 1962 / 89.73.154.* / 2011-04-06 17:17
Czyżby dotyczyło się to tylko PO to grzech wszystkich partii rządzących za naszym wyborem w Polsce.
P/B/A / 78.8.228.* / 2011-04-06 12:46
A co z fikcyjnymi etatami w administracji publicznej:, pani Krysia od parzenia kawy, pani Zosia od krzyżówek czy pani Basia od plotek. Ile choćby w tej sferze można by zaoszczędzić, ale po co lepiej utrzymywać rzesze darmozjadów zatrudnionych dzięki układom.Podobno niepotrzebnych biurokratów mamy ok.80 tysięcy, czyli na nich wywalamy ok.3-4 miliardy zł rocznie !!!
Old Yarek / 213.184.1.* / 2011-04-10 12:54

pani Krysia od parzenia kawy, pani
Zosia od krzyżówek czy pani Basia od plotek

Śmiało drogi kolego - ministrowie od noszenia teczek, wiceministrowie od lizania d.., dyrektorzy departamentu od zacierania smrodu smrodem, senatorowie od sedesu, generałowie od rozwalania wszystkiego co popadnie, BOR od borsuczenia itd.. Pozdrawiam i życzę spełnienia marzeń.
~Kris / 2011-04-06 13:01 / Tysiącznik na forum)
Nie ma niepotrzebnych urzędników - ich etaty wynikają ze sposobu zorganizowania administracji państwowej.
Próba redukcji etatów urzędniczych za pomocą polecenia: 'zwolnić 10%' jest po prostu dziecinna i głupia, bo prowadzi do paraliżu systemu.
Należy ciąć i upraszczać procedury, redukcja etatów będzie wtedy prostą konsekwencją.
emerytka1952 / 178.36.229.* / 2011-04-07 12:48
Są urzędnicy "niekompetentni" nie ujmiejący czytać przepisów, dlatego ich tak dużo trzeba. Widzę jak siedzą panie po urzędach, a jak coś załatwić to " to nie ja to koleżanka, " lub nie wiedzą jak się pyta konkretnie - wtedy dopiero jest szukanie wiedzy u kierowniczki, czy innej szefowej - a czas leci - sama się o tym przekonałam.
Old Yarek / 213.184.1.* / 2011-04-10 13:13
Masz rację szanowna młoda "emerytko1952", ale czy sama próbowałaś kiedyś odcyfrować choć parę współczesnych płodów legislacyjnych naszych dzielnych (p)osłów (chciałem napisać popaprańców ale boję się budzić platformersów - są wyjątkowo wrażliwi na każde "po") ja próbowałem w różnych dziedzinach m.inn. dot spółek skarbu i w ogóle handlu. No umiem czytać, ale z tego był żaden pożytek, bo napisali to prawnicy dla prawników wyposażonych w interpretatory tego co napisali. Potem czytałem to samo (no prawie) ale z kodeksu z 1934r i tam rozumiałem wszystko. Teraz więc się nie dziwię tym biednym urzędniczkom, księgowym i całej reszcie pracowników którzy muszą znać PRAWO - bardzo im współczuję. Szczerze mówiąc jak może egzystować państwo z takim prawem - rozpacz.
tosemja / 193.111.166.* / 2011-04-06 15:39
Przez 6 lat pracowałem w tzw administracji państwowej i po wnikliwej obserwacji tego co sie tam działo i dzieje nadal jestem absolutnie pewien, że 30% urzędników można zwolnić z dnia na dzień bez najmniejszej szkody dla kraju i dla jego gospodarki
wojens / 188.33.38.* / 2011-04-06 17:45
A ilu urzędników jest potrzebnych?
carlos9999 / 2011-04-06 14:07 / portfel
Zwolnienie 10% nie doprowadzi do paralizu systemu bo caly czas jest paraliz
wojens / 46.112.25.* / 2011-04-06 13:26
Nie będzie redukcji. Administracja ma sklonność rozrastania się w nieskończoność. Nie ma na to mądrych.
arch / 2011-04-06 13:53 / Tysiącznik na forum
konieczna jest POlityka utrzymywania ludzi wstanie głupoty , -Mao
wolny najmita / 217.153.221.* / 2011-04-06 12:32
Rosati, Gronicki, Bugaj i Borowski - przecież to są normalni komuniści.
4577457 / 192.100.112.* / 2011-04-06 12:38
tak jest, a nastepni w cieniu Napieralskiego juz nozkami przbieraja zeby do koryta sie dorwac - patrz Miller, Kwasniewski, Kalisz ( ktory to kilka lat temu mowil ze z polityki wychodzi, ale jemu bycie celebryta z pensja 20k pasuje ), patrzcei dobrze kto na tylnej lawce SLD siedzi. Tak jak ekipa u boku prezydenta - Nalecz, i inni - stare geby powriocily i maja sie swietnie :)

