Forum Polityka, aktualnościGospodarka

Płaskoń: Honor na poziomie odruchów

Płaskoń: Honor na poziomie odruchów

Money.pl / 2007-11-09 09:48
Komentarze do wiadomości: Płaskoń: Honor na poziomie odruchów.
Wyświetlaj:
scorpion1 / 195.38.12.* / 2007-11-12 08:39
Zdejmijcie tego chłopka z wąsikiem z afiszu. Już poniedziałek....
olo1 / 89.79.198.* / 2007-11-11 14:49
Czy wszyscy członkowie stowarzyszenia Krajowego Klubu Reportażu są tacy "bezstronni"?
arch / 2007-11-11 17:46 / Tysiącznik na forum
Nie mi oceniać , ale skoro otatnio słyszymy wypowiediz -
-
Wałęsa: Musimy przeprosić Rosję". W wywiadzie tym
Wałęsa powiedział m.in.:
"Wycofać się także ze wszystkich wygłupów.. na arenie międzynarodowej.
Za wszystko trzeba teraz Rosję przeprosić".

Wałęsa w wywiadzie dla dziennika "Polska" z 24.10.2007
-Czy można było upaść niżej niż takie oświadczenia Wałęsy, tak wysławianego przez Tuska i Po?!
Fr.Skwarnicki / 194.181.106.* / 2007-11-10 11:20
Większość z poniższych komentatorów ulegając odruchowi pisania, nie zauważyła o czym jest tekst p.Płaskonia. Otóż jest on o tym, że funkcjonariusz partii PiS, nawiasem mówiąc ciągla domagającej się przepraszania swoich przywódców, nazywa odruchem Pawłowa okazanie przez posłów szacunku byłej głowie państwa przybywającej do parlamentu. Formą okazania szacunku było powstanie z miejsc. Tylko tyle. To nie p.Płaskoń tylko niejaki Brudziński wymyślił greps z odruchem Pawłowa. Nie pozostaje nic innego, jak tylko stwierdzić, że zgodnie z logiką Brudzińskiego, równie dobrze można nazwać odruchem Pawłowa zachowanie jego i jego prezesa-widok Wałęsy powoduje u nich bezwarunkowy odruch nieokazywania szacunku.
kangoor / 83.31.175.* / 2007-11-10 14:35
Czy Pan wie skąd się bierze szacunek? Nie z pełnionych
wcześniej funkcji ale z całej drogi życia i postawy. Czy Pan Jarosław Kaczyński może żywić szacunek do P.Wałesy?
Proszę poczytać choćby ostatnie wypowiedzi P.Wałęsy na temat "braci " Kaczyńskich (to taka forma nowej kultury- takie nowyje ruskie parafrazując) Czy można do takiego człowieka żywić szacunek będąc na miejscu P.Kaczyńskiego. Wybaczy Pan , mam nieco inne zdanie.
Nb.szacunku do prez.Jaruzelskiego też nijak nie mogę wzbudzić.
Fr.Skwarnicki / 194.181.106.* / 2007-11-12 16:59
To ja zapytam: na jakiej zasadzie min.Kamiński domaga się szacunku dla prez.Kaczyńskiego? Czy z racji tego, że jest fajny czy z racji tego, że jest Prezydentem RP? Podobno Prezydent jest symbolem majestatu Rzeczypospolitej. Były prezydent w jakimś sensie też. Również Wałęsa. I chodzi tylko o powstanie z miejsc. Nie chodzi o składanie ofiar albo śpiewanie "łubu dubu..." Kiedy mój 79-letni stryj wchodzi do pokoju, w którym przebywam wstaję na jego widok, chociaż go nie lubię. Bo noszę jego nazwisko a on jest fragmentem historii i symbolem mojej Rodziny. On rozumie, że go nie lubię, ale ceni sobie ten drobny przejaw szacunku. I bez problemów podaje mi rękę.
real60 / 81.219.244.* / 2007-11-12 22:11
Bardzo trafne spostrzeżenia, szkoda tylko, że dla niektórych to jest zupełny "science fiction". Oni tego NIGDY nie zrozumieją.
MN2 / 2007-11-12 09:09 / Bywalec forum
To poczytaj rozmowy z katem, może zrozumiesz co nieco.
Dyzi-skrobek / 70.7.116.* / 2007-11-10 01:50
P.Janie podoba mi się Pana wypowiedż izgadzam się z nią. Przerażona jestem tylko - prawdą - . Bo jest to straszne co się dzieje w naszym Kraju. 0braża się wyborców i nie daje żadnej szansy Partii którą wybraliśmy. Jeśli się nie sprawdzi - będziemy ją oceniać po 2 lub 4 latach. Ale na miły bóg dajmy im szansę. Jednego jestem pewna napewno nie powtórzy się "KACZYZM"
bógitajniactwo-dobre! / 83.24.214.* / 2007-11-10 12:03
ależ to wiara wyznawana przez każdego obywatela Ubekistanu! cóż nowego.
Sofi - Rozalino / 70.7.116.* / 2007-11-10 01:45
Z przyjemnąścią czytam tak mądre wypowiedzi i zgadzam się z nimi. Jestem tylko przerażona - prawdą. -
achtapamięć! / 83.24.214.* / 2007-11-10 12:04
czytałaś już swoją teczkę? - to możesz być przerażona.
Kangoor / 83.31.177.* / 2007-11-09 22:11
Panie Płaskoń , chamstwo to rzecz umowna-kwestia
kultury i dobrego smaku, co innego śmieszy "dresa"
co innego powinno "wykształciucha", a co innego osobę gruntownie wykształvoną,po przeczytaniu Pana tekstu słowo ..powinno.. jest jak najbardziej na miejscu.
Zresztą mnie to nie wadzi.. Pana dobry smak to Pana problem.
scorpion1 / 213.76.106.* / 2007-11-09 21:26
Regulamin forum
MN2 / 2007-11-10 12:09 / Bywalec forum
"Nie życzą sobie oni takiego zwracania się do zwierzchnika narodu".
Rusza cię bliźniak, nie rusza cię Pawłow, nie rusza cię twoje Płaskaty czy burak.
Tekst powyższy, w głębszej warstwie, jest o wybiórczości, czyli o tobie. Wszystkie twoje złośliwości można zastosować przeciwko tobie. Zwykle nazywa się to demagogią.
Zdzich / 2007-11-10 08:04 / Bywalec forum
Skorpion dobrze piszesz

