Forum Polityka, aktualnościGospodarka

Płaskoń: Astronom się nie wstydzi

Płaskoń: Astronom się nie wstydzi

Money.pl / 2008-09-19 09:37
Komentarze do wiadomości: Płaskoń: Astronom się nie wstydzi.
Wyświetlaj:
upr-ek / 91.192.197.* / 2008-09-19 16:58
Dobrze, że monarchia w Anglii jeszcze nie upadła. Agent 007 okazałby się agentem Jej Królewskiej Mości i miałby przechlapane.
Hej / 130.60.28.* / 2008-09-19 14:24
Przede wszystkim Pan Wolszczan nie jest geniuszem, jak tu niektorzy go okreslaja. Prowadzil i prowadzi badania wraz ze swoja grupa we wspolpracy z innymi grupami na swiecie. Jego grupa nie dokonala zadnego odkrycia, ktore zaslugiwaloby na miano genialnego. Te wyniki, ktore on uzyskal sa niewielkim wycinkiem wynikow, ktore uzyskano na swiecie. To polska prasa robi z Pana Wolszczana nietzwykle wybitnego astronoma. W krajach zachodnich Pan Wolszczan jest jednym z wielu nie wyroznajacych sie specjalnie badaczy.
byebye / 83.29.17.* / 2008-09-19 17:37
Prasa zawsze lansowała osoby współpracujące z SB.
Ale prasa to friko. Te osoby miały dostęp do najlepszej aparatury, bez której mogłyby zrobić co nawyżej ...gówienko.
Tak było w każdej dziedzinie. Astronomia, technika, medycyna. Ci ludzie podpisując esbeckie lojalki zamykali drogę do osiągnięć naukowych znacznie zdolniejszym i lepszym fachowcom. Przykłady są znowu w każdej dziedzinie.
Dlatego polska nauka jest taaaaaka silna.
Gresk / 195.14.4.* / 2008-09-19 12:44
Mnie osobiście zaczyna to już drażnić.
Jestem zdania, że donoszenie nie jest dobre. Inna sprawa, że nie żyłem w tamtym czasie, nie wiem jak było, co jak wyglądało. Nie wiem czy przez przypadek sam bym nie donosił, może zgadzałbym się z panującą ideą, może ktoś by mnie zmusił. A może kazałbym im się wyj.... oddalić i kajaczkiem zwiał do Szwecji. Nie wiem, nie będę oceniał.
Wiem natomiast jedno. Członkowie mojej rodziny, na których donoszono, i którzy mieli przez to nieprzyjemności już nie żyją. Myślę, że w chwili obecnej nie obchodzi ich raczej, co dzieje się z tymi, którzy kapowali. Ja żyję, nie miałem szansy donosić i na mnie raczej też nikt nie donosił. Jeżeli ktoś odczuwa wielką potrzebę rozliczania tamtego czasu niech robi to w gronie i kosztem innych, jemu podobnych. Wolałbym słyszeć, że politycy zajmują się teraźniejszością, przyszłością Naszą i Naszych dzieci a nie staruszkami, którzy średnio pamiętają czy robili rano siku, a już powrót o lata wstecz ma tyle sensu eksport kaloryferów do Zimbabwe.
Innymi słowy: nie obchodzi mnie czy ktoś był represjonowany czy represjonował. Teraz rola się odmieniła. Kiedy znowu zmieni się władza, znowu się odwrócą. A kto będzie za to płacił. Paradoksalnie Ci, którzy jak Ja mają to w du.pie!
ŁowcaWykształciuchów / 2008-09-19 13:03 / NiePOsPOlity Intelekt
Idź za ciosem i wygarnij Centrum Wiesenthala, że ci którzy mieli przez hitlerowców nieprzyjemności - już nie żyją. I że myślisz, że w chwili obecnej nie obchodzi ich raczej, co dzieje się z tymi, którzy ich prześladowali. I niech wreszcie zaprzestaną ścigania tych staruszków, którzy średnio pamiętają czy robili rano siku, a już powrót o lata wstecz ma tyle sensu co eksport kaloryferów do Zimbabwe.