Zmiana, zmiana radykalna morze to zmienic, Janusz Korwin Mikke !
poilejabłka? / 85.222.7.* / 2011-04-06 17:57
zapomniales o promowanym w mediach ostatnio wybielanym ze snieżka by sie zawstydziła sz.p. Oleksym czlonka rady nadzorczej J.W. Construction ...
5364646 / 192.100.112.* / 2011-04-06 12:39
przepraszam za orta - moze :)
r51 / 62.121.76.* / 2011-04-06 12:31
ludziom z PO a tym bardziej z PiS-należy w nadchodzących wyborach-powiedzieć stanowcze NIE
ludzie na ulicach / 79.185.195.* / 2011-04-06 12:17
Potrzebna jest porządna rewolucja, bo inaczej nic w tym kraju się nie zmieni na lepsze.
Potrzeba zmian / 77.255.79.* / 2011-04-06 12:25
Zgadzam się w 100%. W tej sytuacji pozostaje już chyba tylko Janusz Korwin-Mikke, bo tylko on będzie miał na tyle "jaj", żeby zrobić coś niepopularnego, ale za to dobrego dla kraju.
Floyd / 2011-04-06 22:35 / Tysiącznik na forum
Co do cholery oznacza u ciebie to słowo 'kraj' dla którego dobra trzeba by zrobić delikatnie mówiąc coś niepopularnego. Nie umiesz prościej napisać i walnąć prosto z mostu o co ci chodzi, bo tak, to jak bym reklamy czytał gdzie chcą mnie inteligentnie naciągnąć na kasę, cwaniaczku.
Old Yarek / 213.184.1.* / 2011-04-10 13:29

Co do cholery oznacza u ciebie to słowo 'kraj'

Spokojnie Panie "Fluid" po co te nerwy, niech Pan tu zajrzy
http://pl.wikipedia.org/wiki/Kraj
i tam będziesz sobie Pan mógł wybrać co się podoba.
Do miłego
Floyd / 2011-04-10 16:48 / Tysiącznik na forum
Oj, coś cieniutko z czytaniem ze zrozumieniem. Ja się pytałem co dla tego gościa oznacza słowo kraj,a nie co pisze w wikipedii.
Politycy wszelkiej maści uwielbiają wypowiadać się w imieniu narodu, kraju, społeczeństwa i jak widać nauka nie idzie w las. W ślad za nimi szaraczki też tak zaczynają się wypowiadać.
Temu kolesiowi wydaje się, że to co jest dobre dla niego, to jest dobre dla kraju, a ja sobie nie życzę aby ktoś wypowiadał się w moim imieniu.
A jeśli zaś chodzi o tego Januszka K.M. to reprezentuje 1% społeczeństwa czyli może zrobić dobrze temu 1 %. Czyżby ten 1% to był właśnie kraj?
Przypominam przy okazji, że takich co według swego mniemania robili dużo dla kraju, ale wbrew woli większości społeczeństwa to już było trochę i odeszli w niesławie.

Najnowsze wpisy