Mamy już odchodzącą
ekipę a ona jest ciągle w obszarze twoje uwagi

Tylko małe jedno dlaczego wszyscy zajmują się, na szczęście odchodzącą ekipą. Właśnie dlatego, że ta odchodząca ekipa nie chce odejść a jak już odchodzi to z takim nie smakiem. Jak piszesz o tym burku, który szczeka za odchodzącym i dobrze by było, żeby ta ekipa odeszła a nie drażniła burka. Dlatego wszystkie media zajmują się odchodzącą ekipą . To do Ciebie nie dociera i jak kiedyś pisałem żebyś zdjął okulary i przejrzał co się w około Ciebie dzieje. Tak zrób to i przejrzyj na oczy.
scorpion1 / 213.76.106.* / 2007-11-10 10:34
Dzięki Zdzichu. Równy z Ciebie chłop. Ale nie masz racji...
real60 / 81.219.244.* / 2007-11-09 23:04
Ale mu DOŁOŻYŁEŚ. Chłop umrze ze śmiechu :):)
historyk / 87.207.180.* / 2007-11-09 20:45
Jak powszechnie wiadomo Prawo i Sprawiedliwość zajmuje się nie tylko niwelowaniem wszystkiego, co zdarzyło się w Polsce od przyjęcia chrztu przez Mieszka do 2005 roku. Przeprowadza także generalną lustrację pojęć znanych ludzkości od zarania.

powyższy cytat jest godny człowieka wykształconego, obiektywnego i zmieniajacego kulture polityczną ostatnich miesięcy.
Brawo p.Płaskoń sama prawda.
DA-old / 195.225.71.* / 2007-11-09 19:47
Jeszcze parę tygodni i poziom felietonów pana Płaskonia dorówna wywodom naszego wielkiego Bolka Wałesy I.

Gratuluję tej degresji.

