xxxyyyzzz
/ 83.151.38.* / 2008-01-04 16:07
Pozwolę sobie przyłączyć się do dyskusji i od razu taka moja obserwacja - przebiegłem myślą przez pamięć i nie znalazłem w komercyjnych stacjach ogólnodostępnych ani jednego programu traktującego o szeroko pojętej kulturze (historia,sztuka,filozofia,nauki ścisłe itp.)Miast tego jest (w przerwie reklam)bananowa pop-kultura nacechowana nihilizmem.Dotyczy to rozrywki,publicystyki,polityki.Szybko i dużo,bez jakości - słowem masówka.Zysk materialny wypiera prawdę i zdrowy rozsądek, a to prowadzi do samozagłady kulturalnej społeczeństwa,czyli de facto do straty.W pogoni za zyskiem tracimy my,jako społeczeństwo i nasze przyszłe pokolenia.Żeby prawdziwe edukować społeczeństwo należy przede wszystkim chcieć.Media prywatne chcą zysku teraz i natychmiast.Co do państwowych to zauważam dużą poprawę w radio (np I - program),.Ktoś podał link do artykułu w "rzepie" który traktuje o problemie (wywiad z dyrektorem radia).Według mnie abonament daje czas,czas na pokazanie czegoś wartościowego zamiast reklam.Natomiast to co zabija ideę misji jest dziwny korporacjonizm a może po prostu po imieniu - kolesiostwo.Te same twarze aktorów,autorytetów,dziennikarzy,publicystów,producentów.Nie ważne czy ma ktoś coś ważnego do powiedzenia,czy pokazania.Ważne byleby być.Są tacy którzy nigdy nie zostaną pokazani, bo traktują o rzeczach niewygodnych.Debata o abonamencie to w mojej ocenie zamiatanie problemu pod dywan, spłaszczanie problemu szerszego,bardziej groźnego -czy świat komercji,globalizmu wyprze świat tradycyjny oparty na cywilizacji rzymskiej i łacińskiej.Nie zgodzę się ze stwierdzeniem - kultura nie jest dla mas.Czy masa to jakaś odmiana człowieka?Pachnie mi to określeniem "homo sovieticus" i ukrytym totalitaryzmem.