Plany wysłane. Los stoczni w rękach Brukseli
Money.pl
/ 2008-09-12 18:35
Handel wyrokami 1
/ 83.26.28.* / 2008-09-12 22:15
W sektorze prostych statków konkurencja ze stoczniami chinskim jest juz niemozliwa - budują dobrze, szybciej i taniej. Mają tanią siłe robocza , tanią energie i dobra organizacje.
W sektorze drogich i skomplikowanych statków przebicie technologi Koreanczyków jest niemozliwe , tak daleko sa zaawansowani.
Taka jest bolesna prawda - nasze stocznie MUSZA upasc. Im szybciej tym mniej doplacimy do tego interesu.
Pilsener
/ 2008-09-12 23:46
/
Sofciarski Cyklinator Parkietów
Zgadza się - w polsce przemysł stoczniowy de facto NIE ISTNIEJE - te niby stocznie to zwykłe złomowiska, gdzie raz na rok się skleci jakąś tandetę. Płacimy wszyscy za chore wizje polityków i związkowców, którzy mamią nas "silnym i w 100% polskim przemysłem stoczniowym" - czyli produkcją statków dla zachodnich armatorów z pieniędzy podatników. Oni sobie tymi statkami wożą tutaj chińskie towary, a z polaczków się śmieją, że z ich podatków mają statek, w dodatku po odrobieniu pańszczyzny polaczka stać już tylko na chińszczyznę - podwójny zarobek. Jak politycy i związkowcy chcą sobie mieć stocznię, to niech ją utrzymują z własnych pieniędzy! Tak im zależy na tych stoczniach, że pewnie hojnie sypną groszem.
A.T.
/ 81.101.136.* / 2008-09-12 22:34
Nie, no wlasnym oczom nie wierze. Pierwszy sensowny komentarz kolezanki "Handlowanie wyrokami 1". W sumie nie chce nawet sprawdzac numeru IP, zeby potwierdzic, ze nikt sie pod nia nie podszyl. Czym predzej biegne wypic toast, zanim cos sie zmieni.
A.T.
/ 81.101.136.* / 2008-09-12 22:35
Mialo byc "Handel wyrokami 1". Przepraszam.
tanste
/ 77.253.108.* / 2008-09-12 21:02
Wszystkie duże zakłady, w tym właśnie stocznie są wylęgarnią bałamutnych związkowców. Gdyby tak rozpieprzyć to towarzystwo i sprywatyzować, nie będzie tych związkowych obiboków i podżegaczy. Ja Łodzianin wam to mówię. W Łodzi zlikwidowano przemysł lekki i nikt w Polsce tym się nie przejmował. Dzisiaj w Łodzi jest prawdopodobnie najwięcej ludzi prowadzących działalność gospodarczą. Łodzianie nie żebrali w całej Polsce o pracę, tylko stworzyli sami dla siebie miejsca pracy. Pognać tą całą hołotę do roboty, albo na zasiłki. Wara im od pieniędzy z budżetu.
Elendir
/ 2008-09-12 22:27
/
Łowca czarownic
Nie to żebym się nie zgadzał, ale mam jedno pytanie. Czy byłeś jedną z osób która straciła wtedy pracę, czy też znasz to tylko z opowieści?
..a w Berlinie, bo to niemieckim stoczniom zawadza ewentualność wyjścia na prostą polskich stoczni.
Wapniak
/ 83.28.98.* / 2008-09-12 19:31
Nie. Los był i jest w naszych, polskich rękach. A jakie one są - widać! Skończmy to nieodpowiedzialne p........!
MPK
/ 83.25.252.* / 2008-09-12 18:35
Wpakowaliśmy w te g... stocznie 5 mld zł i dalej mamy zamiar lać rzekę pieniędzy w te skanseny PRL. Oby KE nakazała zwrot, co by oznaczało na szczęście dla podatnika bankructwo tych wylęgarni związkowej wszawicy. Te "stocznie" służą jedynie nierobom udającym, że pracują i zapwniają pensje po 10 000 zł misięcznie dla cwaniaków związkowych, udających walkę o "prawa pracownicze". Przeciętna polska stocznia produkuje po 1 - 4 malutkich statkó rocznie, a zatrudnia 1000 czy więcej osób. Stocznia Samsunga produkuje rocznie 30 wielkich, ocenicznych statków tylko w jednym doku.
Pilsener
/ 2008-09-12 23:38
/
Sofciarski Cyklinator Parkietów
W dodatku zleca się stoczniom chore prototypy - na budowę "polskiej" korwety wydano już 360 milionów, a nie powstał nawet kadłub. Za to można mieć kilka całych korwet!