Jednak leśniczówka będzie jedynym rozwiązaniem....
stefan101 / 85.128.51.* / 2007-11-09 17:45
jedynym posłem VI kadencji - bez honoru, a poza tym, bez dobrego wychowania. Nic nowego.

A na Onecie posty sa mocno "filtrowane" - kilka napisalem, w ktorych powstrzymalem sie od wychwalania Kaczynskiego i PISu jego - zaden nie zostal opublikowany...
Bzyg Bzyg / 85.222.34.* / 2007-11-09 17:43
Przecież przewodniczący PIS wychowywałó się pod spóniczką mamusi. Jeszcze dzisiaj trzyma sie za rączkę. Do niedawna nie był wstanie samodzielnie założyć konta bankowego. O kobiety tego typa lepiej nie pytać - on trzymający się mamusi za rączkę nie był wstanie spojrzeć w stronę innej kobiety niż mamusia. Za to błysnął chamskim intelektem wypominając Tuskowi, że ten dziecięce lata spędził na podwórku. No cóż, trzeba było się wychowywać trzymając się spódniczki mamusi aby mieć taki pogląd o młodzieży bawiącej się na podwórku jako o kimś gorszym. A braciszek przewodniczącego nawet nie raczył zareagować jak na mężczyznę przystało gdy nawidzony idiota dyrektorem zwany chciał uśmiercić jego żonę. Więcgardzę wami wszystkie pisiuary razem wzięte bo jesteście jedną wielką swołoczą. Rządy bliźniaków to kara nałożona na Polaków przez KGB za rozwiązanie układu Warszawskiego. oraz upadek muru berlińskiego.
hołotawon / 83.24.244.* / 2007-11-09 19:07
pocieszasz się esbeku, ale cóż ci pozostało.
MN2 / 2007-11-09 13:24 / Bywalec forum
A na Oneckich forumach, na Wałęsę, leją się wiadra pomyj. Na kogo głosowali forumowicze Onetu?
Wydaje się, o zgrozo, że ci najmłodsi są szczególnie aktywni.
arch / 2007-11-09 15:46 / Tysiącznik na forum
Nie dziwne ,skoro upadły autorytet Solidarności dopusza się takich wypowiedzi :
"Wałęsa: Musimy przeprosić Rosję". W wywiadzie tym
Wałęsa powiedział m.in.:
"Wycofać się także ze
wszystkich wygłupów.. na arenie międzynarodowej.
Za wszystko trzeba teraz Rosję przeprosić".