Alles schon klar?
Tomwic / 2008-09-19 13:55 / Bywalec forum
Pozdrawiam przedstawicieli "uproszczonego" intelektu
i "uproszczonych" zasad etycznych :))
KAP / 2008-09-19 14:26 / Tysiącznik na forum
to jest trol, to nie jest kwestia uproszeczenia
ŁowcaWykształciuchów / 2008-09-19 15:05 / NiePOsPOlity Intelekt
łatwo sprawdzić, że z nas dwóch - trolem jesteś ty, mistrzu ortografii ;-)
sceptyk / 2008-09-20 21:39 / Tysiącznik na forum
Nie czepiaj się KAPa.
On tu jest służbowo delegowany z Czerskiej 10 do walki na odcinku lustracju w Money.pl
ŁowcaWykształciuchów / 2008-09-19 14:08 / NiePOsPOlity Intelekt
Skłonność do publicznych samoPOzdrowień zalatuje lekką dewiacją. POpraw się! ;-)
Gresk / 195.14.4.* / 2008-09-19 13:51
Brawo! Zdaje się, że to ty ostatnio punktowałeś felieton. Czekaj...to by było tak:
- Umiejętnie wykorzystałeś źródło, dzięki temu w większości przekopiowałeś mój post i zaoszczędziłeś pracy- PUNKT.
- Tradycyjnie nawiązałeś do żydów- PUNKT
- Tradycyjnie porównałeś pistolet do armaty- PUNKT
Widzisz, jak dobrze Ci poszło. Trzy punkty, tyle radości. Zbieraj dalej, jeszcze tylko kilka i zostaniesz oszołomem miesiąca września. Może nawet pozwolą Ci prowadzić kolumnę towarzyską w Fakcie:)
ŁowcaWykształciuchów / 2008-09-19 14:04 / NiePOsPOlity Intelekt
dla rodzin śmiertelnych ofiar może nie mieć znaczenia, czy bliska im osoba zginęła zastrzelona z pistoletu, czy też z innej broni - jeszcze jeden PUNKT
Tantaloc / 130.34.173.* / 2008-09-19 12:26
Od kiedy wspolpraca ze sluzbami bezpieczenstwa wlasnego kraju to swinstwo? Generalnie takie jaja to tylko w Polsce. Pozatym, SB nie pomoglo mu w jego odkryciach. Ten facet jest geniuszem i zasluguje na szacunek. A ze podpisywal czy zdawal raporty. to tylko swiadczy ze byl oddany panstwu bez rozrozniania czy to dobre czy zle. Polska byla i jest domem Polakow i praca dla tej czy poprzedniej Polski jest praca dla wszystkich polakow. I dodatkowo jesli chodzi o swinie to najwieksza ze wszystkich jest zdrajca kuklinski i wszyscy co go rehabilituja... hanba i tyle...
magda99 / 84.10.118.* / 2008-09-21 20:04

Od kiedy wspolpraca ze sluzbami bezpieczenstwa wlasnego kraju to swinstwo?

Od zawsze jeśli służba bezpieczeństwa jest represyjnym instrumentem reżimu.
marek 19.53 / 83.24.41.* / 2008-09-19 13:03

Ten facet jest geniuszem i
zasluguje na szacunek

Jego geniuszu akurat nikt nie kwestionuje. Oceniłbym to jednak nie słowem szacunek. Podziw, uznanie.
Za wiedzę żaden szacunek się nie należy.


A ze podpisywal czy zdawal raporty. to
tylko swiadczy ze byl oddany panstwu bez rozrozniania czy to
dobre czy zle