Wałęsa w wywiadzie dla dziennika "Polska" z 24.10.2007
Ciekaw jestem, za co Polska ma przeprosić Rosję?
Czy ma przeprosić za rzeź 20 tysięcy mieszkańców Pragi przez sołdatów Suworowa?
Czy za rzezie Murawiewa - Wieszatiela?
Czy za pakt Ribbentrop - Mołotow?
A może za Katyń?
Stwierdzenie Wałęsy jest uderzeniem w podstawowe polskie interesy narodowe.
Jest wezwaniem do ukorzenia się przed imperialną Rosją .
acomitam / 83.25.197.* / 2007-11-10 09:12
Ja tam bym się Wałęsą nie przejmował. Prosty chłop, który przypadkowo wkręcił się w tryby historii (albo został wkręcony), pozostawiony na dodatek sam sobie, bez "doradców" którzy dyskretnie podpowiedzieliby mu co ma myśleć, nie za bardzo radzi sobie z rzeczywistością. Ale czegóż oczekiwać od człowieka, który ciągle, mimo upływu lat, nie jest w stanie sklecić poprawnego zdania we własnym języku? Niegramotne wypowiedzi eks-prezydenta, często pozbawione sensu, świadczą wyraźnie, że myśl nie jest jego mocna stroną.
wyborca87 / 2007-11-09 12:30
Dlaczego ten redaktor pisze o tak nieistotnych sprawach.
Rząd odchodzi i należy teraz patrzeć na ręce tym co przychodzą, a zanosi się na rzeczy skandaliczne.
Przykładem są płatne studia. Ja widzę, że jeśli do tego dojdzie, to młodzi wyniosą Platformę poniżej progu wyborczego w następnych wyborach. Jeśli ktoś ze starszych będzie chciał zagłosować na PO, to młody skutecznie ...mu schowa dowód osobisty.
Takich przykrych spraw szykuje się więcej - bardzo to smutne.
KAP / 2007-11-09 14:33 / Tysiącznik na forum
problem polega na tym iz ze smród po odchodzacych jest niemilosierny i nie da sie o nim nie pisac. tak wiec odchodzacy swoim zachowaniem narzucaja niniejsza 'autopromocje'. ja tez bym chetnie podyskutowal o przyszlosci ale i Premier K i Prezydent L chca przede wszystkiem dyskusji i swarów na poziomie cholerycznie gderliwych przekupek , które na dodatek nawachaly sie niewiedziec gdzie butaprenu. chca takowej dysputy, no to i ja w mediach maja...
takasprawa! / 83.24.244.* / 2007-11-09 19:11
ze smrodem nie wygrasz, bo roznoszą go esbecy i ich tajniacy. O przyszłości chętnie byś rozmawiał, to zrozumiałe, ale "oszołomy" ci przeszłość będą zapewne notorycznie przypominały. Jednym słowem nie wyzwolisz się werbalnymi zapewnieniami, a TT-ki nie użyjesz, jest więc klops.
maa / 2007-11-09 13:08 / Tysiącznik na forum
Ale co złego jest w płatnych studiach?
Przecież inaczej upadną uczelnie państwowe - a nikt poza nimi nie kształci w Polsce lekarzy, inżynierów, fizyków, chemików i tym podobnych, wymagających poważnych nakładów studentów. Dyskusja wyższości prywatnych na pańśtowymi i odwrotnie jest bezsensowna - nie ma technicznych prywatnych uczelni w Polsce, więc trzeba dbać o stare państwowe.


Studenci powinni być objęci systemem stypendialnym (niekoniecznie pańśtwowym) bo:
- nie będziemy wtedy Wielkiej Brytanii i NIemcom kształcić specjalistów za darmo z naszych podatków;
- nie będzie się wtedy studentom opłacało chlać browca zamiast studiować;
- będą mogli studiować też zdolni, a pochodzący z biednych rodzin ludzie. Teraz to jst raczej niemożliwe. Nie chcę być leczony przez lekarza, który jako student zamiast się uczyć, zarabiał by się utrzymać, ani nie chcę zatrudniać podobnie studiującego ćwierćinżyniera.
Studiować i utrzymywać się moga ludzie na "michałkach" typu ekonomia, nauki polityczne, którym studia nie zajmują więcej jak połowy czasu.
wyborca87 / 2007-11-09 13:40
Napisałeś: "Przecież inaczej upadną uczelnie państwowe"
Jakoś do tej pory nie upadały. Nawet za PIS-u nie było może z uczelniami najlepiej, ale nie zdzierali z młodych.
Niektórzy mówią, że jak tylko liberałowie dochodzą do władzy to NIC a NIC się nie opłaca i wszystko musi upaść.
Tak (chyba) było w początkach lat 90-tych.
Czy oni potrafią rządzić, czy tylko likwidować, wyprzedawać?
maa / 2007-11-09 13:51 / Tysiącznik na forum
Jak mają upaść?!
Bęc i leżą?

To proces powolny, zaczął się za Gierka (bo Gomółka o dziwo, na uczelnie nie skąpił) i dalej trwa. Coraz gorsza kadra, coraz starsze laboratoria...
Słowenia kupuje więcej aparatury pomiarowej do laboratoriów niż Polska. Co zresztą jest widoczne porównując strukturę eksportu obyu krajów.

Nie dziwi Pana, że jedynie w informatyce (niemal zero nakładowej) jesteśmy dobrzy?
acomitam / 83.25.197.* / 2007-11-10 09:17
Z ta informatyką to bym nie przesadzał. Sukcesy naszych młodych informatyków na konkursach nie mają większego wpływu na stan przemysłu informatycznego w naszym kraju. Niech Pan spróbuje wskazać jakieś polskie produkty informatyczne, które zrobiły światową karierę? Takich nie ma!!!
maa / 2007-11-09 11:18 / Tysiącznik na forum
Ciekawą i chyba trafną diagnozę postawił Kamiński:

doszło do "wielkiego przekierowania pojęć". – Walka z korupcją stała się niszczeniem demokracji. Lustracja – zamachem na prawa człowieka. To pomogło zmobilizować dużą część Polski przeciw nam

I to jest chyba śmiertelna dla PiS-u diagnoza, jeśli winne okazało się najważniejsze spoiwo łączące tę partię.
Czyżby pomysł Kaczyńskich jak mamić swój Ciemny Lud pomysł na "prawo i sprawiedliwość" , okazał się antynomią?
KAP / 2007-11-09 10:06 / Tysiącznik na forum
swoja droga to Kaczynscy maja wyjatkowy 'dar' dobierania sobie zauszników wg b spójnego wzorca: wkurzeni, aroganccy, gardzacy ludzmi i pelni pretensji do swiata potakiwacze. Pana Joachima w tej 'barwnej' grupie wyraznie wyróznia zupackie chamstwo. No cóz, stwierdzenie ze jaki szef taka Pierwsza Kadrowa jest i tu aktualne.
maa / 2007-11-09 10:51 / Tysiącznik na forum
To nie jest żaden dar.
To pomysł na zorganizowanie odrzuconych, biednych, niezaradnych, słabych i sfrustrowanych. Na podobnej zasadzie działają sekty. Guru określa zasady i zaczyna gromadzić swój lud. Niektórym się to udaje. Proszę poczytać sobie co piszą pisiorki na forum. Poza może dwoma, wszyscy są mentalnie nieprzemakalni. To ludzie szukający Wodza i Pana, ludzie Moczara, Gomółki, Tymińskiego i (niestety częściowo) Wałęsy

Nie uważa Pan, że ta siła jest też największą słabością Kaczyńskich? Poza umysłowo uzależnionymi od nich nikt z zewnątrz nie dołączy, nie zagłosuje.
Oni właśnie przegrali. Nie chodzi o ostatnie wybory. Chodzi o ideę wielkiej partii, na którą oddają swoje głosy także ludzie, którym partia sie nie podoba, ale kierujący się zasadą wyboru mniejszego zła. To jest ludzką normą w każdej demokracji, to właśnie wygrała Platforma.
Czyli właściwie mogą przestać wydawać krocie na kampanie wyborcze. "Swoi" zagłosują, ale nikt poza nimi.
W tej chwili Kaczyńscy walczą jedynie o utrzymanie stanu posiadania, ich chamstwo i agresja nie jest już, wbrew pozorom, skierowana na zewnątrz, lecz na utrzymanie mas swoich wyborców w stanie świadomości obrońców oblężonej twierdzy.

Oby PO nie popełniła rażących błędów (a ma szanse, jak znam co poniektóre osoby stamtąd...) to PiS nigdy nie wyjdzie z opozycji.
marek 19.53 / 83.24.26.* / 2007-11-09 22:55

Poza umysłowo uzależnionymi od nich nikt z
zewnątrz nie dołączy, nie zagłosuje.

Proszę się nie obawiać. Dołączą. Nie będzie to proces lawinowy, ale systematycznie poparcie będzie odbudowywane.
I nie mówię tu o SMSiarzach, którzy dali Tuskowi zwycięstwo. Ci go po prostu kopną w d. i pójdą za następnym cudotwórcą. To dla nich Tusk jest na razie guru, szefem sekty pokrzywdzonych przez kaczyzm.
Mówię o dojrzałych emocjonalnie wyborcach PO, którym windowanie Sawickiej na piedestał się nie będzie podobało, którym Karta Praw też się nie podoba, którzy z uwagą spoglądają na kolejkę, pod przewodnictwem Biedronia, szturmującą drzwi Tuskowego gabinetu, którzy ze zdziwieniem przyjmują kordialne gratulacje od Rosjan i nie tylko.
Którzy ze zdziwieniem przyjmują zapowiedzi likwidacji liberalnych posunięć poprzedniego rządy.
Oby PO nie popełniła rażących błędów (a ma szanse, jak znam
co poniektóre osoby stamtąd.