To zdanie świadczy o twojej kompletnej degrengoladzie moralnej lub niskim poziomie rozwoju umysłowego.
Bo rozróżnienie dobra i zła jest istotą człowieczeństwa.
ŁowcaWykształciuchów / 2008-09-19 12:31 / NiePOsPOlity Intelekt
Jakże się cieszę, iż z uwagi na swój nędzny żywot usmażysz się w piekle ;-)
(tylko proszę mi tu bez rozróżniania, czy ta wypowiedź pod twoim adresem jest dobra czy zła ;-)
Gresk / 195.14.4.* / 2008-09-19 12:47
Dobra!
Nie będzie problemu. Twoje wypowiedzi nie dzialą się na dobre i złe. Dzielą się na głupie i głupsze:)
ŁowcaWykształciuchów / 2008-09-19 12:50 / NiePOsPOlity Intelekt
Nawet jeśli - to nieważne ;-) Ważne, że demaskują bełkot i pustynię intelektualną różnych takich Tantaloców ;-)
man13 / 2008-09-19 21:32 / Tysiącznik na forum
To w Toruniu u Rydzyka kształcą na taki poziomie ?
sceptyk / 2008-09-20 21:41 / Tysiącznik na forum
O!
Szczeknął michniczy kundelek
man13!
A gdzie twój sobowtór NIEUK maa?
ŁowcaWykształciuchów / 2008-09-19 12:11 / NiePOsPOlity Intelekt
"Według interpretatorów jest tylko jedno kryteriów uczciwości i przyzwoitości odnoszące się do tamtych czasów. Jeśli ktoś zostawił choćby najmniejszy ślad w archiwach bezpieki, ten jest szuja i świnia. Jeśli natomiast szczęśliwie minął się z tą formacją, zasługuje na miano postaci niemal kryształowej."

Szuję i świnię można poznać po tym, że kłamie jak z nut (np. tak jak w powyższym fragmencie)

"Prof. Wolszczan nie tylko przyznał się do współpracy, ale od razu zakomunikował, że nie wstydzi się tego, co robił, ponieważ nikomu nie szkodził ani też w swojej ocenie się nie zeszmacił."
vs
"w drodze powrotnej z RFN do kraju napotkał Polaków, którzy wracali po przepracowaniu czterech miesięcy w Belgii jako elektrycy i wieźli z sobą dużo rzeczy i dewiz. Przekazał, że ukryli oni przed celnikami dolary i złoto pod siedzeniem w przedziale, a na korytarzu w paczkach, których nie sprawdzili celnicy, znajdowało się wiele części samochodowych. Po tym doniesieniu zastępca naczelnika Wydziału SB KWMO w Toruniu kpt. Synogradzki nakazał zebrać dane personalne Polaków wracających z Belgii w celu poprowadzenia przeciwko nim dalszych działań."

Zatem nie po próżnicy mądrość ludowa, by nie być sędzią we własnej sprawie...

"PRL roił się od usłużnych kacyków, partyjnych szumowin robiących kariery wedle zasady mierny, ale wierny, czy armii ormowców, którzy obrzydzali innym życie donosząc, lecz nie zostawiając po swej działalności śladu. Inwentarz ten nie figuruje dziś w żadnych archiwach i ma się całkiem dobrze, także na różnych szczeblach władzy."