Największą szansą PO jest nieprawdopodobnie przychylne i bezkrytyczne stanowisko mediów.
Przykładem Warszawa. Nie dzieje się nic. Z bólem ciągnięte są inwestycje rozpoczęte przez poprzedników.
Głównie zamieszanie. O realizację wyborczych obietnic (np. tanie mieszkania dla młodych) nikt się nie upomina.

Za zamieszanie, jakie zrobiła ze stadionem narodowym nawet złego słowa. A na robione na hura ekspertyzy też poszła niezła kasa. Przecież gdyby to zrobił Marcinkiewicz to natychmiast wszyscy by grzmieli - nieudolny, szasta kasą, a może zlecił kumplom, dymisja.
A tu co? Nic? Cisza.
real60 / 81.219.244.* / 2007-11-09 23:14

Proszę się nie obawiać. Dołączą. Nie będzie to proces lawinowy, ale systematycznie
poparcie będzie odbudowywane.


Sorry, ale chyba nie bierze pan pod uwagę tzw. czynników biologicznych, które będą najbardziej rzutować na populację zwolenników pis.
Biorąc pod uwagę, że średnia wieku elektoratu pis to coś koło 62 lat, to czarno (pogrzebowo) to widzę.
No chyba że prof. Religa osiągnie sukces w genetycznym modyfikowaniu DNA niemowląt, aby rodziły się już z pisem zakodowanym w genach, to byłoby jakieś rozwiązanie.

Choć obserwując profesora, bliżej mu raczej do modyfikowania swojego poglądu politycznego niż odkryć genetycznych.
To musi być dla pana smutna informacja ale takie jest życie.
Floyd / 2007-11-10 10:35 / Tysiącznik na forum
Nawet jeśli jest prawdą Pańska uwaga o czynnikach biologicznych, to można jedynie wróżyć świetlaną przyszłość z reformowanej SLD. Innej alternatywy nie widzę.
real60 / 81.219.244.* / 2007-11-10 12:47
A ja słyszałem (ale może to nie jest prawda), że obecne wybory wygrała PO dzięki mobilizacji młodzieży.
No ale rozumiem, że ta alternatywa nie wchodzi w zakres pańskiej optyki.
Floyd / 2007-11-10 14:36 / Tysiącznik na forum
Oczywiście, że między innymi to jest jeden z powodów
(na dzisiaj), ale ja pisałem o przyszłości.
Czy słyszał Pan jednak powiedzenie: Łaska pańska na pstrym koniu jeździ.
Innymi słowy mówiąc preferencje wyborców się zmieniają, młodzieży także.
Chciałem tylko powiedzieć, że w przyszłości, jeśli nie PiS to SLD wchodzi w rachubę.
Chyba, że zakłada Pan, że wszyscy będziemy zawsze młodzi, piękni, zdrowi i bogaci.
Wydaje mi się, że aż takim optymistą Pan nie jest, bo to byłby przecież, co najmniej socjalizm (wszyscy bogaci). :)
A, jak mówi JKM, miejmy nadzieję, że się nikomu tego nie uda dokonać.
real60 / 81.219.244.* / 2007-11-10 21:10

Chyba, że zakłada Pan, że wszyscy będziemy zawsze młodzi, piękni,
zdrowi i bogaci.


Ja zakładam, że coraz większa ilość obywateli będzie lepiej WYEDUKOWANA, ci gorzej wyedukowani przeważnie starsi będą odchodzić do wieczności, oraz coraz większa ilość obywateli będzie przekraczać próg biedy i wchodzić w obszar zamożności.

Taki scenariusz wymusi na partiach populistyczno - socjalistycznych (takich jak lid, pis itd) zmianę grupy docelowej elektoratu, ponieważ ich dotychczasowy tradycyjny elektorat (nazwijmy go dla uproszczenia radiomaryjno - proletariackim) przestanie po prostu istnieć, lub na tyle zmniejszy się liczebnie, że przestanie być atrakcyjną grupą dla partii politycznych.
Jeśli bowiem partie polityczne zorientują się, że na horyzoncie politycznym pojawiła się nowa grupa o nowych potrzebach (np. młodzi dobrze wykształceni średniozamożni z abitnymi celami), to gwarantuję panu, że momentalnie pojawi się nowa partia polityczna albo trzy (powstałe z odłamów pisu, lidu upr i lpr), które zacznią zabiegać o względy tych wyborców.
Jesteśmy jeszcze BARDZO MŁODĄ demokracją i jeszcze wiele zmian na scenie politycznej przyjdzie nam zobaczyć.