Hola, hola! Za takie "teorie spiskowe" do niedawna w Salonie groziła surowa ekskomunika. A nawet jeśli wszyscy wiedzieli, że ta patologia przyklepana przy Okrągłym stole to szczera prawda - to właśnie guru Michnik zrobił wszystko, by taki stan zakonserwować. Więc skąd ta wolta, obłudny Płaskoniu? Nie boisz się o swój nędzny los?
rozwado / 2008-09-19 12:27 / Tysiącznik na forum
Szokuje mnie nonszalancja Wolszczana. Robil to bez przymusu bo wg jego slow taki byl klimat czy krajobraz. Faktycznie zdobycie paszportu na wyjazd na konferencje, stypendium czy zaproszenie z instytucji naukowej nie wymagalo na podpisywania zobowiazan do wspolpracy z UB. Nawet pozycyjna aktywnosc politycznej, jesli nie byla za nadto naglosniona, nie zawsze wplywala na odmowe wydania paszportu (przynajmniej tak bylo w PAN, gdzie paszporty byly przechowywane w biurze zagr PANu).
Nie podpisywalismy zobowiazan do wspolpracy bo brzydzilismy sie ubecji. Nawet czysto formalna przynaleznosc do MO stala sie podstawa do ostracyzmu w mojej rodzinie.
Wielu ludzi nalezalo do partii wylacznie dla interesu. To mialo wplyw na awans. Procz miernot, do partii zapisywali sie nawet wybitni ludzie, czasem z przekonania, ze komunizm to nieuchronne zlo i trzeba cos robic dobrego w ramach systemu.
Na tym tle Wolszczan byl nie tylko oportunista, ale i cynikiem.
ŁowcaWykształciuchów / 2008-09-19 12:35 / NiePOsPOlity Intelekt
Otóż empirycznie zaobserwowałem, że fakt, iż Wolszczan donosił na własną rodzinę, nawet na rodzonego brata - nie zrobił żadnego wrażenia na znaczącej liczbie znanych mi wykształciuchów. Oto efekty wieloletniego prania mózgów przez GWnianą w pełnej krasie... :-(
Floyd / 2008-09-19 23:27 / Tysiącznik na forum
Zgadzam się, ale ostatnie zdanie mnie irytuje bo nie przystoi człowiekowi który uważa, że prezentuje poziom wyższy od tych których krytykuje.
sceptyk / 2008-09-20 21:46 / Tysiącznik na forum
A cóż jest takiego w ostatnim zdaniu?
Czyż to nie z michniczego organu wytryska krynica antypolskich rzygowin? I to wprost na tych, którzy byli ofiarami reżymu, który wynordował ponad 100 MILIONÓW ludzi!
Ale Michnik ma w tym osobisty interes. W końcu osobisty braciszek naszego wielkiego wieszcza narodu wybranego aktywnie w tyhc zbrodniach uczestniczył.
A teraz dożywa szczęśliwie żywota w Szwecji śmiejąc się z bezsilności Polaków, bo etniczne pochodzenie gwarantuje mu bezkarność.
diablisko / 82.146.245.* / 2008-09-19 11:10
jednak znaleziono w aktach pisane przez niego donosy... Nie oceniam go, lubie nawet faceta, ale jesli na kogos napisal donos... to chyba jednak mu zaszkodzil lub liczyl sie z tym ze moze mu zaszkodzic?
icotudodać! / 213.158.196.* / 2008-09-19 17:37
tu nie chodzi o to, że na kogoś donosił. Tu chodzi o to, że po porstu skur... się z własnej, nie przymuszonej woli. A zatem, że wszedł w kontakt z szubrawym systemem, reperezentowanym, przez najgorsze szumowiny, jakie sobie można wyobrazić. A zatem, że nie dysponował żadnym kręgosłupem moralnym i że, jak to ktoś już podkreślił, wyszedł z rodziny, która nie wpoiła w niego żadnych zasad. Zatem szumowina lgnie do szumowiny.
wezyzyr / 148.81.129.* / 2008-09-19 10:41
felieton wzruszający, szkoda tylko ,że donosił.
Mimas / 213.227.87.* / 2008-09-19 09:37
Gówniarze od szukania haków w spleśniałych teczkach nie dorastają Wolszczanowi do kurzu na podeszwach. Gdy widzę skrót IPN odbiera mi to już apetyt, żenada. Pozdrowienia dla pana Profesora!
Bjustolog / 90.129.101.* / 2008-09-19 13:33
Widzisz dzidziuś Mimas, gdyby tw. wolszczanek doniósł na ciebie lub kogoś bliskiego tobie to z pewnością nie napisałbyś tego komentarza a już na pewno nie pozdrowiłbyś profesora tw. cynika. A to, że doniósł na obcych tobie ludzi wracających z innego kraju, Mimuś co cie to, przecież nie ciebie. Oj mimuś, hrabia Dzieduszycki też pewno na ciebie nie donosił, zatem to taki dobry człek był /wg. twojej pokrętnej filozofii/. Rzygać się chce na takich schizofrenicznych polaków, mimasopodobnych.
Korez / 77.114.190.* / 2008-09-20 15:10
A coś ty takiego pokazał w życiu, prawdziwy Polaku, jak się domyślam? Odkryłeś coś w Kosmosie? Wynalazłeś rzecz, która komuś pomogła? Czy tylko grzebiesz się w cudzych brudach i sprawdzasz kto, kiedy i na kogo doniósł? Tak, to właśnie cecha wszystkich tych małych, zakompleksionych ludzików, biegnących rano po gazetkę w nadziei, że znów kogoś opluto, poniżono w imię tzw. prawa i sprawiedliwości. Szerokiej drogi. Do kloaki.
sceptyk / 2008-09-21 18:35 / Tysiącznik na forum
Czy taki sam pean pochwalny napiszesz o doktorze Mengele, który dokonał znaczących odkryć w dziedzinie badań nad odpornością człowieka na zimno, niskie ciśnienie, niedożywienie, odwodnienie, dur brzuszny itd.?
On był też wybitnym naukowcem.
1 2
na koniec starsze

Najnowsze wpisy