To właśnie zakładam.
Floyd / 2007-11-10 21:41 / Tysiącznik na forum
Gratuluję super optymizmu. Ja jestem realistą. Co do młodzieży to widzę całą jej różnorodność. Od takich, o jakich Pan mówi, po sfrustrowanych blokersów czy tych ze stadionów piłkarskich. Przy bardzo liberalnym nastawieniu gospodarki będzie następowała coraz większa polaryzacja społeczeństwa, także wśród najmłodszego pokolenia. Oczywiście można tego nie dostrzegać, bo jak mówią liberałowie, niech każdy martwi się o siebie i tym się właśnie różnimy.
Jeśli chodzi o nowe ugrupowania polityczne to rzeczywiście mogą w przyszłości powstać, ale w obecnej chwili jest to wróżenie z fusów.
real60 / 81.219.244.* / 2007-11-10 21:56

Jeśli chodzi o nowe ugrupowania polityczne to rzeczywiście mogą
w przyszłości powstać, ale w obecnej chwili jest to wróżenie z
fusów.


Nic bardziej błędnego, wystarczy przecież cofnąć się wstecz o kilka, kilkanaście lat. Zmiany na arenie politycznej widać jak na dłoni, oczywiście widzą ci, co chcą zobaczyć. Tak jak w życiu.
Floyd / 2007-11-10 23:31 / Tysiącznik na forum
Kilkanaście lat temu nie było PiS, a była UD czy KLD których dawno już nie ma i jakie z tego wnioski ?
Pewnie z pańskich kalkulacji wynika, że w kolejnych wyborach naród będzie gremialnie głosował na UPR. Powodzenia.
real60 / 81.219.244.* / 2007-11-11 01:21

Kilkanaście lat temu nie było PiS, a była UD czy KLD
których dawno już nie ma i jakie z tego wnioski ?

Proste wnioski, i aż się dziwię że zadał pan to pytanie - to co napisałem wyżej, to nie jest "wróżenie z fusów" jak to wynika z pańskiej wcześniejszej wypowiedzi, co pan potwierdził. Czyżby przez pomyłkę??


Pewnie z pańskich kalkulacji wynika, że w kolejnych
wyborach naród będzie gremialnie głosował na UPR


Proszę jeszcze raz przeczytać spokojnie i bez emocji fragment mojego tekstu który chyba pan dokładnie nie zrozumiał:


to
gwarantuję panu, że momentalnie pojawi się nowa partia polityczna
albo trzy (powstałe z odłamów pisu, lidu upr i lpr), które zacznią
zabiegać o względy tych wyborców.


Jeśli napisałem że powstaną nowe partie z fragmentów starych, no to przecież nie napisałem że ludzie będą głosować na UPR. Skąd pan to wziął??
Czy nie potrafi pan przeczytać prostego tekstu ze zrozumieniem??
Floyd / 2007-11-11 10:08 / Tysiącznik na forum

Zmiany na arenie politycznej widać
jak na dłoni, oczywiście widzą ci, co chcą zobaczyć. Tak jak
w życiu.

Rzeczywiście, nie potrafię zrozumieć, co autor miał na myśli. Czyżby tylko proste stwierdzenie faktów?
Fakty widzę, a co szanowny Pan chciał by ewentualnie zasugerować, to nie widzę.
jakietoproste! / 83.24.244.* / 2007-11-09 19:19
no widzisz, przepisałeś zapewne esbecką instrukcję na "robienie opozycji", ale zapewne już ze schyłkowego okresu działania tej zacnej firmy. No i popatrz i tak ją szlag trafił, a jej fani i funkcjonariusze są dalej w opozycji do myślenia. I to jest wygrana, która procentuje na przyszłość. Faktycznie to szukasz nowego Pana, jak każdy tzw. wolny parobek. Pytanie jest jedno, czy PO ofertę przyjmie, czego jej szczerze życzę.
do początku nowsze
1 2

Najnowsze wpisy